Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo do katechetów: Nie chodzi jedynie o przekaz wiedzy, ale o nasz osobisty związek z Bogiem

– Jesteśmy dobrą nowiną dla tego świata, który zdaje się zapominać o Bogu. Nie chodzi jedynie o przekaz wiedzy, ale o nasz osobisty związek z Bogiem. Chodzi nam o Niego samego – mówił w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 28 sierpnia przewodniczył Mszy św. w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, z racji konferencji katechetycznej przed nowym rokiem szkolnym.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

konferencja

katecheci

WSD Częstochowa

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na konferencję przybyli katecheci z całej archidiecezji częstochowskiej.

Na początku Mszy św. ks. dr hab. Roman Ceglarek, wikariusz biskupi ds przekazu wiary, nauczania i wychowania katolickiego w archidiecezji częstochowskiej wskazał m.in. na ewangelizację i konieczność głoszenia Chrystusa w duchu nowego dyrektorium o katechizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

W homilii abp Depo nawiązał do słów św. Pawła Apostoła „abyście coraz bardziej się doskonalili” – W prostocie jest piękno, ale w prostocie jest również trud, tak jak w mówieniu prawdy i czynieniu miłości. Każdy z nas i każda z was otrzymuje swoją własną miarę i z tej miary będzie odpowiadał przed Bogiem. Sami nie tylko możemy, ale jesteśmy dobrą nowiną dla współczesnego świata – mówił abp Depo.

Metropolita częstochowski podkreślił, że „nie chodzi tylko o odkrywanie prawdy, ale o odkrywanie Boga samego. Ten kto odkrył Chrystusa w mocy i świetle Ducha Świętego musi do Niego prowadzić”. – Jesteśmy dobrą nowiną dla tego świata, który zdaje się zapominać o Bogu. Mamy prowadzić ludzi, którzy zagubili się pośród współczesnego świata. Nie możemy zatrzymać dla siebie tej radości płynącej z wiary, którą my pokładamy w Chrystusie – podkreślił.

– Nie wolno zmarnować żadnego talentu, którym człowiek został przez Boga obdarowany. Z każdego trzeba będzie kiedyś zdać sprawę Bogu i z niego się rozliczyć – zaapelował do katechetów.

– Nie wolno nam zgodzić się na zmarnowanie tego talentu, którym jest każdy i każda z nas. Jesteśmy darem od Boga. Każdy z nas jest darem w ręku Boga i nie możemy zgodzić się na jakiekolwiek zniekształcenie, które oferuje nam świat – kontynuował arcybiskup i dodał: – Nim pójdziemy z jakimkolwiek przekazem ewangelicznym, jakiegokolwiek talentu, to już mówimy sobą, swoją twarzą, swoim spojrzeniem.

Abp Depo opowiedział zdarzenie z życia św. Matki Teresy z Kalkuty. – Kiedyś dziennikarz zapytał ją. Matko jaka jest największa przeszkoda w dziele ewangelizacji świata. I liczył na to, że Matka Teresa będzie wyliczać jakieś skandale, a ona odpowiedziała: Ja i ty – mówił arcybiskup i zacytował słowa św. Matki Teresy z Kalkuty: „Chcę być ołówkiem w ręku Boga, żeby to Bóg zapisywał swoje dzieła przeze mnie”.

Reklama

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

–To bardzo dobra wskazówka dla nas wszystkich. Niech Bóg pisze przez nas w ludzkich umysłach i sercach. Słyszymy o czwartej fali pandemii, nie wiemy, co jest na granicy Polski z Białorusią, nie wiemy co jest w Afganistanie i w USA. Boimy się. A Bóg jest i w Jego ręku są nasze losy świata – zaznaczył.

Abp Depo zacytował również słowa Benedykta XVI ze Światowych Dni Młodzieży w Kolonii, w 2005 r.: „Na szerokich połaciach świata występuje dzisiaj dziwne zapominanie o Bogu. Wydaje się, że wszystko toczy się jednakowo także bez Niego. Jednocześnie jednak występuje poczucie frustracji, niezadowolenia z wszystkiego i z wszystkich. Chce się wołać: Nie można żyć w ten sposób! Naprawdę nie!” – cytował arcybiskup.

„W ten sposób obok zapomnienia o Bogu istnieje niejako rozkwit religijny. Nie chcę dyskredytować tego wszystkiego, co kryje się w tym kontekście. Może to być również szczera radość z odkrycia. Lecz mówiąc z pewną przesadą, nierzadko religia staje się jakby produktem do konsumpcji. Wybiera się to, co się podoba, a niektórzy potrafią nawet czerpać z tego zysk. Jednakże religia poszukiwana metodą «zrób to sam» ostatecznie nam nie pomaga. Jest wygodna, ale w chwili kryzysu pozostawia nas samym sobie. Pomóżcie ludziom odkrywać prawdziwą gwiazdę, która wskazuje drogę: Jezusa Chrystusa! My sami starajmy się poznawać Go coraz lepiej, aby móc w przekonujący sposób prowadzić do Niego także innych” – mówił wówczas Benedykt XVI.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Konferencja katechetyczna odbyła się w dwóch grupach. Mszy św. dla katechetów z regionu częstochowskiego i radomszczańskiego przewodniczył ks. dr Jan Koclęga, wykładowca teologii.

Reklama

– Jako katecheci nie jesteście zwykłymi pracownikami szkoły. Jesteście heroldami wiary. Na progu nowego roku katechetycznego trzeba sobie uświadomić, że idę głosić Bożą miłość, idę głosić prawdy wiary – mówił w homilii ks. Koclęga i wskazał na konieczność nieustannej relacji z Bogiem.

– Łatwo jest ulec iluzji tego świata, a jak trudno jest iść za chlebem prawdy Ewangelii. Katecheta jest podobny do rzeki. Rzeka to przestrzeń życia. Rzeka to wielkie dobro, ale pod jednym warunkiem, że nie jest zatruta. Jeśli do rzeki wprowadzimy zanieczyszczenia to staje się brudnym ściekiem i nie ma w niej życia – kontynuował i zaapelował: „Zadbajcie o waszą wewnętrzną rzekę. Jeśli chcesz sukcesów w katechezie i dotarcia z Bogiem do umysłów i serc ludzkich, to trzeba mieć zdrową wewnętrzną rzekę wiary, miłości i zaufania Bogu”.

Podczas konferencji katecheci zapoznali się z nowymi propozycjami dydaktycznymi i katechetycznymi potrzebnymi do pracy z młodymi ludźmi, które przedstawili: ks. Sebastian Kosecki, autor książki “Starszy brat”, ks. Jakub Raczyński, duszpasterz akademicki i zaangażowany w Szkole Nowej Ewangelizacji.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Redaktorki „Niedzieli”: Karolina Mysłek i Agata Kowalska wskazały możliwość wykorzystania w katechezie „Mojego Pisma Tęcza. W przyjaźni z Bogiem” i „Niedzieli Młodych”.

Ks. Paweł Wróbel z referatu katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie zaprezentował nową aplikację mobilną „Mocni Duchem” (mocniduchem. archiczest.pl), jako pomoc w przygotowaniu do sakramentu bierzmowania i serię wydawniczą „Boży Baranek” pomocną w przygotowaniu do I komunii świętej.

W rozmowie z „Niedzielą” Aleksandra Mielczarek, katechetka ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Wieluniu zapytania o to jak dotrzeć dzisiaj do młodych ludzi z z przekazem wiary podkreśliła: – W szkole na katechezie trzeba przede wszystkim dawać świadectwo, mówić o miłości Boga. Trzeba być dobrym człowiekiem i tego uczyć. Ważne jest, aby mówić, że Bóg kocha każdego człowieka.

– Każdy z młodych ludzi w Kościele i w parafii znajdzie swoje miejsce tylko sam musi chcieć i dać sobie szansę. Młodzież dzisiaj bardzo dużo pyta o tematy z życia moralnego, etycznego. Odpowiadając na trudne nieraz pytania trzeba mówić to, co jest ważne, a nie to co się młodym podoba – dodała katechetka.

2021-08-28 18:23

Ocena: +1 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczą przyjaźni z Jezusem

Pomagają dzieciom i młodzieży z niepełnosprawnościami wzrastać w wierze. Choć katechetów specjalnych jest niewielu, odgrywają ważną rolę w edukacji swoich uczniów. Za tydzień spotkają się w stolicy.

W katechezie osób z różnymi niepełnosprawnościami chodzi zwłaszcza o doprowadzenie ich do odkrycia tajemnicy osobowego Boga, który kocha każdego człowieka i jest o niego zatroskany. Chodzi także o rozwijanie i wspieranie wiary wychowanka. U podstaw katechezy leży wychowanie liturgiczne, mające dokonywać się zarówno przez nauczanie, które wyjaśnia tajemnice wiary i sposoby jej celebrowania, jak i przez sam udział w liturgii, który pozostanie zawsze szczególnie ważnym punktem katechezy (...) – piszą specjaliści. Zadania te nie różnią się więc od tego, co muszą zrobić katecheci uczący zdrowe dzieci. Jednak skala wyzwań jest zupełnie inna. Podstawowa różnica to konieczność indywidualnego podejścia.

CZYTAJ DALEJ

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

2024-08-14 18:45

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Tłumy pielgrzymów w Lourdes

2024-08-14 20:17

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium maryjne w Lourdes tętni pełnią życia. Na uroczystość Wniebowzięcia jest tam spodziewanych 30 tys. pielgrzymów. Dużą radość budzi fakt, że po czterech latach ponownie otwarto baseny z cudowną wodą. Zostały one zamknięte w marcu 2020 roku najpierw z powodu pandemii, a później prac renowacyjnych.

Biskup Tabres i Lourdes, podkreślił, że w ostatnich tygodniach widać wzmożony napływ pątników do tego jednego z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych na świecie. „Naszą radość budzi fakt, że udało się ponownie otworzyć baseny i powróci w tym miejscu piękny ryt obmycie wodą, tak bardzo charakterystyczny dla sanktuarium w Lourdes” - powiedział bp Jean-Marc Micas. Przyznał, że otwarcie basenów wzbudziło radość pielgrzymów przybywających w tych dniach do Lourdes i ustawiają się do nich długie kolejki.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję