Reklama

Kochane życie

Dzieci coraz mniej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwadzieścia lat temu w kościele Najświętszego Zbawiciela, w samym śródmieściu Warszawy, do I Komunii św. przystępowało 260 dzieci - wspominał ks. prob. Bronisław Piasecki, z okazji jubileuszu, swój pierwszy rok w tej parafii. - Teraz jest ich 80. To daje do myślenia.
Czy jest nas teraz mniej? Wydaje się, że raczej nas przybyło. Wszędzie na ulicach jest ciaśniej, ludniej, tłoczniej, gwarniej. Tylko samych dzieci wciąż jakby coraz mniej. A mniej dzieci - to i nas wszystkich wkrótce też mniej, więc będzie luźniej, ciszej i mniej tłoczno. Demografowie straszą, że nie będzie komu zarabiać na coraz liczniejszych emerytów, a całe społeczeństwo będzie się starzeć i zmniejszać. Ludzie gonią teraz za szczęściem i przyjemnościami, a dzieci - to same utrapienia i kłopoty. No i wielka odpowiedzialność.
Najpierw więc odwleka się czas zawarcia związku małżeńskiego. Trzeba się dorobić, zrobić karierę, popodróżować, po prostu - czegoś w życiu zaznać, odnaleźć swoje szczęście i mieć trochę ludzkich przyjemności, zanim wejdzie się w ten małżeński kierat. Co prawda, czasem zostaje się na lodzie, gdy się przegapi swój czas, ale nie takie dramaty ludzie przeżywają - w luksusie.
Potem czeka się na właściwy moment na dziecko. Jedno, rzadko dwoje. Sama znam taką kochającą się rodzinę, całą skupioną na małym Krzysiu - po dwoje dziadków z każdej strony, i rodzice. Wszyscy oni zajmują się opieką nad tym swoim jedynakiem, smutnym i poważnym, i bardzo samotnym w swym bogatym pokoju, wyposażonym w najbardziej wyszukane zabawki. Krzyś musi więc być szczęśliwy, bo przecież ma same przyjemności. Czy więc w dorosłym życiu w ogóle będzie chciał mieć dzieci?
Czytałam niedawno wielkanocne zwierzenia (Piątka, Newsweek - przyp. E. N.) Pana Tomasza - pisarza, który wyszedł z uzależnienia narkotykowego. Powiedział on: "Powróciłem do życia dzięki prostej wiedzy: można mieć w życiu wiele radości, ale nie wolno mieć szczęścia. Szczęście szkodzi. Zrozumiałem też, że w życiu można mieć wiele satysfakcji, ale na pewno nie wolno mieć przyjemności. Szczęście i przyjemności zabijają. Radość i satysfakcja pozwalają zmartwychwstać".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

1 listopada - uroczystość Wszystkich Świętych

[ TEMATY ]

życie pozagrobowe

Graziako

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu.

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest - wbrew spotykanym niekiedy opiniom - "Świętem Zmarłych" ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia - 2 listopada - wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: Dzień Zaduszny w Miejscu Pamięci Auschwitz

2024-11-02 18:35

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

Oświęcim

Auschwitz

2 listopada

Agata Kowalska

Kilkunastu księży diecezji bielsko-żywieckiej i krakowskiej oraz zakonników modliło się 2 listopada 2024 r., w liturgiczne Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, za ofiary obozów i łagrów na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. We Mszy św. udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym przedstawiciele Muzeum.

Liturgia była sprawowana na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, nieopodal Ściany Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób. Mszy przewodniczył dziekan oświęcimski ks. Mariusz Kiszczak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję