Początek meczu został zdominowany przez zespół Araratu. Grając prostymi zagraniami, stworzyli sobie kilka sytuacji, które jednak nie były wielkim zagrożeniem dla drużyny Ślaska Wrocław. W 17. minucie w środku pola niedokładnie podawała Exposito. To stworzyło okazję dla zawodników Araratu do kontrataku. W dobrej sytuacji minimalnie obok bramki strzelił Kone. W 19. minucie po dobrej akcji Robert Pich oddał strzał w polu karnym, jednak świetnie obronił Ermakov wybijając piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z prawego narożnika strzał głową odda Wojciech Golla i Śląsk Wrocław objął prowadzenie. W 25 minucie bliscy wyrównania byli Ormianie. Po świetnym podaniu Arakelyana strzał oddał Deble, jednak instynktownie mocny strzał obronił Szromnik. W 31. minucie dwukrotnie bramkarza gospodarzy chciał pokonać Fabian Piasecki, jednak nieskutecznie. Pod koniec pierwszej połowy wyrównania szukali gospodarze, jednak bezskutecznie.
Reklama
Drugą połowę dobrze rozpoczęli piłkarze Araratu Erywań. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Malakyana do bramki trafił kolumbijczyk Juan Bravo. Śląsk Wrocław postanowił szybko odpowiedzieć i już minutę później Ermakova pokonał Fabian Piasecki. Podawał mu Erik Exposito dośrodkowując na drugi słupek. 57. minuta. Po indywidualnej akcji i minięciu dwóch przeciwników przed szansą stanął Patryk Janasik. Jednak pewnie obronił jego strzał Ermakov. W 67. minucie Makowski oddał strzał z dystansu, wprost w ręce bramkarza. Sporo problemów miał w 69. minucie bramkarz gospodarzy, kiedy to Krzysztof Mączyński zdecydował się na strzał. Chwilę później do siatki trafił Robert Pich, mijając dwóch przeciwników. W 75. minucie niepewna interwencja Szromika, która otworzyła szansę dla Hakobyana, jednak piłkarz Araratu przestrzelił z ok. 10 metrów. W 84. minucie zbyt słabo kryli przeciwników zawodnicy Śląska. Strzał oddał Kone i po rykoszecie wpadła do siatki. Nowy wynik 2:3. Bramka dla Araratu obudziła zawodników z Armenii. Za wszelką cenę dążyli chceli wyrównać wynik spotkania. Jednak to piłkarze z Wrocławia strzelili kolejną bramkę. W ostatnich sekundach podstawowego czasu gry Robert Pich strzałem głową podwyższył prowadzenie na 2:4. Po utraconej bramce piłkarzerAraratu atakowali do ostatniej sekundy, ale bezskutecznie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ararat Erywań - Śląsk Wrocław 2:4 (0:1)
49. Juan Bravo, 84. Kone - 20. Wojciech Golla, 50. Fabian Piasecki, 70, 90. Robert Pich
Składy:
Śląsk Wrocław: Szromnik - Stiglec, Golla, Lewkot, Janasik (76.Pawłowski) - Garcia, Makowski, Mączyński, (81. Schwarz) Pich - Piasecki (65. Sobota), Exposito
Ararat Erywań: Ermakov - Margaryan, Mkoyan, Prljevic, Bravo (81.Robert Hakobyan) - Muradyan, Pobulic (72. Stanojević), Malakyan (62. Rezik Hakobyan), Deble (72. Yacouba Silue), Arakelyan (62. Manoyan) - Kone
żółte kartki: Deble, Kone, Malakyan. Bravo (Ararat) - Lewkot, Stiglec, Szromnik, Golla (Śląsk)
Sędzia: Nikola Popov [Bułgaria]
Rewanż 29 lipca na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Zwycięzca dwumeczu zagra w III rundzie ze zwycięzcą meczu: Arda Kyrdżali (Bułgaria) - Hapoel Beer Szewa (Izrael)