26 listopada 1997 r. ukazał się na łamach Trybuny artykuł
Zbigniewa Wiszniewskiego pt. Joannes Paulus dixit, w którym
autor ubliżył Ojcu Świętemu, nazywając go m.in.: "prostackim wikarym
z Niegowici". Próba wszczęcia postępowania karnego spełzła na niczym
śledztwo umorzono. Bardziej skuteczna okazała się droga procesu cywilnego.
W wyniku pięcioletniego postępowania, z powództwa ks. prał. Zdzisława
Peszkowskiego (ocalały więzień z Kozielska, krajowy duszpasterz Rodzin
Katyńskich, prałat Domu Papieskiego), został wydany wyrok, nie w
pełni jednak uwzględniający żądanie pozwu.
Mec. Tadeusz Szymański (prezes Stowarzyszenia Polskich Prawników
Katolickich) jako jeden z pełnomocników procesowych ks. Peszkowskiego,
a dzięki temu bezpośredni świadek omawianej sprawy i pracownik naukowy
KUL dr Grzegorz Jędrejek w omawianej książce przybliżają arkana
procesu. Zaprezentowane koleje postępowania sądowego skłaniają do
refleksji nad niezawisłością i niezależnością polskiego wymiaru sprawiedliwości (
liczne uchybienia proceduralne, uzasadnienia orzeczeń sądowych budzące
wątpliwości).
Ważniejszym jednak zagadnieniem, które w związku z tą sprawą
powinno być poddane pod publiczną debatę, jest kondycja polskiego
społeczeństwa jako społeczeństwa obywatelskiego. Zastanawiające jest
zjawisko, w jak nikłym stopniu, po latach zniewolenia, korzystamy
z instrumentów prawnych, w które ustrój demokratyczny wyposażył państwo,
by mogło lepiej służyć przeciętnemu obywatelowi. To, kto nami rządzi,
jak i to, czy można nas znieważać, tudzież opluwać nasze wartości,
zależy dzisiaj w znacznej mierze od naszej aktywności obywatelskiej.
I właśnie ta książka to przede wszystkim świadectwo, że można i
trzeba być aktywnym katolikiem, a nie tylko jak pisze mec. Szymański "
wykonywać swoje funkcje w ciszy zakrystii". Wyraźnie widać, że nie
jest zamiarem autorów uczyć katolików pieniactwa na drodze sądowej,
ale mądrego "wykorzystywania" demokracji. Takowej przecież nie można
tworzyć inaczej, jak tylko opierając się na poszanowaniu wartości,
czego dowodem a contrario jest dzisiejsza kompromitacja nieuczciwego
kapitalizmu Ameryki. Natomiast wyrazem jakości katolicyzmu, zarówno
autorów, jak i wszystkich osób zaangażowanych po stronie powoda,
są słowa zawarte w epilogu omawianej książki: "... w najbliższym
czasie do Polski przyjeżdża Ojciec Święty, (...) stąd nie pora na
swary między Polakami, ale zjednoczenie się wobec Największego Polaka
w historii, w tak trudnej obecnie sytuacji. Stąd też decyzja o niewnoszeniu
apelacji...".
Na kanwie omawianego procesu wypłynął też inny problem,
przedstawiony wyczerpująco na łamach książki: Czy ochrona uczuć religijnych
może prowadzić do powstania quasi-cenzury? Otóż, w związku z procesem,
swojego czasu, pod płaszczykiem pobożności, ze strony dziennikarzy
padły m.in. takie opinie: "... zasadą demokracji jest wolność prasy (
...), im mniej jest ingerencji trzeciej władzy (sądowniczej) w obszar
czwartej władzy (media) tym większe bezpieczeństwo dla swobód obywatelskich (
...) Czy nie lepiej tolerować agresywne chamstwo i obsesje antykościelne
na łamach gazety niż chronić się przed tymi zjawiskami murem prokuratorskich
zakazów i nakazów? A może lepiej powtórzyć: "Nie lękajcie się, prawda
Was wyzwoli"...". Szybko zapomniał pan Michnik, bo on jest autorem
przytoczonego tekstu, że prawda w porządku ziemskim, za którą nie
stoi prawo, prowadzi co najwyżej za kratki. Natomiast autorzy omawianej
książki, jako prawnicy, reprezentują pogląd zgoła odmienny od poglądów
red. Michnika: Jakakolwiek wolność bez prawa zawsze musi doprowadzić
do bezprawia. Warto przytoczyć dzisiejszym dziennikarzom słowa Stańczyka,
skierowane do dziennikarza w Weselu Wyspiańskiego: "... ale Świętości
nie szargać, bo trza, żeby święte były, ale Świętości nie szargać:
to boli...". Z pewnością, gdyby współczesne media trzymały się tej
mądrej rady, nie musiałyby obawiać się trzeciej władzy.
W książce znajdziemy również akty prawne, zarówno prawa
krajowego, jak i międzynarodowego, pozostające w związku z omawianą
problematyką oraz wzory użytecznych pism procesowych. Autorzy, aby
wyczerpująco przedstawić czytelnikom całą sprawę, dokonali również
przedruku relacji prasowych z procesu. Interesujący jest szczególnie
rozdział, w którym przedstawione zostały przykłady naruszania uczuć
religijnych po 1989 r.
Jako pogłębione studium faktu, oparte na fachowej wiedzy
dotyczącej meritum problemu (prawniczej), omawiana książka stanowi
niezwykle ciekawą i bogatą lekturę. Powinni po nią sięgnąć nie tylko
ci, którym nie jest obojętne znieważanie osoby Ojca Świętego, ale
również ci, którzy interesują się zarówno działaniem wymiaru sprawiedliwości,
jak i mediami jako wart poznania precedens w obu tych dziedzinach.
Książkę można zamawiać pod adresem: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, ul. Żeromskiego 4, 27-600 Sandomierz, tel. (0-15) 832-31-92, 832-77-87, e-mail: marketing@wds.pl, www.wds.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu