Reklama

W poszukiwaniu źródła - rekolekcje na piasku pustyni -

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pustynne miejsce: ośrodek rekolekcyjny "Święta Puszcza" w Olsztynie; mistrz pustyni: ks. Tomasz Knop; koordynator wyprawy: ks. Mariusz Foltyński; odkrywcy: młodzież gimnazjalna, ze szkół średnich, studenci; ekipa wspomagająca: Wspólnota Jordan.

Czego szukaliśmy na pustyni? - sposobu na to, jak być blisko Boga, jak przy Nim trwać, jak żyć z Nim na co dzień. Pustynia wydaje się być dogodnym miejscem do takich rozważań; cisza, spokój... Dużo łatwiej tu usłyszeć Boży szept. Wyprawiając się na pustynię, szeroko otwieraliśmy oczy, podziwiając stworzony przez Boga świat: soczysta zieleń traw, białe skały, słoneczne niebo... Tu pierwsze nasze odkrycie: to przeżywanie przyrody jest modlitwą, jest doświadczaniem obecności Boga! Dalej droga wiodła przez Jordan - rzekę, w której sam Pan Jezus przyjął Chrzest. Zanurzyliśmy się w jej wodach, odnawiając przyrzeczenia chrzcielne. To był poważny krok w naszej wędrówce, wymagał od nas zastanowienia i zadecydował o następnych posunięciach. W wieczornej ciszy nasze stopy dotknęły piasku pustyni rozsypanego pod tabernakulum.

Poranek przywitał nas ostrym słońcem. Czekał nas dzień trudnej wędrówki, ale nikomu to nie przeszkadzało. Byliśmy ciekawi nowych odkryć. Zaczęło się od modlitwy psalmami. Niby takie teksty sprzed tysięcy lat, ale jak bardzo nam bliskie! Recytowane, śpiewane, czytane... Uwielbiające Boga, pocieszające człowieka, dające nadzieję, umacniające, opisujące naszego Pana... Te psalmy to wielki skarb! Z tym skarbem ruszyliśmy dalej tajemniczym, pustynnym szlakiem. Tajemniczym, bo otoczyło nas piętnaście różańcowych tajemnic. Jeszcze owiani tajemniczą mgiełką, rozbiliśmy Namiot Spotkania. To takie szczególne miejsce, w którym czeka na każdego z nas Bóg. Każdy odnalazł takie swoje miejsce, gdzie zasiada wygodnie do rozważania Pisma Świętego, do słuchania tego, co chce powiedzieć Bóg właśnie do mnie. Od tego momentu w dalszą wędrówkę każdy z nas zabrał swój własny namiot i Pismo Święte. Nie pozostało to bez wpływu na rozwój wypadków. Oto na naszej pustyni dotarliśmy do studni i staliśmy się świadkami niezwykłego spotkania pewnej Samarytanki z Jezusem... Ich spotkanie stało się naszym spotkaniem, spotkaniem przy studni pod kopułą namiotu...

W skwarze południa powitaliśmy zbliżającego się ku nam wędrowca - bp. Jana Wątrobę. Jak bardzo bliskim staje się każdy spotkany na pustyni człowiek, jak chętnie słucha się tego, co ma do powiedzenia! Ten "Boży gość" poprzez swoją naukę utorował nam chyba najważniejszą drogę w tej wyprawie... Przebrnęliśmy przez ścieżki rachunku sumienia i... dotarliśmy do Źródła Wody Żywej - sam Chrystus przytulił nas do Swego Serca, obmył nas z kurzu i brudu naszych grzechów w spowiedzi świętej! Ożywieni, rześcy, czyści, uradowani doświadczeniem obecności Boga, zasiedliśmy do Uczty Eucharystycznej, Mszy św., którą przeżywaliśmy w zupełnie nowy sposób! Odkryliśmy Mszę św. jako taką Naj-modlitwę, modlitwę modlitw, jakby szczyt modlitwy, a zarazem źródło dające siłę na powrót do domu, do codzienności!

Ta codzienność nie będzie już taka sama. Odnaleźliśmy źródło na pustyni! Wystarczy tylko czerpać i pić! Pustynia nas zmieniła, jesteśmy mocniejsi, bogatsi o nowe doświadczenia, pełni Ducha Świętego, który ożywia naszą modlitwę! Nasza codzienność jest teraz przepełniona Bożą obecnością! Teraz wszystko wygląda inaczej..., nawet nasz Pacierz co dzień jest inny... Jak dobrze jest być tak blisko Boga!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję