Reklama

Wiara

Najświętsze Serce Pana Jezusa

Serce Jezusa, nieskończonego majestatu...

Wezwanie to jest konsekwencją poprzednich wezwań. Zbawiciel nasz jest nieskończonego majestatu, ponieważ jest Synem Bożym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Nawet gdyby cała mądrość wszystkich ludzi i aniołów razem się złączyła - mówi św. Gertruda - nie byłaby zdolna uformować jednego słowa, które mogłoby oddać nieskończony majestat Jezusa". Majestat jest to pewnego rodzaju doskonałość, wielkość, autorytet, który podświadomie nakazuje szacunek. Tytuł ten nadawany jest władcom, królom, papieżom. Godność ta należy się przede wszystkim Chrystusowi, który będąc Bogiem, jest przez to samo największym monarchą, jaki kiedykolwiek ukazał się światu. Jezus jest pełen majestatu w życiu i w śmierci.

Reklama

Był pełen majestatu, gdy uczyniwszy pierwszy cud w Kanie Galilejskiej, wprawił wszystkich w milczący podziw. Gdy wyrzucał przekupniów ze świątyni, a nikt nie śmiał Mu się sprzeciwić. Gdy rozkazywał szatanowi, by natychmiast zostawiał swoje ofiary, podczas gdy tłumy z trwogą powtarzały: "Któż On jest, że i duchy nieczyste są Mu posłuszne?" (por. Łk 4, 36).

Podziel się cytatem

Jezus był odziany w majestat, gdy na górze ogłaszał swoje błogosławieństwa dla wszystkich pokoleń i wszystkich wieków; również wtedy, gdy wymawiał swoje straszne: "Biada wam", przeciw obłudnym faryzeuszom. Jakież Jezus musiał robić wrażenie, gdy bez cienia strachu odchodził od tych, którzy trzymając w rękach kamienie, chcieli Go pozbawić życia. Również wtedy, gdy jednym zwykłym słowem wywołał z grobu Łazarza albo gdy przywrócił do życia młodzieńca z Nain i córkę Jaira. Wprawił w przestrach apostołów na jeziorze Genezaret, gdy nakazał wiatrom i burzy milczenie. Jakimż szczęściem, nie dającym się wyrazić, napełnił serca swoich uczniów, gdy na górze Tabor pokazał im blask swojej nieziemskiej chwały!

Jeszcze wyraźniej majestat Jezusa przejawia się w czasie Jego męki. Stojąc przed ludzkimi sędziami, Jezus ogłasza się najwyższym, Boskim sędzią, wzbudzając gniew wszystkich swoich wrogów. Jak majestatyczne było Jego milczenie przed Piłatem i przed Herodem! Na Kalwarii ujawnił się majestat Jezusa, gdy prosił Ojca o darowanie grzechów swoim katom oraz gdy zapewniał dobrego łotra, że jeszcze tego samego dnia będzie z Nim w raju. Ile majestatu było w Jego śmierci! Towarzyszące jej cuda głosiły Jego Boskość i wielkość. Majestatyczny pokój tej śmierci nawrócił pogańskiego setnika. Największym blaskiem Boskiego majestatu Chrystus niewątpliwie zajaśniał w chwili swego zmartwychwstania. Dokonało się to bez świadków. Natomiast Chrystusa, wstępującego do nieba na górze Oliwnej (por. Dz 1, 2-12), widziało kilkaset obecnych tam osób. Najwyższy majestat Chrystusa okaże się ponownie na końcu świata, kiedy przyjdzie On sądzić żywych i umarłych, przynosząc dla jednych wieczne zbawienie, a dla drugich potępienie.

Panie Jezu, wyznajemy wiarę w Ciebie, uznajemy Twój majestat. Wyrażamy nasze przekonanie, że to co mówisz jest istotne i najważniejsze. Ty sam jesteś odwiecznym Synem Ojca w niebie, wywyższony do Jego wysokości, zasiadasz po Jego prawicy. Przytul nas do Swojego Serca pełnego Majestatu, bo Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy.

2021-06-03 21:30

Ocena: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico...

Rozważane dzisiaj wezwanie kojarzy mi się z prawem i sprawiedliwością, ale na myśl przychodzi także to, co złe i niesprawiedliwe, to co sprzeciwia się miłości i sprawiedliwości.

Miłości w życiu doświadczamy na co dzień, ale niestety, bywa też i tak, że doświadczamy niesprawiedliwości. Co gorsza, przez nasze osądy i złośliwości stajemy się powodem takiego typu zachowań, które sprzeciwiają się chrześcijańskiej miłości. Nie takiej postawy uczymy się w Szkole Serca Jezusowego. Gdy otworzymy Księgę Ewangelii zobaczymy, że Jezus Chrystus nie sprawił nigdy przykrości drugiemu człowiekowi, nigdy nikogo nie osądził ani też nie odnosił się do nikogo w sposób lekceważący. Jako Dobry Pasterz z Sercem będącym skarbnicą miłości i sprawiedliwości podążał za grzesznikami i obdarzał ich swym zrozumieniem, by następnie wprowadzić ich na drogę powrotu. W tym Jezusowym Sercu złączyły się ze sobą nierozłącznie miłość i sprawiedliwość. To prawdziwe szczęście i wielka łaska dla nas. Bo to Jest wyraz sprawiedliwości naszego Boga! W Sercu Jezusa nie ma miejsca na sprzeczności, oba przymioty: miłość i sprawiedliwość warunkują się wzajemnie.
CZYTAJ DALEJ

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – bo Pan jest blisko!

2024-11-30 19:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Jak potężnie brzmiąca trąba rozlega się dziś słowo Boże, aby nas zbudzić  ze snu, aby wyrwać nas z letargu, wezwać do czujności, modlitwy i gorliwości. „Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach”, „moce niebios zostaną wstrząśnięte”, „ludzie mdleć będą ze strachu” – głosi dziś Ewangelia – ale „nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”.

Adwent, który rozpoczynamy, to czas oczekiwania, czujności i modlitwy, trwania w gotowości. Pan jest blisko, Pan przychodzi, jest już u bram. Dlatego trzeba wrócić do gorliwego życia wiarą, do autentycznej miłości, na nowo podjąć drogę nawrócenia. Czy gdy przyjdzie, zastanie nas przygotowanych? W Księdze Apokalipsy mówi do nas: „Obyś był zimny albo gorący! A skoro jesteś letni, […] chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,15-16).
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 2025: Rzym szlakiem św. Ignacego Loyoli „pielgrzyma nadziei”

2024-12-02 09:58

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Adobe Stock

Wędrówka, modlitwa i medytacja ze św. Ignacym Loyolą, to jedna z propozycji przygotowanych w Rzymie na Rok Święty. W ramach projektu można odwiedzić miejsca, w których żył, modlił się i pielgrzymował założyciel Towarzystwa Jezusowego. Jubileuszowa inicjatywa skierowana jest do tych, którzy nie tylko chcą zgłębić historię i sztukę, ale gotowi są także do wejścia w modlitwę ignacjańską.

Projekt zatytułowany „Św. Ignacy Loyola, pielgrzym nadziei” zainaugurowała pielgrzymka do miejsc, w których w czasie Jubileuszu 1550 roku założyciel Towarzystwa Jezusowego wraz ze trzema towarzyszami służyli pielgrzymom w przygotowanym dla nich hospicjum, które z czasem stało się szpitalem psychiatrycznym Matki Bożej Miłosierdzia. Wędrówka zakończyła się modlitwą w celach św. Ignacego, przy kościele Il Gesù (Imienia Jezus), gdzie żył i pracował w czasie swego pobytu w Wiecznym Mieście. To miejsce łączy wszystkie ignacjańskie propozycje na Rok Święty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję