Reklama

Niedziela Lubelska

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Kraśnik. W królestwie malin i cegły

Jakub Kamiński

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest perłą miasta i diecezji

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest perłą miasta i diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kraśnik nie jest oczywistym celem wakacyjnych podróży, a szkoda, bo to miasto z długą historią, cennymi zabytkami, ciekawymi muzeami i piękną przyrodą.

Pierwsze wzmianki o Kraśniku pochodzą z początków XIII w. i odwołują się do sytuacji, kiedy Tatarzy usiłowali zdobyć miasto i drewniany zamek, ale obrona pod wodzą Krystyna skutecznie odparła atak. Za datę utworzenia pierwszej parafii w tym miejscu przyjmuje się rok 1325. Udokumentowana historia miasta zaczyna się 26 lipca 1377 r. Wówczas król Ludwik Węgierski przekazał Kraśnik w ręce Iwana i Dymitra z Goraja, którzy wykazali się bohaterską postawą w czasie najazdów ziem polskich przez Litwinów. Najstarsza część miasta, którą w przeszłości władał m.in. hetman wielki koronny Jan Zamoyski, jest o niemal sześć wieków starsza od najmłodszej części, Kraśnika Fabrycznego. Tam w 20-leciu międzywojennym rozpoczęto budowę zakładów w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego. W latach 70. XX wieku osiedla rozwijające się przy zakładach metalowych zostały włączone do Kraśnika. Mieszkańcy tej dzielnicy zasłynęli odważną i zdecydowaną postawą obrony krzyża w czasach zniewolenia komunistycznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Serce miasta

Reklama

Najważniejszym zabytkiem jest kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Został zbudowany z fundacji Tęczyńskich, którzy władali miastem w XV i XVI wieku. To były czasy największego rozkwitu Kraśnika. Jan Tęczyński w drugiej połowie XV w. sprowadził tu z Krakowa kanoników regularnych. Zakonnicy znacznie przyczynili się do duchowego i materialnego rozwoju kraśnickiej ziemi. Byli obecni w mieście do kasaty zakonu w 1864 r. Świadectwem ich obecności jest piękna świątynia i klasztor, ale też „Mszał Kraśnicki”, najstarszy na Lubelszczyźnie dokument liturgiczny. Najprawdopodobniej powstał ok. 1400 r. w skryptorium kanoników regularnych przy kościele Bożego Ciała w Krakowie (od ponad stu lat znajduje się w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie). Księga zawierająca m.in. sekwencje chorału gregoriańskiego liczy ponad 200 pergaminowych kart oprawionych w skórę.

Kościół z klasztornym kompleksem usytuowanym w centrum miasta zachwyca pieczołowicie przywróconym pięknem. Wzrok przyciąga złocony ołtarz główny z ok. 1620 r., z płaskorzeźbami, rzeźbami i obrazami należącymi do najstarszych zabytków późnorenesansowego snycerstwa w Polsce. Niewiele młodsze polichromie z przedstawieniami scen biblijnych, malowane draperie i rokokowe ołtarze zdumiewają i zapraszają do refleksji nad różnorodnością ludzkich talentów i hojnością Bożych darów. Parafianie i pielgrzymi nawiedzający kościół najchętniej modlą się przez wstawiennictwo Kraśnickiej Pani, która od 2018 r. jest patronką miasta. Łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem znajduje się w głównym ołtarzu; pierwowzorem jest wizerunek z rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej.

Świętoduskie wzgórze

Reklama

Nieopodal rynku, na wzgórzu, znajduje się niewielki kościół Świętego Ducha. Pierwsza świątynia w tym miejscu stanęła w XVI w. z fundacji Tęczyńskich, tuż obok domu opieki dla chorych i starców. Po pożarze, który doszczętnie strawił kościół, Tomasz Zamoyski ufundował nowy, murowany. Budowę ukończono w trzy lata, a mieszkańcy Kraśnika w 1761 r. zyskali piękny, barokowy kościół. Duszpasterską posługę wśród wiernych i chorych podjęli tu kanonicy regularni. Dziś, wspaniale odrestaurowany, jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc. Jednak historia nie obeszła się łaskawie ze świątynią, która po kasacie klasztoru chyliła się ku upadkowi. Szczególnie troszczył się o nią ks. Stanisław Zieliński. Mimo czasów II wojny światowej zachęcał wiernych tak do moralnej odnowy, jak i troski o piękno kościoła.

Jako młody kapłan, zaledwie kilka lat po święceniach, ks. Zieliński w 1941 r. został posłany do Kraśnika, gdzie był prefektem szkół i rektorem kościoła Ducha Świętego. Od razu zaskarbił serca wiernych. Nawiązując do charytatywnej historii miejsca, otworzył jadłodajnię dla ubogich. Z czasem stał się ambasadorem biednych, chorych i opuszczonych. Prowadził tajne nauczanie, angażował się w działalność konspiracyjną i pełnił funkcję kapelana w strukturach Narodowych Sił Zbrojnych. Przekonany o potrzebie wzrostu w mądrości i wierze młodego pokolenia, ofiarnie służył dzieciom i młodzieży. Gorliwy kapłan, serdecznie dobry człowiek i wielki patriota został zastrzelony 10 marca 1945 r. Chociaż sprawa morderstwa nie została nigdy wyjaśniona, panuje przekonanie, że za zbrodnię odpowiadają funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Kapłan został pochowany tuż przy kościele Świętego Ducha.

Za mundurem…

Reklama

Z Kraśnikiem związana jest działalność 24. Pułku Ułanów im. Hetmana Wielkiego Koronnego Stanisława Żółkiewskiego, stacjonującego tu w latach 1922-1939. Jednostkę zorganizowano w 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej, z czasem zmotoryzowano. We wrześniu 1939 r. żołnierze wzięli udział w wojnie obronnej, wchodząc w skład Brygady Pancerno-Motorowej Stanisława Maczka. W 1940 r. w ramach organizowanej we Francji armii polskiej pułk został częściowo odtworzony. Żołnierze z Kraśnika i okolic walczyli na Zachodzie pod dowództwem gen. Maczka aż do zakończenia II wojny światowej. W 1947 r. pułk został rozwiązany. Pamięć o bohaterskich żołnierzach podtrzymuje Muzeum Regionalne z filią Muzeum 24 Pułku Ułanów. Zgromadzono w nim kilka tysięcy eksponatów; wśród nich mundury wraz z oporządzeniem, osobiste pamiątki ułanów, listy i fotografie.

Innym ciekawym miejscem jest Wojewódzka Izba Tradycji Pożarniczych z imponującą kolekcją eksponatów nawiązujących do codziennej pracy strażaka. Sprzęt pożarniczy, proporce i publikacje pochodzą z różnych okresów; najstarsze mają ponad 100 lat. Sikawki wodne, beczkowozy, motopompy, gaśnice, aparaty do oddychania, czy czapki i hełmy strażackie mogą zainteresować nie tylko najmłodszych turystów.

Zielone miasto

Kraśnik, nazywany „zielonym miastem”, położony jest wśród lasów i zbiorników wodnych. Tu swój początek ma piękne Roztocze Zachodnie i Centralny Szlak Rowerowy Roztocza, biegnący przez Zwierzyniec aż do Lwowa. W okolicy znajduje się też mnóstwo tras spacerowych, które zaspokoją pragnienia obcowania z przyrodą tych niewprawionych, jak i bardzo wymagających piechurów. Bogactwo lasów i stawów, a szczególnie urocza dolina Wyżnicy, która płynie aż do Wisły, zachęca do długich wędrówek. Przy okazji można podpatrzeć pracę sadowników, którzy hodują drzewa i krzewy owocowe. Ziemia kraśnicka słynie z uprawy malin. Pod względem powierzchni upraw tereny te zajmują drugie miejsce w Europie. Spragnieni kąpieli i plażowania turyści znajdą odpowiednie miejsce nad dobrze utrzymanym zalewem.

Będąc w Kraśniku warto pamiętać, że to stolica cegły. Glina lessowa z największego w Polsce złoża już od czasów średniowiecza czyniła ten region zagłębiem cegielnianym. Również we współczesnych czasach kraśnickie cegły stały się budulcem wielu obiektów, w tym licznych kościołów diecezji lubelskiej. Właściciele cegielni często przekazywali materiał na szczytne cele, w tym na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie. O cegielnianej tradycji przypomina oryginalny pomnik cegły wzniesiony w historycznym centrum Kraśnika.

2021-08-16 08:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy pozwalamy Jezusowi, aby dokonał w nas zmiany, aby Słowo Boże nas wyzwoliło?

2024-08-20 10:30

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 4, 31-37.

Wtorek, 3 września. Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Prof. Bralczyk broni „Murzyna” – czy nasze słownictwo znów stanie się polem walki o poprawność polityczną?

2024-09-03 14:18

[ TEMATY ]

Prof. Jerzy Bralczyk

Adam Koprowski

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Słowo „Murzyn”, które funkcjonuje w polskim języku od wieków, znalazło się w ogniu krytyki. Ostatnio temat ten stał się przedmiotem gorącej debaty, a w obronie kontrowersyjnego terminu wystąpił prof. Jerzy Bralczyk.

W rozmowie z portalem „Kozaczek” prof. Bralczyk wyraził stanowisko, że termin „Murzyn” ma swoje miejsce w polszczyźnie i nie nosi w sobie negatywnych konotacji. Językoznawca zaznaczył, że dla niego słowo to po prostu odnosi się do pewnych cech fizycznych. „Kiedy widzę osobę czarnoskórą, to w moim języku czy w moim mózgu od razu otwiera się klapka ze słowem ‘Murzyn’. I tak pewnie do śmierci będę miał” – stwierdził. Prof. Bralczyk wspomniał również, że w latach 50. bycie „Murzynem” było postrzegane jako atrakcyjne i egzotyczne.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce uroczystości związane ze 147. rocznicą objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie

2024-09-04 08:17

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Anna Głos/Archiwum Niedzieli

W najbliższą niedzielę, 8 września, w Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie odbędą się główne uroczystości odpustowe związane ze 147. rocznicą objawień maryjnych. Wydarzenie będzie połączone także z 58. Dożynkami Archidiecezjalnymi.

Choć główne uroczystości zaplanowano na niedzielę, 8 września, to już w sobotę od godziny 18:00 w Gietrzwałdzie rozpoczną się modlitwy, które będą wprowadzeniem do centralnych uroczystości. W programie m.in. Msza święta, modlitwa różańcowa, nocne czuwanie oraz procesja ze świecami do źródełka. W niedzielę natomiast uroczystość rozpocznie się od 10:00 modlitwą różańcową. O 11:00 uroczystej Eucharystii przewodniczyć będzie bp Szymon Stułkowski, biskup diecezji płockiej. Tego dnia w sanktuarium dodatkowe nabożeństwa rozpoczną się już o 6:00 i będą trwały przez cały dzień do 20:30, kiedy to zakończy je adoracja Najświętszego Sakramentu i Apel Maryjny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję