13 maja br. Katolicki Uniwersytet Lubelski gościł uczestników
międzynarodowego sympozjum polonijnego. Konferencję "Polacy w Azerbejdżanie"
zorganizował Instytut Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym
KUL we współpracy z Wyższą Szkołą Humanistyczną im. Aleksandra Gieysztora
w Pułtusku, Oddziałem Lubelskim Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"
oraz Stowarzyszeniem Współpracy "Polska - Wschód".
W uroczystym otwarciu sesji wzięli udział: Wielki Kanclerz
KUL - abp Józef Życiński, rektor uczelni - ks. prof. Andrzej Szostek
MIC, wojewoda lubelski Andrzej Kurowski oraz przedstawiciele współorganizatorów
konferencji: dyrektor Instytutu Polonijnego KUL - ks. prof. Edward
Walewander, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" - prof. Andrzej
Stelmachowski, prorektor WSH w Pułtusku - prof. Adam Koseski oraz
Stefan Nawrot - prezes Stowarzyszenia Współpracy "Polska - Wschód"
. Głos zabrał także przewodniczący Stowarzyszenia Polska - Estonia
- Mieczysław Maciejak, informując zebranych o odznaczeniu, jakim
prezydent Republiki Estońskiej Arnold Ruauatel wyróżnił w marcu br.
książki Polacy w Estonii (Lublin 1998) oraz Polacy w Estonii mówią
o sobie (Lublin 1997) - owoce jednej z poprzednich konferencji.
Wśród 21 zorganizowanych dotąd w KUL sympozjów polonijnych
było to już ósme, które poświęcono problematyce Polaków na Wschodzie.
Pierwsze (1990) dotyczyło jeszcze Polaków i Kościoła katolickiego
w ZSRR. Następne dotyczyły Łotwy (1992), Rosji (1993), Mołdawii (
1994), Estonii (1996), Armenii (2000) i Gruzji (2001).
Program sympozjum obejmował 11 prelekcji, wśród których
dominowały referaty historyczne. Dzisiejsza Polonia w Azerbejdżanie
jest znikomym elementem tamtejszego społeczeństwa, rozwijającym się
jednak w nowej rzeczywistości niepodległego państwa, o czym przekonywała
obecnych dr Helena Regina Teer-Potocka z Baku, autorka referatu Odradzanie
się polskości w Azerbejdżanie. Liczebność polskiej diaspory w tym
kraju szacowana jest na nie więcej niż 800 osób. Nie posiadają oni
własnego ośrodka, a powstanie tamtejszej organizacji polonijnej znajduje
się ciągle w fazie przygotowań. Miejscem w jakimś stopniu skupiającym
wspólnotę Polaków jest kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego
w Baku, gdzie przez lata duszpasterstwem zajmował się ks. Jerzy Piluś
TChr - jeden z 550 polskich kapłanów pracujących obecnie w dawnych
republikach radzieckich. Dziś ks. Piluś pracuje w Gruzji, a parafię
w Baku prowadzą salezjanie.
Obradom sympozjalnym przewodniczyli profesorowie UAM:
Urszula Kaczmarek i Marceli Kosman. Spotkanie zakończyło się wieczorną
uroczystością w sercu starego Lublina - Trybunale Koronnym. Uświetnił
ją swoim występem Zespół Tańca Ludowego UMCS, działający pod dyrekcją,
w choreografii i pod kierownictwem artystycznym Stanisława Leszczyńskiego.
Owocem konferencji będzie książka w naukowej serii "Biblioteka
Polonii", wydawanej przez Instytut Polonijny KUL. Zamknie ona swoisty "
tryptyk kaukaski", jaki otwarły sympozja o Polakach w Armenii i Gruzji
wraz z ich książkowym pokłosiem. Wzięte razem, uzupełniają się one
i łączą w wielu punktach, tak jak złączone były dzieje tych państw
i całego obszaru, znanego Polakom dawniej jako "gorący Sybir" - miejsce
zsyłki, często bardziej przejmujące dreszczem niż jego mroźny odpowiednik
na wschodzie Rosji.
Celem, ku któremu zmierzało lubelskie sympozjum, było
zebranie i wydobycie na światło dzienne mało znanych szerszej publiczności
dokonań w dziedzinie badań polonijnych. Temat jest tym bardziej aktualny,
że łączy się z pielgrzymką Papieża-Polaka i zapoznaje z problematyką,
która współtworzy wielką historię Polaków na Wschodzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu