Reklama

Niedziela Lubelska

Droga „Solidarności”. 41. rocznica Lubelskiego Lipca

Przed pamiętnym Sierpniem’ 80 był Lubelski Lipiec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwóch kierowców z fabryki samochodów w Lublinie zawiozło w lipcu 1980 r. części do składanych w Bielsku Białej popularnych syrenek, przy okazji opowiedzieli kolegom ze Śląska o sukcesie swojego protestu. Jeszcze tego samego dnia robotnicy z Bielska zastrajkowali z żądaniem podwyżki płac; udało się. Wieść o robotniczym zwycięstwie w Lublinie obiegła cały kraj.

Lubelska metoda

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Informacje o strajkach w Świdniku i Lublinie rozprzestrzeniali przede wszystkim kolejarze. W czasach całkowitej kontroli listów i telefonów ich opowieści inspirowały inne miasta. Stąd wziął się pierwszy strajk w gdańskiej lokomotywowni, pracę przerwali także górnicy w Jastrzębiu i metalowcy w Radomiu. Jeszcze w lipcu 1980 r. na podstawie doświadczeń lubelskich protestów opracowano w kręgach ówczesnej opozycji instruktaż, jak bezpiecznie i skutecznie organizować strajki.

Reklama

W czerwcu 1956 r. i grudniu 1970 e. robotnicy w Poznaniu i na Wybrzeżu bili się z milicją na ulicach; były setki ofiar śmiertelnych. Pamięć o tamtych wydarzeniach sprawiła, że strajkujący w Świdniku, a potem w Lublinie, pozostali w swoich fabrykach, zatrzymali produkcję i na dobrze sobie znanym terenie ogłaszali postulaty. Lubelska metoda przyjęta została w sierpniu 1980 r. w gdańskiej stoczni i kopalniach na Śląsku. W dokumentach pierwszego zjazdu „Solidarności” czytamy: - „Po lipcowym zrywie Lublina przyszedł pamiętny strajk robotników Wybrzeża”.

Siła wiary

O ile we wcześniejszych protestach nie widać odniesienia do religii, to w roku 1980, rok po pielgrzymce Jana Pawła II do Polski, robotnicy otwarcie odwołują się do swojej wiary. Czesław Niezgoda, przywódca zbuntowanych kolejarzy w Lublinie, modlił się przed decyzją o zatrzymaniu ruchu lokomotyw, tak samo zaczynał każdy dzień protestu. W sposób szczególny prosił o wstawiennictwo św. Katarzynę Aleksandryjską, patronkę kolejarzy. Doprowadził też do umieszczenia na pomniku doli kolejarskiej słów papieża: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi!”.

Odwoływanie się w dniach strajków do tradycji katolickiej, usilnie zwalczanej przez komunistów, było powszechne. Górnicy w Bogdance pod Łęczną rozpinali na wydziałach obrazy swojej patronki, św. Barbary, i przywrócili górnicze powitanie „Szczęść Boże”. Nastąpił też swoisty głód znaku krzyża. W Kraśniku Fabrycznym na terenie zakładu łożysk zawieszono ich 40, w Świdniku ks. Jan Hryniewicz zdjął wszystkie krucyfiksy ze swojego mieszkania oraz kancelarii i przekazał robotnikom z pobliskiego kombinatu.

Wzór zmian

Reklama

Przy strajkujących po raz pierwszy w historii pojawiają się kapłani. Wspomniany ks. Hryniewicz zaczął odprawiać Msze św. na terenie fabryki, odwołując się do ewangelicznej zasady: - „Poszedłem do nich, bo gdzie są owce, tam musi być pasterz”. Spontanicznie powstaje funkcja kapelanów dla protestujących. W Łęcznej odnajduje się w niej ks. Piotr Kurowski, przy lubelskiej fabryce samochodów duszpasterzuje ks. Zbigniew Kuzia, a w Kraśniku ks. Jan Strep. Wyjątkowo aktywną postacią był ks. Mieczysław Brzozowski, mianowany jeszcze w 1980 e. oficjalnym kapelanem „Solidarności” w regionie lubelskim.

Lipcowe strajki na Lubelszczyźnie były pierwszymi udanymi protestami w historii bloku komunistycznego. Dały przykład i odwagę robotnikom w całej Polsce. Nastąpiła fala „dołączania do Lublina”. Pokojowy opór, oparcie się na wierze i związek z Kościołem doprowadziły do historycznych przemian nie tylko w Polsce, ale i w innych częściach wschodniej Europy. Ta droga zaczęła się w Świdniku i Lublinie. Mamy nadzieję, że będzie wzorem do zmian podejmowanych współcześnie w naszej ojczyźnie.

41. rocznica Lubelskiego Lipca - program obchodów 

Świdnik, 11 lipca - godz. 10.00 złożenie kwiatów i okolicznościowe wystąpienia przy pomniku „Świdnickiego Lipca” (teren PZL Świdnik), 11.30 Msza św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, prezentacja animacji „Dzwon Wolności”, prelekcja „Operacja Dzwon”, 15.00 festyn rodzinny (CUS, ul. Wyszyńskiego 5), 17.00 potańcówka oraz w godz. 8.30-14.00 - akcja poboru krwi i rejestracja dawców szpiku kostnego (ambulans przy kościele NMP Matki Kościoła). 

Lublin, 18 lipca - Lokomotywownia - godz. 9.20 zbiórka uczestników na placu przed Dworcem Głównym PKP w Lublinie i przemarsz na teren byłej Lokomotywowni Lublin, 10.00 uroczysta polowa Msza św., przemówienia okolicznościowe, wręczenie odznaczeń i wyróżnień, złożenie kwiatów pod pomnikiem Doli Kolejarskiej, część artystyczna. 

Lublin, 9 lipca, godz. 15.30 - złożenie kwiatów pod Pomnikiem Wdzięczności (ul. Droga Męczenników Majdanka); 24 lipca, godz. 17.00 - festyn rodzinny „Poczuj wiatr osiemdziesiątych lat” w Ogrodzie Saskim oraz gra miejska o Lubelskim Lipcu 1980; 25 lipca, godz. 11.30 Msza św. w Archikatedrze Lubelskiej i uroczyste spotkanie z okazji 41. rocznicy Lubelskiego Lipca 1980, okolicznościowy wykład i panel naukowo-historyczny (sala widowiskowa „Domu nadziei” Caritas).

Puławy, 28 lipca, godz. 10.00 - uroczyste posadzenie Dębu Lubelskiego Lipca 1980 przed siedzibą Zarządu Grupy Azoty Puławy S.A.

2021-07-05 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Córka Hołowni nieprzyjęta do katolickiej szkoły. B. Nowacka twierdzi, że to niedopuszczalne. Czy na pewno?

2024-09-04 12:46

[ TEMATY ]

Szymon Hołownia

PAP/Adam Kumorowicz

Piętnowanie dziecka za poglądy jego rodziców jest niedopuszczalne - powiedziała w środę minister edukacji Barbara Nowacka, komentując sprawę nieprzyjęcia córki marszałka Sejmu Szymona Hołowni do szkoły katolickiej.

Szymon Hołownia poinformował w mediach społecznościowych, że jego córka nie dostała się do placówki niepublicznej o charakterze katolickim. "Jak nam wytłumaczono — ze względu na mnie" — napisał marszałek.
CZYTAJ DALEJ

Św. Grzegorz Wielki, papież i doktor Kościoła

Wikipedia.org

Grzegorz I znany też jako Grzegorz Wielki

Grzegorz I
znany też jako
Grzegorz Wielki

Jeden z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomity duszpasterza, doktor Kościoła Zachodniego, reformator liturgii i postać, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie. Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta Rzymu. Po czterech latach rządów opuścił to stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny dom zamienił na klasztor. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów. W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim przedstawicielem, a następnie osobistym sekretarzem. Od roku 585 był także opatem klasztoru. Wybór na papieża W 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce jednogłośnie przez aklamację wybrano Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Został jednak wyświęcony na kapłana, następnie konsekrowany na biskupa. W tym samym 590 r. nawiedziła Rzym jedna z najcięższych w historii tego miasta zaraza. Papież Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Podczas procesji nad mauzoleum Hadriana zobaczył anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Pracowity pontyfikat Pontyfikat papieża Grzegorza trwał 15 lat. Codziennie głosił Słowo Boże. Zreformował służbę ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Był stanowczy wobec nadużyć. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych gregoriańskimi. Podziel się cytatemPrzy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także pisał. Zostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Święty Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada 3 września, w rocznicę jego biskupiej konsekracji. Średniowiecze przyznało mu przydomek Wielki. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.
CZYTAJ DALEJ

Paralimpiada: Brąz Maciejewskiego w wyścigu kolarskim na czas

2024-09-04 11:51

[ TEMATY ]

Paraolimpiada

Polski Komitet Paralimpijski

Zbigniew Maciejewski wywalczył brązowy medal igrzysk paralimpijskich w kolarskim wyścigu na czas kategorii C1. To jedenaste miejsce na podium biało-czerwonych w paryskiej imprezie.

Na trasie 14,1 km w Clichy-sous-bois triumfował Hiszpan Rocardo Ten Argiles uzyskując wynik 20.39,53. Drugie miejsce ze stratą 38,61 do triumfatora zajął Michael Tauber. Polak przegrał z Niemcem zaledwie o 0,81 s.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję