17 czerwca 2002 roku w budynku Liceum Ogólnokształcącego im.
Józefa Chełmońskiego w Łowiczu odbyło się Sympozjum Szkolne poświęcone
dziejom łowickich Żydów.
Zebranych gości przywitał dyrektor szkoły Henryk Zasępa.
Wśród przybyłych na spotkanie obecna była Karolina Dworczyk - "Sprawiedliwa
wśród narodów świata", oraz państwo Szrembscy, córka i wnuk Janiny
Kutkowskiej, zmarłej kilka miesięcy temu, również uhonorowanej zaszczytnym
tytułem "Sprawiedliwej...". Sala gimnastyczna liceum wypełniona była
słuchaczami: nauczycielami i uczniami łowickich szkół a także przybyłymi
gośćmi. Sponsorami sympozjum byli starosta Powiatu Łowickiego i Burmistrz
Miasta Łowicza.
Historia łowickich Żydów liczy prawie półtora wieku. Mieli
tutaj swoją synagogę, rzeźnię, mykwę, chedery i cmentarz, a na ulicy
Zduńskiej warsztaty i sklepy. Mieszkali przy ulicy Browarnej, Bielawskiej,
Zduńskiej i na Nowym Mieście. W 1941 roku zostali wywiezieni do getta
w Warszawie, a stamtąd w 1942 r. do obozu w Treblince, ,gdzie większość
poniosła śmierć. Celem przygotowanego sympozjum było przedstawienie
historii łowickich Żydów, wspomnień ludzi, którzy ich jeszcze pamiętają.
Rozpoczęto od krótkiej części artystycznej, w której uczniowie liceum
prezentowali wspomnienia żydowskich dzieci z okresu II wojny światowej.
Dzieci te - autorzy wspomnień choć w przerażających warunkach, ale
przeżyły ciężkie lato okupacji. Opisy te były wstrząsające i mogły
poruszyć nawet najbardziej nieczułe serca i umysły, bo jak przejść
obojętnie nad tragedią małych dzieci.
Następnie absolwent szkoły, Kamil Bończak przedstawił krótko
historię wojenną Karoliny Dworczyk, a Wojciech Szrembski wspominał
swoją babcię Janinę Kutkowską. Po tych wystąpieniach, uczniowie uhonorowali
K. Dworczyk pięknym bukietem róż, a na grobie J. Kutkowskiej zapalono
znicze.
W dalszej części uczniowie prezentowali swoje prace napisane
na konkurs "Historia i kultura Żydów polskich" Z referatów tych złożona
została książka "Z dziejów łowickich Żydów", którą można było zakupić
podczas uroczystości. Książka ta, jak mówili autorzy nie jest pracą
naukową, jest natomiast spisanym wspomnieniem o Żydach, wspomnieniem,
które należałoby zachować, gdyż wielowiekowe współzamieszkiwanie
narodu polskiego i żydowskiego jest dziedzictwem historycznym i kulturowym
Polski.
Po odczytaniu ciekawych fragmentów referatów przedstawione
zostały krótkie refleksje o Tręblince - obozie zagłady dla 650 tysięcy
Żydów. W przerwie można było oglądać ciekawą wystawę zdjęć przedstawiających
życie Żydów w Łowiczu i okolicy, ,szczególnie w Kiernozi, Łyszkowicach,
Bielawach i Bolimowie. Na uwagę zasługuje fakt, że młodzi ludzie,
którym oferuje się różne, często bardzo płytkie rozrywki, tak głęboko
zainteresowali się tematem Żydów w Polsce i Łowiczu. Inicjatywa organizatorów
o tyle ważna, że w mieście, gdzie przez 5 pokoleń mieszkali obok
siebie Polacy i Żydzi, tak naprawdę mało kto już pamięta tamte lata.
Po Żydach w Łowiczu pozostał zaledwie cmentarz przy ul. Łęczyckiej,
na który rzadko ktoś zagląda. Winniśmy pamięć tym, którzy żyli wśród
nas w tym mieście przez wiele lat i tworzyli z nami wspólne dzieje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu