Reklama

Na Święto Chrztu Pańskiego

Niedziela Ogólnopolska 2/2003

Jan Uryga

Chrzest św. jest początkiem nowego życia.

Chrzest św. jest początkiem nowego życia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie rodzimy się chrześcijanami. Stajemy się nimi przez przyjęcie sakramentu chrztu św. Pan Jezus powiedział Nikodemowi: "Kto się nie narodzi z wody i Ducha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego" (por. J 3, 5).
Liturgiczna pamięć o chrzcie Chrystusa ma nam uświadomić nasze własne odrodzenie, które dokonało się w chwili pierwszego spotkania człowieka z Bogiem-Człowiekiem w tajemnicy świętego chrztu. Wydarzenie nad Jordanem ukazuje jedną z tajemnic życia Syna Bożego. W chrzcie Chrystusa, uważanym uprzednio za ceremonię symboliczną, współczesna teologia dostrzega głęboką naukę dla naszych czasów. Chrzest Chrystusa bowiem zamyka działalność proroków Starego Testamentu i zapowiada Mesjańską godność Jezusa, głoszoną w wizjach proroczych Starego Przymierza. Jest także momentem, w którym niebo dało Jezusowi publiczne świadectwo Jego Boskiej godności. W chrzcie Jezusa jest także zapowiedź Jego Męki i Zmartwychwstania.
Gdy Jezus w Nazarecie kończył swoje ukryte życie, na pustyni dał się słyszeć donośny głos, zapowiadający rychłe nadejście oczekiwanego Mesjasza i nadejście królestwa Bożego: "Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym" (Mk 1, 7-8).
I nadszedł czas, gdy przed Janem Chrzcicielem stanął pośród innych sam Jezus, aby dać się ochrzcić. Pan Jezus poddaje się temu obrzędowi, by wziąć na siebie doświadczenie ludzkości szukającej oczyszczenia i by uświęcić wodę jako znak rozpoczynającego się Nowego Przymierza z Bogiem.
Chrystus, przyjmując chrzest pokuty, przeznaczony dla grzesznych ludzi, zrównał się niejako z nami, stanął w naszych szeregach jako nasz serdeczny Brat, który dzieli wspólny nam wszystkim los, choć sam bezgrzeszny, czyni zbędną jakąkolwiek formę pokuty w stosunku do siebie samego.
Św. Marek Ewangelista, pisząc dalej o chrzcie Jezusa w Jordanie, mówi: "W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę, zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie" (Mk 1, 10-11).
Ukazanie się Gołębicy i Głos z nieba pogłębiały tajemnicę tego wydarzenia znad Jordanu. Odkrywają przed nami "nieprawdopodobną" prawdę o żywej rzeczywistości nieba, prawdę, że z nieba docierają do człowieka wyraźne jednoznaczne sygnały, podobne do tych, które zauważył i prawidłowo odczytał św. Jan - syn Zachariasza i Elżbiety.
Chrzest jest początkiem nowego życia, a nie jego końcem ani ukoronowaniem. Z nowym życiem otrzymujemy równocześnie zadanie, którego symbolem jest biała szata, aby każdy ochrzczony doniósł ją czystą przed oblicze Stwórcy.
Dlatego Kościół wymaga, aby nowo ochrzczony wyrzekł się szatana, spraw jego i zapewnił, jeśli chce wejść do żywota wiecznego, że będzie żył według przykazań Bożych. W imieniu niemowląt czynią to rodzice i rodzice chrzestni, poręczając katolickie wychowanie, a ci, którzy samodzielnie już rozumują, osobiście muszą zaświadczyć gotowość przyjęcia chrztu i życia według wskazań wiary.
Starajmy się pamiętać o wielkości chrztu św., który każdemu otwiera bramę do nieba, do zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak zobaczyć Boga?

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

ks. Jacek Marciniec

Karol Porwich/Niedziela

Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.

W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: Boże Narodzenie jest pro life – jednoznacznie za życiem

2024-12-25 08:44

[ TEMATY ]

prymas Polski

pasterka

Boże Narodzenie

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Noc Bożego Narodzenia jest pro life – jednoznacznie za życiem. Ona nam wciąż przypomina, że na tym świecie nie ma nic cenniejszego niż ludzkie życie - powiedział w czasie mszy św. pasterskiej w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak.

W homilii wygłoszonej w katedrze gnieźnieńskiej prymas - przytaczając słowa papieża Franciszka - wskazał, że spoglądanie w przyszłość oznacza "posiadanie wizji życia, pełnej entuzjazmu, którą trzeba przekazać".
CZYTAJ DALEJ

Jezus cieszy się każdym człowiekiem

2024-12-25 11:13

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W bazylice katedralnej w Sandomierzu odbyła się uroczysta Pasterka, która rozpoczęła się tradycyjnym śpiewem kolędy „Wśród nocnej ciszy” oraz złożeniem w żłóbku figurki Dzieciątka Jezus, niesionej przez ks. Michała Powęskę, rektora Wyższego Seminarium Duchownego. Liturgii koncelebrowanej przez proboszcza katedry ks. Jacka Marchewkę i jego współpracowników przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Wokół żłóbka Nowonarodzonego Chrystusa zgromadzili się licznie mieszkańcy miasta, siostry zakonne, członkowie wspólnoty Wyższego Seminarium Duchownego, a także turyści. Szczególną oprawę uroczystości nadała obecność Rycerstwa Sandomierskiego oraz występ Chóru Katedralnego, który uświetnił Eucharystię swoim śpiewem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję