Naszą letnią tradycją stały się parafialne kolonie- „Wakacje z Bogiem”. W tym roku grupą 107 osób: wychowawcy, ministranci, kandydaci, scholanki, dzieci z naszej parafii oraz wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno- Wychowawczego nr 1 im. Janusza Korczaka w Łodzi- wyruszyliśmy do Jarosławca.
W dniach od 2 do sierpnia, zakwaterowani w ośrodku wczasowym Barka, mieliśmy okazję nie tylko do aktywnego, wakacyjnego wypoczynku ale i pogłębiania naszej relacji z Bogiem. Już w pierwszym dniu kolonii każda grupa wybrała sobie patrona z grona świętych i przez kolejne dni przygotowywała się do przedstawienia pantomimy dotyczącej jednego wydarzenia z życia świętego. Nie mogło zabraknąć codziennej Eucharystii poprzedzonej wprowadzeniem do liturgii. Każdy poranek był okazją rozwoju ducha i ciała- modlitwa poranna oraz gimnastyka dawały siły do dobrego przeżycia dnia. Piękna pogoda pozwoliła cieszyć się nam kąpielami w Bałtyku pod czujnym okiem ratowników. Na plaży można było się opalać, ci którzy wolą czas na plaży spędzać aktywnie, mogli uczestniczyć w konkursie na najpiękniejsze budowle z piasku, rozgrywkach sportowych czy zabawach z chustą klanzy.
Program kolonii obfitował w moc atrakcji- dzieci uczestniczyły w całodniowej wycieczce do Słowińskiego Parku Narodowego- gdzie pod opieką przewodnika udała się wyprawa po wydmach. Wiele radości sprawiła wizyta w Krainie Fantazji w Sierakowie Słowieńskim. Mogliśmy tam uczestniczyć w grze terenowej oraz ciekawych warsztatach w czasie których uczestnicy wykonywali skórzane bransoletki, ślimaki z papieru, miotełki oraz wełniane latawce. Nie zabrakło warsztatów kulinarnych z pieczenia podpłomyków. W czasie wakacji nad morzem nie mogło zabraknąć rejsu statkiem, z portu w Ustce wypłynęliśmy „Dragonem” na pełne morze, w czasie żeglugi okazało się, że zdaliśmy egzamin na wilków morskich. Mieliśmy też okazję sprawdzić swoją orientację w terenie w czasie wycieczki do Gospodarstwa Edukacyjnego „W Labiryntach” w Paprotach. Był to prawdziwy sprawdzian koncentracji i uwagi. Nie zabrakło również czasu na zwiedzanie Jarosławca – Latarni Morskiej, portu oraz Muzeum Bursztynu. Miłą częścią kolonijnego czasu były zakupy na miejscowych straganach, a dla sportowców rozgrywki w piłkę nożną i siatkówkę na miejskim Orliku. Wszystkie piękne chwile zachowujemy w naszych sercach dziękując za ten czas budowania nowych przyjaźni Panu Bogu i wszystkim życzliwym ludziom, bez których wyjazd kolonijny nie byłby możliwy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu