Drodzy Bracia i Siostry,
Wśród różnych inicjatyw i programów Roku Świętego odbyły się
obchody Jubileuszowe w naszej przemyskiej metropolii, które stały
się modlitewnym dziękczynieniem za narodzenie Jezusa - Odkupiciela,
ale i formą przepowiadania Ewangelii zbawienia. Wspólna manifestacja
wiary zawiera każdorazowo nawoływanie do rozpoznania obecności Pana
we wspólnocie oraz apel o czyny z wiary.
W uroczystościach w Przemyślu wzięli udział samorządowcy
z całej archidiecezji oraz delegacje grup synodalnych z każdej parafii.
Ta obeccność była wyrazem szacunku do świeckich oraz zaufania, że
i w dalszym ciągu nie zawiodą Chrystusa i Kościoła. Liczymy bowiem
na ich pomoc i zaangażowanie w życie społeczne, w duchu chrześcijańskiej
odpowiedzialności. Przekazaliśmy Wam także księgę uchwał synodalnych.
Był to symbol powierzonych zadań i nadziei, że wszyscy - księża,
zakony i świeccy - będą czytać postanowienia naszego Synodu, poznawać
je i wprowadzać w życie. (Książkę tę można nabyć w księgarni "Roma"
w Przemyślu, w Kurii lub zamówić u księdza proboszcza).
Dzisiaj chciałbym powiedzieć parę słów o rozpoczynającym
się Tygodniu Miłosierdzia, który w Roku Jubileuszowym ukazuje to,
co najważniejsze, a mianowicie Odkupienie jako szczyt i źródło miłosierdzia.
Tak! Chrystus ujawnił nam prawdę o Bogu. Zaskoczył wszystkich
miłością Ojca, a niektórych nawet zgorszył, bo ciężko im uwierzyć,
że "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby
każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J
3, 16).
Nie chcemy zginąć, chcemy mieć życie wieczne i dlatego
wierzymy w miłość Boga, wierzymy w Jezusa Bożego Syna, wierzymy we
wszystko, co nam objawił.
Św. Faustyna, kanonizowana w tym roku przez Jana Pawła
II spisywała w swym dzienniczku objawienia Pana Jezusa mówiącego
o miłosierdziu wobec każdego człowieka. W roku 1933 zapisała: "Największą
miłość i miłosierdzie poznaję we Wcieleniu Słowa, w Jego odkupieniu,
bo ten przymiot jest największy w Bogu (Dz. nr 180).
Czy można stąd wyciągnąć jakieś praktyczne wnioski? Tak,
można i to bardzo pocieszające. Po pierwsze: niech każdy dowie się,
że "Bóg jest Miłością" (1 J 4, 8), więcej, że jest Miłosierdziem!
Niech każdy, nawet największy grzesznik, modli się o łaskę nawrócenia
i ufa Jezusowi. Nie zginie!
Kościół niestrudzenie przypomina, że "Krzyż stanowi największe
pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem... jakby dotknięcie odwieczną
miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka, wypełnienie
do końca mesjańskiego programu Chrystusa" (Jan Paweł II, DM 8).
Drugim wnioskiem z prawdy o miłosierdziu Boga jest potrzeba
konkretnych znaków, czynów miłości, współczucia i miłosierdzia w
życiu chrześcijan, w życiu codziennym: "Jaką miarą mierzycie, taką
i wam odmierzą" mówi Pan Jezus w Ewangelii (Mt 7, 2). Pan Jezus zdumiewa
nas jeszcze jednym stwierdzeniem: "Wszystko, co uczyniliście jednemu
z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).
Powiedzmy szczerze: bez miłości trudno byłoby żyć człowiekowi.
Dobroć jest promieniem miłości. Na szczęście, doznajemy jej na każdym
kroku od Pana Boga, od Matki Najświętszej i od wielu ludzi. Okazujmy
ją także innym. Okazujmy ją na co dzień. Wtedy lżej i łatwiej będzie
ludziom. Nienawiści i niechęci strzeżmy się zawsze. Szczególnie wobec
ludzi o innych poglądach politycznych, społecznych czy religijnych.
Oni też są dziećmi Jednego Ojca, a każdy człowiek otrzymał przywilej
wolnej woli. Nie pogardzajmy nikim, zwłaszcza w czasie bliskich wyborów
prezydenckich. Okażmy miłość do naszej Ojczyzny, obejmując ją modlitwą.
Mam jeszcze kilka spraw do przekazania:
Ksiądz Kardynał z Krakowa prosił wszystkie parafie o
pomoc na budowane przez Siostry i jego archidiecezję sanktuarium
Miłosierdzia Bożego. Na ile nas stać wesprzemy w tym Tygodniu Miłosierdzia
zarówno Siostry z Krakowa, jak i dzieła Caritas naszej archidiecezji,
zwłaszcza, że w Przemyślu prowadzony jest remont Centrum Charytatywnego
z kuchnią i zapleczem dla biednych dzieci. Prowadzić je będą Siostry
Służebniczki Starowiejskie. Dlatego, na zakończenie Tygodnia Miłosierdzia
w przyszłą niedzielę zbierzemy do puszek ofiary po każdej Mszy św.
Dzisiaj natomiast, jak w każdą pierwszą niedzielę miesiąca,
proszę Was o szczerą, choćby niewielką ofiarę na Seminarium Duchowne
w Przemyślu. Prowadzimy w starym budynku od kilku lat remonty. Wymieniono
już stropy, posadzki, wykonano nowe łazienki. Teraz okazało się koniecznym
wymienić cały system ogrzewania. Przez te lata wielu nam pomagało,
ufam, że zawsze Seminarium może liczyć na modlitwę o świętość kapłanów
i na ofiarną, różnoraką pomoc. Zresztą, do kogóż pójdę w tej sprawie
jak nie do naszych diecezjan i księży (a to jest też okazja do miłosierdzia)
.
Do niektórych parafii dojadą z tym apelem klerycy i przeczytają
ten mój list, ale o pomoc proszę wszystkich. Z radością też informuję,
że pierwszy rok studiów rozpoczęło 35 alumnów.
Drodzy Bracia i Siostry, rozpoczynamy dziś różańcowy
miesiące październik. Niech każdy diecezjanin modli się na różańcu
codziennie, niech napełni się tą modlitwą każdy kościół, kaplica
i każdy dom. Odmawiajcie Różaniec wynagradzający za grzechy i błagalny
o Boże miłosierdzie dla ludzi i dla świata, jak o to prosiła Najświętsza
Maryja Panna dzieci fatimskie.
Pomódlcie się też i za mnie, i przyjmijcie moje błogosławieństwo,
którym codziennie Was obejmuję w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Wasz Arcybiskup
Pomóż w rozwoju naszego portalu