Reklama

TEMAT TYGODNIA

Czwarta edycja mody na trzeźwość

Niedziela sosnowiecka 28/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znany polski pedagog prof. Dukowicz już przed wojną pisał z gorzką ironią: "Polacy piją przy każdej okazji; jeżeli się długo nie widzieli i zejdą się, piją, aby nacieszyć się sobą. Skoro zaś ktoś odjeżdża, piją z żałości za odjeżdżającym. Jeżeli urodzi się dziecko, ´oblewają chrzciny´. Umrze ktoś - piją po stracie. Skoro ktoś kupuje dom, krowę albo ubranie, nie obejdzie się bez alkoholu, podobnie jak i przy sprzedaży. Gdy komuś zimno - pije, aby się rozgrzać. Gdy zaś gorąco - pije na ochłodę. Skoro ktoś głodny, pije, aby głód zagłuszyć. Jak znów podje sobie, pije na strawność. Jeżeli ktoś nie może jeść, pije na apetyt. Człowiek chory pije zaś na lekarstwo. Jak wyzdrowieje, pije z radości, że go choroba opuściła. Skoro zaś ktoś ma ciężką pracę, pije, żeby sił nabrać. Zmęczony pije, aby siły odzyskać. Gdy człowiek spać nie może, pije, aby sen przyszedł. Skoro zaś jest senny, znów pije, aby sen odpędzić. Pije z radości, pije z frasunku, bo ´na frasunek dobry jest trunek´... i tak bez końca..." .

Plaga alkoholizmu zatacza coraz szersze kręgi. W tej chwili nie tylko wśród młodzieży, ale i wśród dzieci alkohol jest " normalką". Tak wczesna inicjacja prowadzi w linii prostej do uzależnienia od alkoholu. Wychodząc naprzeciw temu palącemu problemowi społecznemu, już po raz czwarty w aglomeracji śląskiej i zagłębiowskiej ruszyła letnia kampania, której celem jest promowanie trzeźwości. Tym razem patronuje jej hasło: "Nie piję - dzisiaj". Tegoroczne plakaty zostały zaprojektowane przez prof. Mariana Kalarusa. Można je zauważyć w parafialnych gablotach, a także na 25 autobusach, 100 przystankach autobusowych i tramwajowych oraz 50 bilboardach. Jednocześnie prezentowana będzie reklama telewizyjna promująca akcję oraz spoty radiowe. W kinach zaś przed seansami pokazywany będzie krótki film na ten temat. Wszystkie inicjatywy podjęte zostały, aby idea trzeźwości dotarła do jak najszerszego kręgu osób. Tegoroczne, inauguracyjne spotkanie swoją obecnością zaszczycił metropolita górnośląski, abp Damian Zimoń. Nie mogło zabraknąć inicjatora akcji rozpoczętej cztery lata temu, ks. Piotra Brząkalika, który sprawuje funkcję duszpasterza trzeźwości archidiecezji katowickiej. Na uroczystości inauguracyjnej przyznano statuetki sprzymierzeńcom akcji promującej modę na trzeźwość. Odebrali je prezydenci Sosnowca i Dąbrowy Górniczej.

Po raz pierwszy kampania odbywała się pod hasłem: "Nie piję". Wówczas plakat przedstawiał twarz człowieka, którego jedno oko było uśmiechnięte, drugie natomiast, w kształcie kieliszka, było zapłakane. Drugiej akcji patronowało hasło "Myślę, więc nie piję", a trzecia miała na celu zachęcić do odmawiania napojów alkoholowych bez zbędnego tłumaczenia się - dlaczego... Stąd hasło "Mogę, ale nie chcę".

* * *



Człowiek jest nieustannie zagrożony. Po grzechu pierworodnym łatwiej jest czynić zło, którego nie chcemy, niż dobro, którego pragniemy. Pismo Święte ukazuje wielkość człowieka, jego powołanie do życia w świętości i wolności, a jednocześnie uświadamia nam naszą słabość, podatność na grzech. Wśród wielu zagrożeń naszego narodu na pierwsze miejsca wysuwa się alkoholizm. Brak trzeźwości uniemożliwia życie odpowiedzialne i szczęśliwe. Każdego dnia w naszym kraju upija się ogromna rzesza ludzi. Niektórzy już od 6.00 rano stoją pod sklepem, aby poprawić sobie poprzedni dzień i zacząć wszystko od początku. I tak koło się zamyka. Co dzień to samo. Właściwie to nigdy nie trzeźwieją. Niestety ludzie ci nie żyją w próżni, ale w konkretnych rodzinach i swoją postawą wyrządzają krzywdę najbliższym. Jeden pijany zatruwa życie średnio czterem osobom. Z tego można wnioskować, że obecnie w Polsce 17 mln ludzi, czyli połowa mieszkańców naszego kraju, cierpi z powodu alkoholu. Zatrważające są dane o spożyciu alkoholu wśród młodzieży. Choć niektórzy uważają, że dzisiaj wypija się więcej alkoholi słabszych, to jednak po przeliczeniu ilości wypijanych trunków na czysty alkohol wynika, że pije się go jednak coraz więcej. W Będzinie co piąty z szesnastolatków zażywa narkotyki, a do picia alkoholu przyznaje się blisko 100% młodych ludzi. Plaga alkoholizmu zawładnęła naszym krajem. Jej skutki to zwiększająca się liczba przestępstw, dramaty rodzinne, pobicia, obelgi, płacz niewinnych dzieci.

"Czwarta kampania trzeźwości daje po raz kolejny możliwość zatrzymania się i refleksji nie tylko nad piciem, ale przede wszystkim nad życiem współczesnego człowieka, w które mocno wpisany jest ´pijany´, ´zakręcony´, ´odlotowy´ sposób kreowania siebie i świata. ´Nie piję´ to postawa życiowa promująca trzeźwość, narzędzie do uzyskania głębi i spokoju w pełnym zamętu i chaosu świecie, szansa na życie godne i najlepsza ochrona przed cierpieniem i rozpaczą, które pojawiają się zawsze w chwili, gdy alkohol zaczyna rządzić naszym życiem" - wyjaśnia psycholog Teresa Adamczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję