Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków: 500. rocznica zawieszenia Dzwonu Zygmunt

W czasie Mszy św. w katedrze na Wawelu z okazji 500. rocznicy zawieszenia Dzwonu Zygmunt abp Marek Jędraszewski modlił się, aby jak najczęściej dzwonił „Kościołowi na chwałę, Polsce na wielkość, Polakom na nadzieję”.

[ TEMATY ]

Kraków

dzwon Zygmunta

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii metropolita krakowski zwrócił uwagę, że zarówno wielkie dzieła Chrystusa, takie jak Zmartwychwstanie czy Wniebowstąpienie, a także wydarzenia, o których mówi dzisiejsza liturgia: ustanowienie prymatu Piotra, uwolnienie go z więzienia czy pożegnalny list Pawła do Tymoteusza dokonywane są w ciszy.

– Takie były początki Kościoła – pośród ciszy i milczenia, podczas gdy świat trwał w swoim zgiełku, hałasie i triumfach – mówił arcybiskup i dodał, że Apostołowie zapamiętali wezwanie Chrystusa, aby szli na cały świat i z mocą głosili Ewangelię. – Stąd to wielkie pragnienie chrześcijan, by móc głosić Chrystusa w całej Jego potędze i chwale, a nie tylko w ciszy katakumb podziemnych – podkreślił metropolita krakowski kreśląc zrodzenie się idei dzwonu, który stał się jednym z symboli chrześcijaństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Według podań idea chrześcijańskiego dzwonu związana jest ze św. Paulinem z Noli, który, jako biskup, koło swojej katedry polecił zawiesić dzwon. To właśnie Paulin miał wynaleźć znaną do dzisiaj konstrukcję składającą się z płaszcza i serca. – Serce, które miało bić dając innym świadectwo o chrześcijańskim życiu – mówił arcybiskup zwracając uwagę, że idea dzwonienia została wyrażona w powiedzeniu: „laudo Deum verum, plebem voco, congrego clerum, defunctos ploro, nymbos fugo, festaque honoro”, co znaczy: „wysławiam prawdziwego Boga, wzywam lud, gromadzę kler, opłakuję zmarłych, przepędzam burze (klęski) i czczę święta”.

Tradycja ta, począwszy od V wieku, rozszerzyła się najpierw na całą Italię, a później na chrześcijański Zachód. To z tej tradycji zrodził się także krakowski Dzwon Zygmunt, który został wykonany w ludwisarni Hansa Behama z Norymbergi w 1520 r. Na jego płaszczu umieszczono postaci świętych Zygmunta i Stanisława oraz herby Polski i Litwy. Dzwon umieszczono na wieży 9 lipca 1521 r., a po raz pierwszy można było usłyszeć jego głos 13 lipca 1521 r.

Według tradycji „Zygmunt” został odlany z armat zdobytych pod Orszą. Zwycięska bitwa z 8 września 1514 r. położyła kres sojuszowi przeciw Zygmuntowi Staremu zawartemu pomiędzy carem Wasylem III a cesarzem Maksymilianem I Habsburgiem i wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego Albrechtem Hohenzollernem.

„Zygmunt” bił zapewne w czasie hołdu pruskiego w 1525 r. oznajmiając wielkość króla rozbijającego sojusze rosyjsko-niemieckie.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że pierwotnie dzwon nazywał się po włosku la nolana (od miejscowości Nola, z której pochodził św. Paulin), a później la campana (od całego regionu Kampania). Odwołując się do tej etymologii metropolita krakowski zaznaczył, że Dzwon Zygmunt mógłby nosić nazwę „Polska”, bo od pięciuset lat zawsze towarzyszy uroczystościom religijnym i państwowym.

– Bił także, gdy ludzi ogarniała trwoga; brzmiał na alarm, wzywał do obrony, do trwania, do zwracania się z nadzieją niekiedy wbrew nadziei; płakał razem z Polakami, ale też budził ich dumę w chwilach wzniosłych, gdy na nowo powstawaliśmy z kolan. Niezwykły dzwon. Nie ma takiego w Polsce – mówił arcybiskup, modląc się na koniec, aby „Zygmunt” jak najczęściej dzwonił „Kościołowi na chwałę, Polsce na wielkość, Polakom na nadzieję”.

Na zakończenie liturgii wręczono złote odznaki „Dzwonnik Zygmunta”. Przyznano je sześciu dzwonnikom z 20-letnim stażem dzwonienia. Abp Marek Jędraszewski otrzymał odznakę „Honorowego Dzwonnika”.

2021-06-29 20:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest z nami od pokoleń

Niedziela małopolska 28/2021, str. VI-VII

[ TEMATY ]

dzwon Zygmunta

Archiwum MFS

Od pięciuset lat towarzyszy Kościołowi i Polakom

Od pięciuset lat towarzyszy Kościołowi i Polakom

Z całym szacunkiem powinniśmy podchodzić do służącego od wieków instrumentu, jakim jest Dzwon Zygmunt – przekonuje w rozmowie z Niedzielą ks. prał. Zdzisław Sochacki.

Maria Fortuna-Sudor: Księże Proboszczu, ile dzwonów dzwoni w katedrze wawelskiej? Ks. prał. Zdzisław Sochacki: Na Wieży Srebrnych Dzwonów dzwonią cztery na Anioł Pański lub na inne modlitwy, nabożeństwa i uroczystości, np. podczas procesji we wspomnienie św. Stanisława, biskupa i męczennika czy procesji Bożego Ciała. Co kwadrans odzywają się dzwony umieszczone na wieży zegarowej, tylko one są instrumentami, które zamiast serca mają młoteczki – wybijają kwadranse, godziny i przypominają nam o upływającym czasie. A przede wszystkim jest Zygmunt, najsławniejszy i do niedawna także największy dzwon, który od pięciuset lat towarzyszy Kościołowi, mieszkańcom Krakowa, ale też całemu naszemu narodowi.
CZYTAJ DALEJ

Pasja Perpetui i Felicyty

Niedziela legnicka 10/2006

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Maria z Dzieciątkiem oraz święte Felicyta i Perpetua

Maria z Dzieciątkiem oraz święte Felicyta i Perpetua

Podczas gdy akta męczeństwa opisują przebieg urzędowego, autentycznego postępowania sądowego w sprawach męczeństwa, to pasje męczenników ukazują męczeństwo z punktu widzenia wiary Chrystusowej. Ich chrześcijańscy autorzy zmierzają ku temu, by opisać ostatnie dni oraz śmierć męczenników, interpretując je z punktu widzenia wiary. W pasjach (opisach cierpień) materiały z akt męczeństwa wzbogacone zostają o informacje dotyczące, np. okoliczności dostania się do niewoli, warunków w więzieniu, charakterystyki osób, opisu kaźni oraz występujących przy tym cudów.

Właściwym celem pasji nie było wierne przekazanie sprawozdania odnośnie do zaistniałego męczeństwa, lecz duchowe zbudowanie wierzących oraz religijne wzmocnienie tych, którzy być może również później będą musieli doznać męczeństwa. Z wielu przekazanych pasji męczenników pierwotnego Kościoła, pasja Perepetui i Felicyty zasługuje na specjalną uwagę. Wprowadza nas ona do miasta Kartaginy, która była kiedyś znamienitą metropolią handlową i głównym miastem rzymskiej prowincji w Afryce.
CZYTAJ DALEJ

O tym mamy zapomnieć

2025-03-08 00:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Każda władza ma jedno zadanie, no może dwa. Pierwsze to niczym wykonawca zamówienie – wywiązać się z umowy zawartej z obywatelami w kampanii wyborczej, drugie to działanie zgodnie z prawem, czyli po prostu z zasadami.

Jeśli wyborcy chcą bardzo rozliczyć poprzednią władzę, to nawet jeśli nie jest ich większość, to rządzący mają prawo powoływać się na ich oczekiwania. Nie może to jednak odbywać się kosztem całej reszty wyborców, w tym tych, którzy postawili na ugrupowania opozycyjne. To są oczywistości, których nie trzeba byłoby powtarzać gdyby, no właśnie – tymi oczywistościami były. Ostatnio jest z tym poważny problem i można odnieść usilne wrażenie, że dla władzy ze wszystkich złożonych obietnic (ich liczba co najmniej 100) liczy się tylko jedna, nigdzie nie zapisana: Zemsta, zemsta, zemsta.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA
Niebędnik Katolika drukowany

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję