O to, by nigdzie na świecie nie zabrakło głosicieli Ewangelii oraz o dobre przygotowanie się do przeżycia kanonizacji bł. Jana Pawła II - modlą się na Jasnej Górze członkowie i współpracownicy Papieskiej Unii Misyjnej oraz Róż Żywe go Różańca. Tegorocznej sesja misjologiczna oraz nocnemu czuwaniu modlitewnemu towarzyszy hasło: „Wspieramy powołania w krajach misyjnych”.
Gościem honorowym tego formacyjno-modlitewnego spotkania jest ks. dr Tadeusz Wojda SAC. Podsekretarz Kongregacji Ewangelizacji Narodów z Rzymu w rozmowie z KAI zwrócił uwagę na wyzwania jakie stoją przed rzymską dykasterią, w której posługuje. – Przede wszystkim naszym zadaniem jest dążenie do tego, by jak najwięcej osób na świecie poznało Chrystusa. Dbamy o to, żeby była ciągłość głoszenia Dobrej Nowiny. Kolejne wyzwanie to zapewnienie osób konsekrowanych. Choć powołań jest sporo, to wciąż np. dla Afryki, to za mało – powiedział ks. Wojda.
Zauważył także, że innymi współczesnymi wyzwaniami dla Misyjnych Kościołów jest dialog z innymi religiami. – Sporym problemem są sekty, które obiecują szczęście, a tak naprawdę wyzyskują łatwowiernego człowieka. My musimy pokazać, że najlepszą drogą życiową jest pójście za Chrystusem – zaznaczył podsekretarz Kongregacji Ewangelizacji Narodów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. Tomasz Atłas, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce zauważył, że Kościół Misyjny na świecie przeżywa „wiosnę”, przejawia się to m.in. rozrastaniem się wspólnot, zgromadzeń, zakonów i większą ilością powołań. – Młode Kościoły napawają serce nadzieją i radością. Widząc zastępy powołanych do służby Bożej, widząc dynamikę apostolską młodych wspólnot, które mimo, że są materialnie ubogie, wielokrotnie przychodzi im żyć w trudnym kontekście społeczno-politycznym, nawet w kontekście prześladowań, to jednak są konsekwentne i wierne. To na pewno wielka nadzieja – przyznał organizator czuwania Papieskiej Unii Misyjnej.
Z tymi stwierdzeniami zgodził się także ks. Tadeusz Wojda. Jak powiedział młode wspólnoty doskonale przyciągają do siebie wiele osób. – Wiara dla mieszkańców Afryki, Azji czy Oceanii jest oparciem. Oni chętnie uczestniczą w różnych nabożeństwach, przyjmują Jezusa. Tam jest sporo rodzin wielodzietnych, a co za tym idzie i nowe powołania. Zaobserwowałem, że ten Kościół stale się rozwija – dodał gość honorowy sesji i czuwania Papieskiej Unii Misyjnej.
Nawiązując do tegorocznego hasła: „Wspieramy powołania w krajach misyjnych”, ks. Tomasz Atłas podkreślił, że jasnogórskie spotkanie jest wielkim modlitewnym wsparciem dla osób przygotowujących się do kapłaństwa i posługi zakonnej, ale także prośbą o kolejnych głosicieli Ewangelii. – Trzeba mieć świadomość, że te powołania w krajach misyjnych to ponad 70 tysięcy seminarzystów, nowicjuszy, którzy w Kościołach Misyjnych, młodych wspólnotach przygotowują się do służby Bogu i ludziom. Kiedyś to od nich będzie zależała nie tylko przyszłość Kościoła Misyjnego, ale także dynamika w całym Kościele Powszechnym – podkreślił dyrektor krajowy Papieskich Dziel Misyjnych.
Tradycyjnie członkowie i współpracownicy Papieskiej Unii Misyjnej i Róże Żywego Różańca uczestniczą w wielu konferencjach, wspólnotowej modlitwie, adoracji Najświętszego Sakramentu. Najważniejszym punktem sesji i czuwania Papieskiej Unii Misyjnej będzie Eucharystia. Mszy św. z soboty na niedzielę o godz. 24.00 przewodniczył będzie bp Marek Solarczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań.
vW sposób szczególny do modlitewnego czuwanie zaproszone są osoby starsze i chore, które swoim cierpieniem wspierają misyjne dzieła.