Reklama

Głos Czytelnika

Trudne decyzje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środki masowego przekazu podały, że mimo wzrostu gospodarczego (słabego, ale jednak wzrostu) oraz mimo wzrostu produkcji - liczba osób bez pracy wzrosła. Stąd wniosek: samym wzrostem aktywności ekonomicznej nie załatwi się problemu bezrobocia tak dużego, jak obecnie w Polsce.
Proces cywilizacyjny polegający na zastępowaniu ludzi przez automaty sterowane komputerowo jest tak przemożny i nieuchronny, że - według mnie - istnieje tylko jedno wyjście. Ludzie, którzy pracują, muszą solidarnie podzielić się pracą z bezrobotnymi. Ten, kto pracuje przez 8 godzin, będzie pracował tylko 7. Ale... ale żeby nie wzrosły przez to koszty produkcji - czy w ogóle koszty funkcjonowania instytucji, np. szkoły, banku - za zmniejszonym czasem pracy musi podążać zmniejszenie zarobków. Wymaga to ograniczenia swoich osobistych, często egoistycznych celów, ambicji oraz solidarności społecznej. Musimy zacząć myśleć nie tylko o sobie, ale i o naszych dzieciach. Jeśli ja nie ustąpię choć trochę miejsca komuś, osobie mi obcej, to ktoś inny nie ustąpi miejsca mojemu synowi czy córce, którzy właśnie kończą studia. A co mają zrobić ci mieszkańcy Polski, którzy kończą tylko szkołę zawodową? Kto ich utrzyma, czym oni będą się zajmować? Jeśli nie pracą - to kradzieżą i rabunkiem.
Następna sprawa, też związana z solidarnością społeczną, to - emerytury. Olbrzymie pieniądze są dopłacane z budżetu państwa do systemu emerytalnego: ZUS i KRUS. A mimo to ciągle słyszę, jacy to emeryci są biedni. Czy wszyscy? No właśnie, jest pewna grupa, która ma całkiem pokaźne emerytury i żyje sobie bardzo wygodnie, jeżdżąc do sanatoriów dla poratowania zdrowia albo na wycieczki zagraniczne. Oni też będą musieli coś oddać tym, którzy naprawdę nie mogą związać końca z końcem. Wszelkie podwyżki emerytur mogą nastąpić tylko w ramach dostępnych funduszy, bez zasilania z zewnątrz.
Trudne to, ktoś powie - niesprawiedliwe, pachnie urawniłowką. Tak, pachnie. Ale spokój społeczny i przyszłość pokolenia naszych dzieci powinny być dla nas najważniejsze.
Oczywiście, polityk, który chce być wybrany w kolejnych wyborach, będzie zapewniał, że są inne, bezbolesne sposoby zaradzenia pladze bezrobocia, ale to jest - jak ktoś się wyraził - polityk, a nie mąż stanu, który myśli o przyszłym pokoleniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tomasz Wolny po pielgrzymce: Intencje doniesione i oddane w najlepsze ręce!

2024-08-20 13:53

[ TEMATY ]

Tomasz Wolny

Tomasz Wolny Instagram/Karol Porwich

Tak było! Intencje doniesione i wszystkie oddane w najlepsze ręce - czytamy na instagramowym profilu pana Tomasza Wolnego.

CAŁOŚĆ WPISU:

CZYTAJ DALEJ

Św. Bernard z Clairvaux – człowiek z Jasnej Doliny

[ TEMATY ]

święty

święci

św. Bernard z Clairvaux

wikipedia.org

św. Bernard z Clairvaux

św. Bernard z Clairvaux

Nauczanie i uprawianie teologii w środowisku wspólnoty klasztoru miało w średniowieczu pogłębiać duchowość. W XII wieku wybitnym przedstawicielem teologii monastycznej był Bernard z Clairvaux, opat cystersów, który przysporzył zakonowi ogromną liczbę nowych braci; za jego słowem i postawą poszło wielu, ponadto w ciągu całego życia założył 68 nowych klasztorów i objął swoim kierownictwem 160.

Bernard urodził się k. Dijon – stolicy Burgundii, w roku 1090. Jego rodzice byli pobożni. Ojciec był rycerzem i doradcą księcia Burgundii, matka pochodziła z możnego rodu. Po śmierci matki 17-letni chłopiec oddał się w opiekę Matce Bożej, jednak u progu dorosłości przeżył załamanie wewnętrzne. Trwająca 2 lata walka z pustką duchową przyniosła niezwykłe owoce. 22-letni młody człowiek wrócił do Boga i zapragnął życia w oddaleniu od świata. Uczynił to, pociągając za sobą ojca, kilku krewnych i niemal dwudziestu przyjaciół. Po 3 latach życia w cysterskim opactwie w Citeaux, wybudował i objął klasztor w dzikiej kotlinie Szampanii, a miejscu temu po oswojeniu nadał nazwę Clairvaux – Jasna Dolina. Przez 38 lat był tam opatem, jednak jego działalność nie ograniczyła się ani do tego miejsca, ani do ludzi, którymi przewodził. Zreformował życie klasztorne, brał udział w istotnych wydarzeniach politycznych i kościelnych, wiele podróżował, utrzymywał kontakty z wszystkimi ważniejszymi postaciami swoich czasów. Jego zdanie i poparcie były decydujące m.in. podczas organizowania drugiej wyprawy krzyżowej w 1147 r. Zmarł 20 sierpnia 1153 r. Do chwały świętych wyniósł go Aleksander III w 1174 r. Doktorem Kościoła ogłosił go Pius VIII w 1830 r.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie: Pięć kąpielisk zamkniętych z uwagi na zakwit sinic

2024-08-21 12:32

[ TEMATY ]

Kąpieliska

sinice

Adobe Stock

Pięć kąpielisk zostało zamkniętych z uwagi na zakwit sinic - poinformował w środę w południe sanepid. Na pozostałych kąpieliskach nie stwierdzono zakwitu sinic. Jednak przez region przechodzą intensywne opady deszczu, które zniechęcają do kąpieli i korzystania z plaż.

Aktualne informacje o stanie wody w kąpieliskach podawane są w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Z zamieszczonych tam danych wynika, że w środę w południe czerwone flagi powiewają na dwóch kąpieliskach w Gdyni: Śródmieściu i Redłowie, na kąpielisku w Mikoszewie oraz na dwóch kąpieliskach w Stegnie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję