Uroczystości rozpoczęły się w kaplicy koronacyjnej na Gruchli. – Tym z nas, którzy uczestniczyli w tamtych wydarzeniach, jubileusz ma przypomnieć o wielkim darze, jaki został nam dany i zadany. Dla najmłodszych jest on piękną lekcją miłości do Matki Odkupiciela – podkreślił ks. Jacek Gancarek, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Różańcowej i kustosz sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej. – Chciałbym, by radość świętowania przeniosła się na codzienną praktykę miłości w naszym życiu i jeszcze bardziej umocniła przeświadczenie, że Maryja jest z nami i towarzyszy nam w drodze codziennego życia – dodał.
Maciej Orman/Niedziela
Następnie wierni odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia i odśpiewali Nieszpory maryjne, którym przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W krótkiej homilii przypomniał: – To dzisiaj do nas odnoszą się słowa: Oto Matka twoja. Weź Ją do swojego domu. Wprowadź Ją w swoje życie w tajemnice radosne, światła i bolesne, nim przejdziesz razem z Nią, z Chrystusem i przez Chrystusa, do tajemnic chwalebnych w zmartwychwstaniu ciał. Duchowny dziękował również, że Jan Paweł II „obdarował nas tajemnicami światła i tym samym spiął całe życie Jezusa w Różańcu”. – Matka Boża Różańcowa zaprasza nas, żebyśmy przez Nią wołali do Syna – podsumował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po nabożeństwie wierni wyruszyli w procesji, rozważając część chwalebną Różańca, na kalwarię do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej, gdzie uroczystej Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.
Maciej Orman/Niedziela
Witając uczestników liturgii, ks. Gancarek nawiązał do historii sanktuarium. – Najbardziej sprawdzoną i pewną drogą do Boga jest droga Maryi. Bóg w swojej Opatrzności od 1644 r. zaprosił nas na tę drogę w Mrzygłodzie, dając obraz Matki Bożej przez fundatora tej świątyni Stanisława Warszyckiego. Dzisiaj Bóg (...) chce po raz kolejny u stóp Pani Mrzygłodzkiej niebo połączyć z ziemią, a człowieka ze sobą – zaznaczył. Duchowny wyraził również wdzięczność kard. Dziwiszowi „za tyle dobra, którego doświadczyła Polska przez posługę Księdza Kardynała u boku św. Jana Pawła II”.
Maciej Orman/Niedziela
W homilii kardynał zauważył, że spełniły się i nadal się spełniają słowa Maryi z hymnu Magnificat: „Błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. – Wszystkie pokolenia uczniów Jezusa sławią od wieków Jego Matkę, a Ona zajmuje wyjątkowe miejsce w Kościele. My również jesteśmy takim pokoleniem, dlatego dzisiaj tutaj jesteśmy. Całe dzieje parafii i świątyni Matki Bożej Różańcowej w Mrzygłodzie, sięgające początków XVII wieku, świadczą o miłości i przywiązaniu do Matki Chrystusa. Tę miłość i przywiązanie utrwala obraz przywieziony z Krakowa – wyjaśnił.
Reklama
Wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II przypomniał, że od samego początku istnienia mrzygłodzkiej parafii „czciciele Maryi tworzyli tutaj Arcybractwo Różańca Świętego, podtrzymując nabożeństwo i modlitwę do Najświętszej Maryi Panny całej wspólnoty parafialnej”. – Od samego początku wspólnota parafialna w Mrzygłodzie zaprosiła do siebie Maryję, trwała cały czas i nadal trwa na modlitwie z Nią i do Niej – wskazał.
Duchowny wyraził Bogu wdzięczność „za niemal cztery wieki obecności Maryi w tej wspólnocie uczniów Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana oraz za cześć, jaką tutaj Ona odbiera”. Dziękował również za koronację Jej wizerunku i rozprzestrzenianie się kultu Matki Bożej Różańcowej „wykraczające znacznie poza granice parafii i Myszkowa-Mrzygłodu”.
– Cieszymy się, że Mrzygłód, będący jednym z pierwszych na ziemi polskiej miejsc kultu Matki Bożej Różańcowej, zajmuje poczesne miejsce na duchowej mapie naszej ojczyzny – przyznał kard. Dziwisz. Przypominając, że zgodę na koronację mrzygłodzkiego wizerunku wydał Jan Paweł II, zauważył, że „w ten sposób święty papież wpisał się w historię obrazu Madonny z Dzieciątkiem i sanktuarium w Mrzygłodzie”.
Maciej Orman/Niedziela
Były metropolita krakowski zwrócił uwagę, że wszyscy, którzy przez wieki wpatrywali się w ten wizerunek, uczyli się od Maryi, „jak postawić Boga w centrum naszego życia i jak pełnić Jego najświętszą wolę”. Zaznaczył, że w naszych czasach „jesteśmy w sposób szczególny wezwani do dawania świadectwa wierności i do umacniania wspólnoty Kościoła, w którym mamy przystęp do słowa Bożego i życiodajnych sakramentów”.
Reklama
Celebrans podkreślił, że nikt i nic poza Chrystusem „nie ocali naszego życia i losu na całą wieczność”. Przypomniał, że z tego powodu św. Jan Paweł II tak mocno i gorliwie „głosił Chrystusa w najdalszych zakątkach świata i prosił żarliwie, by nie zamykać przed Nim żadnej przestrzeni naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego, by Jezus Chrystus był obecny w naszej kulturze i wychowaniu młodego pokolenia, bo tylko On ma słowa życia wiecznego”.
Kard. Dziwisz wezwał przede wszystkim do dawania świadectwa bezinteresownej miłości, braterstwa i solidarności. – Taka postawa najbardziej przemawia do serca człowieka, kiedy już żadne słowo nie przemawia – dodał.
Maciej Orman/Niedziela
Duchowny poprosił uczestników uroczystości o modlitwę na różańcu w intencji Kościoła w Polsce. – Zdajemy sobie sprawę, że grzechy niektórych ludzi stają się dla pewnych okazją do ostrej i niesprawiedliwej krytyki całej wspólnoty Kościoła. Podważa się nawet duchowy autorytet świętego papieża Jana Pawła II oraz to, co wniósł on w naszą współczesną historię. W ten sposób chce się zniszczyć dobro, jakim dla narodu polskiego był zawsze i jest Kościół. Kościół w Polsce był zawsze z narodem – wskazał. Kardynał zachęcił, aby jubileuszowym darem naszych serc był różaniec jako broń „w walce o dobro Kościoła”.
– Nie jesteśmy sami. Jest zawsze z nami Jezus Chrystus wsłuchujący się w nasze rozterki, dostrzegający nasze słabości i choroby, oświecający nas swoim słowem, karmiący nas swoim Ciałem i Krwią, przygarniający nas do swojego miłosiernego Serca. Jest z nami zawsze Matka Chrystusa i nasza Matka – przypomniał.
Duchowny zakończył słowami modlitwy z pieśni „Mrzygłodzka Pani, Maryjo nasza”: „Dopóki serce bić nie przestanie,/ Maryjo, kochać Cię będziem./ Uproś nam, Matko, szczęsne skonanie,/ niech z Bogiem wiecznie zasiędziem”.
Reklama
W procesji z darami, wraz z chlebem i winem, wierni przynieśli: relikwiarz na relikwie św. Jacka, ornat św. Jacka, księgę Bractwa Różańcowego (działającego w Mrzygłodzie od 1644 r.), monstrancję, publikację „W blasku mrzygłodzkiej świątyni”, stópki duchowego kroczenia za Maryją oraz pamiątkową tablicę upamiętniającą posadzenie drzewa z okazji jubileuszu 25. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Mrzygłodzkiej.
Maciej Orman/Niedziela
Na zakończenie abp Depo dziękował kard. Dziwiszowi za „wierną miłość i oddanie aż do ostatnich chwil drgnienia serca Jana Pawła II”. – Trwamy przy Tobie, niezależnie od wiatrów, które w ten czy w inny sposób próbują naruszyć zarówno godność osoby, jak i pontyfikat Jana Pawła II przez atak na Twoją osobę – przyznał.
Kardynał wskazał, że „Polska zapomniała o roli, jaką odegrał Jan Paweł II w życiu i historii naszego narodu, że przeprowadził nas przez «morze czerwone» do wolności”. Zaapelował, by wierni czcili Matkę Najświętszą w Mrzygłodzie również przez Jana Pawła II. – Nie zawiedziecie się – zapewnił.
Kard. Dziwisz podarował także sanktuarium różaniec św. Jana Pawła II. – Niech przypomina papieża, wielkiego czciciela Matki Bożej Różańcowej – powiedział na zakończenie.
Maciej Orman/Niedziela
W uroczystościach uczestniczyli: kapłani archidiecezji częstochowskiej na czele z przedstawicielami kapituł, ks. Maciej Będziński – dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, siostry zakonne, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, Zarząd Krajowy Żywego Różańca, Akcja Katolicka, OSP Mrzygłód wraz z orkiestrą, pielgrzymi z archidiecezji częstochowskiej oraz przedstawiciele władz: wojewódzkich, powiatowych, gminnych i miejskich. W modlitwie łączył się z wiernymi arcybiskup senior Stanisław Nowak.
Koronacja obrazu Matki Bożej Mrzygłodzkiej miała miejsce 25 sierpnia 1996 r. na prośbę abp. Stanisława Nowaka, pierwszego metropolity częstochowskiego. Była ona zwieńczeniem Międzynarodowego Kongresu Maryjnego i Mariologicznego, który odbywał się na Jasnej Górze. W imieniu Jana Pawła II obraz koronował legat papieski kard. Adam Maida, metropolita Detroit.