Proboszcz parafii opowiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim o radości jaka zapanowała wśród dzieci na wieść o zaproszeniu do Rzymu. „W ramach przygotowania do Pierwszej Komunii św. zazwyczaj pielgrzymowaliśmy do Bolseny, do miejsca cudu eucharystycznego. W tym roku nie mogliśmy pojechać ze względu na ograniczenia sanitarne. Nie mogło więc być lepszej rzeczy dla naszych dzieci niż zaproszenie od Papieża. Jesteśmy szczęśliwi i pełni entuzjazmu” – powiedział ks. Giuseppe Curre.
„W zeszłym roku, w styczniu, Papież powiedział, że konieczne jest jak najszybsze upowszechnienie się szczepień. Mamy obok kościoła dom, pomyślałem więc, że udostępnię pomieszczenia dla punktu szczepień. Chodziło mi głównie o osoby starsze, które nie mogą podróżować zbyt daleko. Biskup się zgodził, więc z chłopcami z oratorium uporządkowaliśmy kilka pokojów. Okazało się, że gdy punkt ruszył, na szczepienia zaczęli przyjeżdżać ludzie nie tylko z Viterbo, ale z całej prowincji. Teraz w naszym mieście widać coraz więcej młodych ludzi, którzy spotkają się i tworzą wspólnotę. To jest możliwe jedynie po przyjęciu szczepionki. Dlatego staramy się zachęcać młodzież do jak najszybszego poddania się szczepieniu. Ważne jest, aby powrócić do codziennego życia w przyjaźni“ – powiedział papieskiej rozgłośni ks. Giuseppe Curre.
Pomóż w rozwoju naszego portalu