Tort omletowy
Resztki mięs i wędlin, 2 cebule, kilka pieczarek, 1 łyżka tłuszczu do zasmażenia pieczarek, masło lub masło roślinne do smażenia omletów, przyprawy, 8 dużych jaj, sól.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na tłuszczu smażymy rozdrobnioną cebulę, gdy się zeszkli, dodajemy pieczarki i smażymy, aż część soku odparuje. Przechłodzone pieczarki i cebulę wraz z mięsem przepuszczamy przez maszynkę, do masy dodajemy
(jeżeli jest) resztki sosu spod pieczenia, całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Kto lubi, może dodać nieco koncentratu pomidorowego i keczupu. Gdy doprawiony farsz jest zbyt ścisły, możemy lekko
rozprowadzić go łyżką rosołu lub wywaru z warzyw.
Przygotowanie omletów: Umyte pod ciepłą wodą 4 jajka wbijamy na talerz, roztrzepujemy widelcem, dodajemy dwie łyżki zimnej wody, szczyptę soli, płaską łyżkę mąki krupczatki lub najdrobniejszej (przesianej
przez sito) tartej bułki. Całość przez minutę lekko ubijamy i natychmiast wylewamy na rozgrzaną patelnię z pieniącym się masłem. Gdy na wierzchu omletu utworzy się płynna masa, wówczas lekko podważamy
boki, by spłynęła i zasmażyła się od spodu. Omlet zsuwamy do wysmarowanej masłem tortownicy, na nim rozkładamy przygotowaną wcześniej masę i smażymy drugi omlet, który kładziemy na wierzch. Całość lekko
kropimy masłem, kto lubi - może wierzch omletu posypać startym żółtym serem. Wstawiamy do nagrzanego do 180*C piekarnika na 15 min. Gorący kroimy w romby jak tort i podajemy na wygrzanych talerzach z
dodatkiem pikantnej surówki i filiżanką czerwonego barszczu.
Poświąteczny żurek
Gdy mięsnych resztek pozostało niewiele, można przygotować żurek. Najsmaczniejszy, gdy kwas przygotujemy w domu lub kupimy u zaprzyjaźnionego piekarza.
Na gotującą wodę wrzucamy 2 suszone grzybki, 2 obrane ząbki czosnku (kto nie lubi czosnku, może zrezygnować z tej przyprawy), 1 liść laurowy, kilka ziaren angielskiego ziela i pokrojone w drobne kawałki
resztki mięs i kiełbas. Całość gotujemy kilka minut na średnim ogniu, następnie na gorący wywar lejemy - cienkim strumyczkiem, cały czas mieszając - zakwas, w takiej ilości, by żurek był zawiesisty i
lekko kwaskowy. Przyprawiamy do smaku majerankiem i, gdy trzeba, lekko doprawiamy.
Podajemy w filiżankach do smażonych ziemniaków lub do ziemniaków purée polanych smażonymi skwarkami lub zrumienioną cebulką.
Z własnego doświadczenia wiem, że żurku możemy ugotować większą ilość, bo w ciągu jednego dnia zostanie skonsumowany.