Kandydat na Oskara
Telewizja zwana publiczną przygotowuje superprodukcję. W cień pójdzie Pianista Polańskiego, o Zemście Wajdy już nie mówiąc. Dzieło pod roboczym tytułem Siedem dni z życia Leszka Millera kręci się w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (Wprost, 20 października). No to kandydata do Oskara w kategorii filmów zagranicznych mamy już pewnego.
Afera międzynarodowa
Dyktator Saddam Husajn musiał przełknąć kolejną gorzką pigułkę. Miał go odwiedzić w Bagdadzie Andrzej Lepper w asyście Krzysztofa Filipka, ale wizytę storpedował marszałek Marek Borowski, nie wydając paszportu dyplomatycznego Lepperowi. Prawdopodobnie sprawa, która zaciążyła na i tak napiętej do granic sytuacji międzynarodowej, będzie miała dalszy ciąg na forum ONZ. Wiadomo, że Lepper takich rzeczy nie popuszcza. Dobrze powiedział Donald Tusk: Żeby z tego jakiej wojny nie było.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kiełbasa wyborcza
Władza rzuciła na rynek kolejną partię kiełbasy wyborczej. Kiełbasa ma zasadniczo charakter wirtualny, ponieważ jej głównym składnikiem jest przyszłość. Tym razem kiełbasa wyborcza na rynku elektorskim funkcjonuje pod marką: "Leki za złotówkę" (Gazeta Wyborcza, 16 października). Spełnia wszelkie normy jakości, w tym brak odpowiedzi na fundamentalne pytania. W przypadku lekarstw za złotówkę - nikt nie dał odpowiedzi na pytanie: Jakie i od kiedy?
Wyszło jak zawsze
Inna kiełbasa wyborcza, wkrótce po rozpoczęciu konsumpcji - na marginesie: aż dziwi, że do niej doszło - okazała się z lekka nieświeża. Premier na początku roku szkolnego obiecał nauczycielom znaczny wzrost pensji od października. Średnio podwyżki wyglądały nawet nieźle, ale nieśrednio już znacznie gorzej (Gazeta Wyborcza, 17 października). Krótko mówiąc: Miało być pięknie jak nigdy, a w rzeczywistości wyszło jak zawsze.
Kompatybilność
Władze SLD odchudzają swój klub. Z systematycznością mierzoną okresami tygodniowymi wyrzucają posłów. Do tej pory 2 (słownie: dwóch). W obydwu przypadkach chodziło o poparcie. Z pierwszym poparciem poszło o to, że było skierowane ku niewłaściwej osobie. W ostatnim przypadku poparcie miało ten feler, że dotyczyło siebie (Życie, 16 października). W obydwu zaś przypadkach poparcie jednostki było niekompatybilne z poparciem partii. Morał z tego taki: Żeby być w SLD, trzeba mieć poparcie kompatybilne. Postkomunistyczna maszyna, na starych częściach, jest tak skonstruowana, że inaczej system się zawiesi.