Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Śmierć nauczycielką życia

[ TEMATY ]

modlitwa

zmarły

Monika Jaworska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOBACZ FOTOGALERIĘ

- Śmierć często jest przedstawiana bez oczu. Śmierć nie patrzy na to, kto kim jest. Śmierć przedstawiana jest bez uszu - nie słyszy wołania, jęków. Tnie. Bez czoła wchodzi dumna w gabinety najwyższych władz. Ale śmierć jest też najlepszą nauczycielką. Myśląc o śmierci, uczymy się życia - powiedział ks. Kazimierz Hanzlik - proboszcz parafii św. Antoniego w Kalnej. W sobotę 9 listopada odprawiono w Kalnej specjalne 3-godzinne nabożeństwo fatimskie za zmarłych.

Do Kalnej zjechali pielgrzymi z całej diecezji i spoza, także z zagranicy. Nabożeństwo rozpoczęło się o godz. 18 śpiewami pieśni i modlitwą z wypominkami za zmarłych przed Najświętszym Sakramentem. Po modlitwie ks. Hanzlik poświęcił dar od parafianki - ornat Matki Bożej Smoleńskiej. Ubrał go i odprawiał Eucharystię za zmarłych wraz z ks. Krzysztofem Walczakiem z parafii św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach, który przyjechał z młodzieżą oazową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bóg walczy o każdego człowieka, stwarza różne sytuacje, aby człowiek mógł być zbawiony. Ja nieraz mówię: „Jeżeli nie wiesz, co wyprosić dla opamiętania drugiego człowieka, proś o takie doświadczenie, które sprawi, że ten uklęknie” - podkreślił ks. Kazimierz w homilii. Zauważył, że czasem nawet choroba może być czymś dobrym dla rodziny, bo wszystkich uświęca. Stwierdził, że w Europie niszczy się to, co Boże, a ludzie idą w stronę przepaści. W tych czasach trzeba ewangelizować i wyrzucić to, co niszczy miłość w rodzinie. - Śmierć przyjdzie. Śmierć rozwiązuje wszystko, i dlatego Pan Bóg tak to pięknie wszystko poukładał. Gdyby nie było śmierci, to ja nie wiem, jakbyśmy żyli. I ktoś powiedział tak pięknie, że mamy pracować, jakbyśmy mieli żyć tu wieczność, a żyć tak, jakbyśmy jutro mieli umrzeć. Nie wiemy, kiedy umrzemy, ale Bóg cię zapyta: „Co zrobiłeś dla zbawienia świata? W swoim zakładzie pracy, otoczeniu?” Gdy milczysz, zło nabiera mocy. Nie zło jest mocne samym złem, ale zło jest mocne poprzez milczenie dobra - podsumował.

Po Mszy św. ks. Hanzlik poświęcił zapalone znicze, które wierni przynieśli ze sobą, po czym wszyscy udali się procesją z figurą Matki Bożej Fatimskiej i zniczami w rękach ulicami dookoła kościoła. Nawet ulice były udekorowane palącymi się zniczami. W procesji szło również 3 dzieci przebranych za dzieci fatimskie, które niosły relikwie bł. Hiacynty i Franciszka, jakie wprowadzono uroczyście do kościoła podczas ostatniego nabożeństwa fatimskiego 19 listopada. (Wtedy też odbył się koncert ku czci bł. Jana Pawła II w wykonaniu zespołu „Moc.Art” z Krakowa pt. „Non Omnis Moriar”, a także ukoronowano figurę przywiezioną z Fatimy dla parafii Lisów). Po drodze procesja zatrzymała się chwilę pod krzyżem misyjnym, gdzie paliło się ognisko, tzw. ogień miłosierdzia. W nim spalono wszystkie prośby gromadzone od maja w dzbanie przemienienia w Kalnej. Apel Jasnogórski i błogosławieństwo zakończyły 3-godzinną modlitwę.

2013-11-25 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Charyzmatyczny Ojciec młodzieży

Kościół, dominikanie, a przede wszystkim młodzież stracili oddanego człowieka, jakim był o. Jan Góra. Ale tym samym zyskali orędownika w niebie. Ojciec Jan był niewątpliwie fenomenem naszych czasów. Poprzez swe inspiracje, słowa i działania pociągał za sobą rzesze młodych, stawiał im wymagania, a oni za nim szli. Dawali się pociągnąć do uczestnictwa w tej wielkiej przygodzie, która stała się udziałem o. Jana Góry w Poznaniu, Hermanicach, na Jamnej i wreszcie na Lednicy. Był to człowiek obdarzony charyzmatem, czyli darem łaski, który uzdalnia do szczególnej służby Kościołowi, a także narodowi

Miałam okazję bliżej poznać Ojca Jana, kiedy w Radiu Maryja prowadził audycje dla młodzieży. Przymierzałam się wówczas do napisania pracy magisterskiej. Czytałam wcześniej kilka książek Ojca Jana. Razem z promotorem uznaliśmy, że praca dyplomowa na temat pisarstwa tego dominikanina może być ciekawa. Pociągało mnie wówczas to, że poza twórczością, którą miałam przeanalizować, będę mogła spotykać się z ciekawym, żywym człowiekiem, będę mogła być blisko dzieła, jakie tworzył z młodymi. I tak się stało. Pierwsze spotkanie odbyło się w stołówce Radia Maryja, kiedy o. Piotr Andrukiewicz przedstawił mnie Ojcu Janowi i powiedział, co zamierzam zrobić. Ojciec Jan wykazał wielki entuzjazm dla tego pomysłu, co skutkowało wieloma spotkaniami we wszystkich ważnych dla Ojca Jana miejscach – w Poznaniu, Hermanicach, Krakowie, na Jamnej, na Lednicy, a także w Toruniu. Mogłam przyjrzeć się jego duszpasterskiej pracy i jego życiowemu powołaniu. I tak powstał „akompaniament literacki do pracy duszpasterskiej Jana Góry OP”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Apostoł - pierwszy powołany

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Apostoł

pl.wikipedia.org

Luca Giordano, Męczeństwo św. Andrzeja

Luca Giordano, Męczeństwo św. Andrzeja

Andrzej Apostoł, cs. Apostoł Andrej Pierwozwannyj jest jednym z dwunastu apostołów Jezusa, według świadectwa Ewangelii Pierwszy Powołany spośród apostołów, rodzony brat św. Piotra, męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego. Święty ten wymieniany jest w Modlitwie Eucharystycznej (Communicantes) Kanonu rzymskiego.

Andrzej pochodził z żydowskiej rodziny rybackiej z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim (Jezioro Tyberiadzkie; również Genezaret), ale mieszkał w Kafarnaum razem z bratem (św. Piotrem) i jego teściową. Początkowo był uczniem Jana Chrzciciela. Pod jego wpływem poszedł za Jezusem Chrystusem, gdy ten przyjmował chrzest w Jordanie. Andrzej przystąpił do Chrystusa wraz ze swoim bratem. Po śmierci Jezusa na krzyżu, jego zmartwychwstaniu i zesłaniu Ducha Świętego na apostołów, Andrzej jako pierwszy głosił Ewangelię w Bizancjum (uważa się, że był pierwszym biskupem konstantynopolitańskim), a następnie w miastach Azji Mniejszej, Tracji, Scytii, Grecji, Abchazji i na wybrzeżach Morza Czarnego. Za swe nauki apostoł Andrzej został skazany na śmierć męczeńską, którą poniósł w greckim Pátrai (obecnie Patras), według różnych źródeł, w 62, 65 lub 70 roku.
CZYTAJ DALEJ

Umorzenie postępowania wobec ks. Guza nie jest pochwalaniem przestępstwa – sąd po stronie wykładowców KUL

2024-11-30 19:45

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

Małgorzata Godzisz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza umorzył postępowanie wobec członków Komisji Dyscyplinarnej i rzecznika dyscyplinarnego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którzy nie zdecydowali się na pociągnięcie do odpowiedzialności ks. prof. Tadeusza Guza - informuje Ordo Iuris.

Sprawa dotyczy wypowiedzi katolickiego księdza, profesora zwyczajnego, wykładowcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, sformułowanej w ramach wykładu wygłoszonego 2018 r. w Domu Pielgrzyma Amicus przy warszawskiej parafii św. Stanisława Kostki. Akt oskarżenia, sporządzony na zlecenie Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt w Rzeczypospolitej Polskiej (części zainicjowanej w USA w XIX wieku sieci lóż B’nai B’ritt), ma charakter oskarżenia subsydiarnego, został zatem wytoczony po dwukrotnej odmowie sformułowania aktu oskarżenia przez Prokuraturę Rejonową, podtrzymanej przez prokuratora nadrzędnego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję