Reklama

Święty na trudne dziś

Królewicz Kazimierz Jagiellończyk miał być królem Węgier i zięciem cesarza niemieckiego, a został patronem młodzieży, rycerstwa, dworów monarszych oraz miasta Radomia i diecezji radomskiej. W tym roku mija 400. rocznica ogłoszenia go świętym. Z tej okazji w dniach 22-24 listopada w Radomiu odbyły się uroczystości jubileuszowe.

Niedziela Ogólnopolska 50/2002

Adam Wojnar

Św. Kazimierz Królewicz

Św. Kazimierz Królewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Królewicz Kazimierz

Kazimierz Jagiellończyk urodził się w Krakowie. Był trzecim z trzynaściorga dzieci króla Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki. O życiu młodych książąt wiadomo niewiele, tyle że ich nauczycielem był Jan Długosz, który znacząco wpłynął na kształtowanie ich charakterów. Kazimierz był spokojniejszy i bardziej poważny niż jego pięciu braci, a nawet uchodził za bardzo pobożnego. Lubił wymykać się z sypialni przed świtem i - jeśli wierzyć średniowiecznym przekazom - podążał do kościoła i pod zamkniętymi jeszcze drzwiami modlił się długo. Jak podają kroniki, unikał przepychu i kobiet.
Gdy miał 13 lat, został wysłany na czele wojska, aby objąć tron węgierski. Jednak zbuntowana magnateria i szlachta nie poparły go, a wyprawa zakończyła się sromotną klęską. Kazimierz nie wrócił od razu na Wawel; przez kilka miesięcy mieszkał w Nowym Targu i polował w okolicznych lasach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwa lata w Radomiu

Radomski zamek leżał po drodze na Litwę, więc miasto często gościło rodzinę królewską. To właśnie tu w grudniu 1474 r. wysłannicy księcia bawarskiego poprosili o rękę najstarszej siostry Kazimierza - Jadwigi. Królewicz Kazimierz zatrzymał się w Radomiu w 1481 r., kiedy to po wykryciu buntu bojarów litewskich król pozostał w Wilnie. W jego imieniu rządy nad ziemiami polskimi sprawował książę Kazimierz, władając z radomskiego zamku. Kronikarze wspominają go jako mądrego i sprawiedliwego władcę.
W tym czasie jeszcze bardziej oddawał się praktykom ascetycznym. Podobno pod ubraniem nosił szorstką włosiennicę, a sypiał na podłodze, niezależnie od pory roku. Przy takim trybie życia mocno podupadł na zdrowiu. W 1483 r. jego stan zdrowia tak się pogorszył, że opuścił Radom i wyruszył na spotkanie z najbliższymi do Wilna. Boże Narodzenie wszyscy spędzili w Grodnie. Królewicz Kazimierz zmarł 4 marca 1484 r., miał zaledwie 26 lat. "Powinien był albo się nie urodzić, albo pozostać wiecznym" - płakał po nim Kallimach, nauczyciel i doradca księcia.

Reklama

Dwie bulle papieskie

Królewicz Kazimierz został uznany świętym w 1602 r. Kroniki podają, że miał cudowny wpływ na losy Polski i Litwy już kilkanaście lat po śmierci. Królowa Barbara Zapolya, pierwsza żona Zygmunta Starego, miała u niego wyprosić zwycięstwo polskich wojsk pod Połowcami. Królewicz Kazimierz miał także podpowiedzieć Zygmuntowi Augustowi we śnie pomysł Unii Polsko-Litewskiej. Niezależnie od tego, ile prawdy jest w tych opowieściach, przy grobie Królewicza w Wilnie modlono się i składano kwiaty.
Z okazji kanonizacji otwarto grób Świętego. Okazało się, że ciało zmarłego przed 118 laty księcia było nienaruszone. Na jego piersiach znaleziono pergamin z wypisanym hymnem ku czci Najświętszej Maryi Panny, zaczynający się od słów Omni die dic Mariae.

Jubileuszowe uroczystości

22 listopada br. w radomskiej parafii pw. św. Kazimierza Jagiellończyka rozpoczęły się trzydniowe obchody 400. rocznicy kanonizacji Świętego. Rozpoczął je koncert Chóru Miasta Radomia Sancti Casimiri Cantores Radomienses oraz Orkiestry "Divertimento" z Zespołu Szkół Muzycznych w Radomiu. Koncert poprzedzał uroczystą Mszę św. celebrowaną przez kard. Franciszka Macharskiego.
Do kilkuset osób zgromadzonych na uroczystości inauguracyjnej Metropolita krakowski wypowiedział znamienne słowa: "Polscy święci wyszli zarówno z rodziny królewskiej, jak i spod strzechy. Nie ma środowisk, gdzie nie mogłaby narodzić się świętość, ale nikt nie może powiedzieć, że przyszła do niego inną drogą niż przez rodziców. Rodzice i dziadkowie Kazimierza Jagiellończyka prowadzili go na drogi pielgrzymie, podobnie jak ojciec młodego Karola Wojtyły wprowadził syna na drogę pobożności".
W drugim dniu w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego odbyło się sympozjum naukowe, podczas którego referaty wygłosili profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podczas uroczystej sesji można było dowiedzieć się, jakie były związki św. Kazimierza z Radomiem oraz jakim człowiekiem był wyniesiony na ołtarze Jagiellończyk.
Tego dnia jubileuszową Mszę św. w radomskiej farze celebrował metropolita wileński Audrys Bačkis, który wzywał młodzież do naśladowania Królewicza: "Młodzieniec, przed którymi były otwarte wszystkie możliwości, który zajmował wysoką pozycję społeczną, był otoczony zarówno przyjaciółmi, jak i też pochlebcami dworskimi. Taka próba młodemu człowiekowi mogła przewrócić w głowie. Czyż dzisiejsza młodzież nie staje przed podobnymi pokusami? Robienie kariery za wszelką cenę, niepohamowane dążenie do życia w luksusie oraz duch konsumpcjonizmu zagłuszają wrażliwość człowieka, jego serdeczność, miłość i ofiarność". Po Mszy św. odbył się kolejny koncert muzyczno-poetycki, tym razem wystąpili radomscy aktorzy oraz Schola Gregoriana i chór alumnów Wyższego Seminarium Duchownego.
Na niedzielne południe organizatorzy obchodów jubileuszowych zaplanowali procesję z relikwiami św. Kazimierza, która wyruszyła z kościoła farnego do radomskiej katedry. W procesji uczestniczyło kilka tysięcy wiernych. Najważniejszym punktem uroczystości była Msza św. pod przewodnictwem biskupów Aleksandra Kaszkiewicza z Grodna i Zygmunta Zimowskiego z Radomia, którą transmitowała TV Polonia.
Wierni z pewnością zapamiętali słowa homilii, w której bp Kaszkiewicz mówił: "W czasach, kiedy tyle mówi się o zjednoczeniu Europy, św. Kazimierz uczy, jak łączyć. Młody humanista pokazał, że we wszystkich poczynaniach trzeba kierować się dobrem człowieka. On z wysokości tronu zauważał problemy ubogich, dlatego prosty lud ukochał swego Królewicza i nazwał go obrońcą biednych".
Z okazji radomskich uroczystości specjalny list przesłał Ojciec Święty Jan Paweł II, który w 1983 r. ogłosił św. Kazimierza patronem Radomia, a dziewięć lat później - całej diecezji.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję