Szef rządu był gościem honorowym drugiego dnia XVI Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej".
Jak podkreślił Morawiecki na wstępie swojego wystąpienia, klubowicze "GP" stanowią polską elitę. "Przechowujecie nie tylko wartość polskiego patriotyzmu, ale stanowicie dla mnie właśnie polską elitę przyszłości" – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Premier podkreślał m.in, że "nigdy nie było tak dobrze, nigdy nie było takich perspektyw wzmacniania Polski, nigdy nie było takich perspektyw dla prawdziwych polskich patriotów, nigdy nie było takiego odbudowania polskiego patriotyzmu, nazwania zła złem, dobra dobrem, prawdy prawdą, jak teraz".
Dlatego - jak dodał - "trzeba chuchać i dmuchać na tę rzeczywistość i nie lekceważyć żadnych zagrożeń". "Prawo, praworządność, hasła, to jest jedna wielka maska, która ma przykryć jeden zasadniczy cel: zmianę władzy. Trzeba mieć tego świadomość" - zaznaczył Morawiecki.
Szef rządu przedstawił też założenia przygotowanego przez Zjednoczoną Prawicę programu Polski Ład. Jak wskazał, dzięki niemu pierwszy raz w historii Polacy mogą dogonić pod względem standardu życia kraje Europy zachodniej. "Najpierw Włochy, Hiszpanię, parę lat później Francję, a później myślę przyjdzie kolej na dogonienie Niemiec i tych najbogatszych krajów północnej Europy" – przekonywał.
Wyjaśnił, że aby tę szansę zrealizować prezentowany jest logiczny, ambitny, przeanalizowany i przeliczony program.
Zwracał uwagę, że składa się on z wielu części. "One wszystkie mają jeden wspólny mianownik. Ten mianownik to jakość życia w Polsce, powiązanie ze sobą normalnych aspiracji materialnych z aspiracjami duchowymi, co bardzo bliskie jest sercu klubowiczów +Gazety Polskiej+" - mówił Morawiecki.
Reklama
Morawiecki podkreślił przy tym, że "polski patriotyzm musi być nowoczesny", co oznacza, że należy koncentrować się na przyszłości. "Musi reagować na gwałtownie zmieniające się okoliczności. Nie kłaniać się tym okolicznościom, tylko brać byka za rogi i rzeczywiście mierzyć się z najtrudniejszymi wyzwaniami przyszłości" - mówił.
"Do takich należy polityka klimatyczna. To nie jest szanowni państwo wyłącznie fanaberia, jak część ludzi w naszym środowisku myśli. Już niezależnie od tego, że będąc częścią Unii Europejskiej musimy pewne wymogi wypełniać" – tłumaczył.
Zwracał uwagę, że praktycznie nie mamy własnej ropy i gazu. "Węgla jeszcze trochę mamy, ale coraz niżej, coraz trudniej wydobywany" - zaznaczył. "Walka o to, żeby nie kupować arabskiej ropy, ruskiego gazu i ruskiego węgla ma wielki sens również dla nas. Stąd w +Polskim Ładzie+ jest duża część poświęcona klimatowi" - podkreślał.
Apelował też, by nie bać się "świata przyszłości". "Ja nie chcę ciągle gonić tego zachodu, ja chcę go przegonić. To jest Polski Ład" - mówił.
Reklama
"Polski Ład to bilet do przyszłości, bilet do życia na poziomie standardów zachodnich, ale jednocześnie do życia według zasad polskich (...), nie rewolucji obyczajowej" - przekonywał Morawiecki. "Ale żebyśmy się temu mogli oprzeć, jedno jest potrzebne: Polska musi być silna, sprawna i rządzona oczywiście przez nas" - dodał.
Szef rządu zapewnił, że polityka może polegać na dotrzymywaniu słowa i realizacji obietnic rządzących. "To jest nasza obietnica. Nie tuż przed wyborami, ale 2,5 roku przed wyborami. Tak, żeby wyborcy mogli nas rozliczyć, zobaczyć co się z tego Polskiego Ładu udało wdrożyć. Jestem przekonany, że to dobry wstęp do kolejnego zwycięstwa w 2023 roku" - powiedział Morawiecki.
Podczas spotkania redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz wręczył premierowi album "Laur Niepodległości". Przed odjazdem szef rządu zrobił z klubowiczami "GP" wspólne zdjęcie.(PAP)
autorzy: Bartłomiej Pawlak, Piotr Śmiłowicz
bap/ pś/ mark/