Reklama

O chlebie i nie tylko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie piekarzy w częstochowie

Reklama

Stowarzyszenie Rzemieślników Piekarstwa RP powołano do życia w 1990 r.
Wtedy też na Walnym Zebraniu Członków w Warszawie wybrano jego Zarząd Główny. Do 22 maja 2003 r. działał on praktycznie w niezmienionym składzie. Tego właśnie dnia w Częstochowie odbyło się Walne Zebranie Członków SRPRP. Jednym z najważniejszych wydarzeń, jakie miało miejsce podczas obrad, była rezygnacja ze stanowiska prezesa Andrzeja Szydłowskiego, który został wybrany prezydentem Światowej Unii Piekarzy, i wybór na jego miejsce częstochowianina - Lecha Jędryki.
Spotkanie w Częstochowie było niezwykle ważne, o czym świadczy choćby liczba jego uczestników - 140 (na 306 członków zwyczajnych Stowarzyszenia). Obok głównego tematu, jakim był wybór nowych władz, nie zabrakło dyskusji nad obecną sytuacją piekarnictwa w Polsce i perspektywami jego rozwoju. Zagadnieniem poruszanym zarówno na forum ogólnym, jak i w rozmowach kuluarowych były zmiany czekające piekarzy w związku z wymogami prawodawstwa UE oraz mające miejsce właśnie w tym momencie "zawirowania" cen chleba. Większość moich rozmówców podkreślała, że podwyżki nie są zawinione ani przez piekarzy, ani przez rolników. Nie są też efektem - jak sugerują niektóre media - ujawnionych "zniknięć" zboża. W tej ostatniej kwestii moi rozmówcy twierdzą, że tak naprawdę istniało ono tylko na fakturach. Podwyżki wynikają z rosnących systematycznie kosztów produkcji, związanych głównie z podwyżkami cen paliw i energii elektrycznej. W niektórych rejonach Polski są również konsekwencją ich urealnienia. Okazuje się, że w tej branży również funkcjonuje tzw. szara strefa. Działające w niej firmy wykorzystują gorsze jakościowo surowce, nie płacą państwu ustalonych prawem należności. To umożliwia im stosowanie cen dumpingowych. W momencie kiedy ich działalność zostaje ujawniona, nie mogą utrzymać sztucznej ceny i muszą ją po prostu podnieść.
Ponieważ piekarnictwo jest dziedziną gospodarki, która zapewnia więcej miejsc pracy niż górnictwo i hutnictwo razem wzięte, wydaje się celowe poświęcić trochę miejsca na przybliżenie spraw, które niepokoją ludzi z nim związanych. Jednym z powszechnie dyskutowanych problemów jest obowiązek wprowadzenia we wszystkich zakładach systemu HACCP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest HACCP?

Reklama

W słownictwie potocznym pojęcie to funkcjonuje jako HACAP, a oznacza system, który określa postępowanie mające na celu określenie zagrożeń jakości produkowanej żywności, jakie mogą zaistnieć podczas wszystkich etapów jej produkcji i dystrybucji. Mówiąc krócej, jest to system przeznaczony do kontroli bezpieczeństwa żywności. Producenci UE starali się go realizować już od połowy 1975 r. W miarę upływu lat ujednolicano przepisy dotyczące systemów jakości produkcji w Europie z przepisami FDA (obowiązującymi w USA). Ostatecznie wydane zostały konkretne dyrektywy, które nakazują, prócz stosowania w produkcji zasad HACCP, także konkretne wymogi dotyczące higieny, zakupów i sprzedaży żywności. Od 1 stycznia 1996 r. kraje Unii muszą stosować w zakładach produkujących żywność wszystkie te dyrektywy łącznie z uzupełnieniami branżowymi. Praktycznie związane jest to z zatrudnieniem sztabu ludzi, którzy według ściśle określonych zadań będą kontrolować nieustannie każdy etap pracy w zakładzie, np. zanotują dokładną godzinę zmywania podłogi z podaniem nazwy określonego przepisami środka o zaleconym składzie, sprzętu i warunków, w jakich jest on stosowany. Tak na każdym etapie przygotowania, wypieku, przechowywania, transportu itp. Oczywiście, wszystko to związane jest z kosztami, jakie firma musi ponieść na wdrożenie systemu. To one właśnie wzbudzają najwięcej emocji. Istnieją duże obawy, że część niewielkich przedsiębiorstw może ich nie udźwignąć.

Co na to prezydent?

Andrzej Szydłowski mówi, że nie boi się rynku europejskiego. Zna go od ok. 30 lat.
Swoją piekarnię zbudował w 1980 r., a dwa lata później jako pierwszy w Polsce miał własne silosy mączne. Ma kontakty z piekarzami niemal całego świata. Według niego: "Dla polskiego piekarza trudno o konkurencję. Nasz chleb jest bardzo wysoko ceniony. Należymy do najlepszych fachowców. Problem tkwi w źle prowadzonych negocjacjach. Dowiedziałem się od jednego z pracowników Komitetu Integracji Europejskiej, że w ubiegłym roku dotarło do nich ponad 80 dyrektyw z UE dotyczących m.in. naszej specjalności. Nie zostały nawet opisane, od razu zaopiniowano je pozytywnie. To musi budzić niepokój". Pytany o swoją nową funkcję, odpowiada, że ma nadzieję naprawić to, czego zaniechali rządzący. Jako prezydent Światowego Związku Piekarzy będzie mógł działać w Komitecie Gospodarczym UE. Chce powalczyć o równe prawa dla polskich piekarzy.

Chleb dla najbiedniejszych

Chleb od zawsze jest jednym z podstawowych produktów spożywczych. Każdy Polak zjada ok. 100 kg chleba rocznie. Jest on dla nas również symbolem dostatku, a w wymiarze religijnym - symbolem Eucharystii. Stąd wielki szacunek, jakim darzyły go minione i darzą obecne pokolenia. Piekarze są ludźmi szlachetnej pracy i w olbrzymiej większości - wspaniałego, ofiarnego serca. Mówił o tym w czasie spotkania z przybyłymi na walne zebranie ks. prał. Ksawery Sokołowski, dyrektor częstochowskiej "Caritas", dziękując za chleb, który każdego dnia w całej Polsce przez tę właśnie instytucję przekazują piekarze ludziom najbiedniejszym.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: zatrzymując się na poziomie zwykłego humanizmu, można uśpić sumienie

2025-04-18 07:15

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Kupny

Abp Kupny

Zatrzymując się tylko na poziomie zwykłego humanizmu, można uśpić sumienie. Humanizm zachęca bowiem do szacunku wobec drugiego człowieka; miłość chrześcijańska zachęca do pójścia jeszcze dalej - powiedział PAP zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny.

PAP: W centrum obchodów Wielkiego Piątku jest męka i śmierć Chrystusa na krzyżu. Czy mimo upływu ponad dwóch tysięcy lat nie jest on wciąż zgorszeniem i znakiem sprzeciwu dla świata?
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek w Jerozolimie: relikwiarz Krzyża na Golgocie

Wielkopiątkowej liturgii w Jerozolimie, odprawionej w porannych godzinach w bazylice Kalwarii i Bożego Grobu, przewodniczył łacińskiego patriarchy kard. Pierbattista Pizzaballa. Uczestniczyli w niej hierarchowie i wierni lokalnego Kościoła oraz pielgrzymi z różnych stron świata. Celebracja Męki Pańskiej na Kalwarii pokreśliła najistotniejszą charakterystykę jerozolimskiej liturgii, która oprócz sakramentalnego „dzisiaj” włącza w swoją modlitwę wskazanie geograficznego „tutaj”.

Wielkopiątkowa liturgia w Jerozolimie wyróżnia się dwoma elementami podkreślającymi miejsce celebracji. W kaplicy strzegącej skałę Golgoty patriarcha położył się na posadzce nie przed krucyfiksem, ale przed relikwiarzem Krzyża Świętego, który był następnie adorowany przez uczestników liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma Świętego

2025-04-18 22:48

Biuro Prasowe AK

    - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy Krzyżma Świętego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku homilii arcybiskup postawił pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Podkreślił, że nurtowało ono mieszkańców już Nazaretu w odczytanej w Liturgii Słowa ewangelicznej scenie. Dla nich jednak Chrystus na zawsze miał pozostać tylko synem Józefa – cieśli. – Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest – zauważył metropolita i wskazał, że prawda o Jezusie – Synu Bożym przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję