Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Kapłaństwo to nie tylko sensowne, ale i piękne życie!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Dziś są z nami bracia klerycy z różnych seminariów – wam wszystkim chcę powiedzieć w imieniu całego łódzkiego prezbiterium – chcę wam powiedzieć, że bardzo na wasz czekamy i bardzo was potrzebujemy! – mówił arcybiskup Grzegorz Ryś do przyszłych kapłanów podczas święta Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana.

Podczas Eucharystii abp Grzegorz Ryś pobłogosławił oleje krzyżma, które są używane do sakramentów świętych. Ze względu na trwającą pandemię, obrzęd poświęcenia olejów został przeniesiony z Wielkiego Czwartku. - Sporządzisz olej święty do namaszczenia i powiesz synom Kościoła: To jest święty olej do namaszczenia wszystkich pokoleń – śpiewał we wstępie mszy świętej chór klerycki w święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana.

- Chcę powiedzieć wszystkim, absolutnie wszystkim księżom tu obecnym – emerytom, seniorom, przez tych co pracują na uczelniach, w kurii, na parafiach, chcę wam powiedzieć po prostu dziękuję! Drugie słowo, które chcę powiedzieć szczerze to słowo przepraszam, które kieruję najbardziej do tych, którzy być może relacją ze mną czują się zawiedzeni albo pokrzywdzeni. Więc bardzo proszę przyjmijcie ode mnie to słowo przepraszam! Wszystkim jubilatom chcę powiedzieć: Niech Wam Pan Bóg na wszelki sposób błogosławi. Są z nami diakoni i nowo wyświęceni, i ci, którzy w tym roku przyjmą święcenia kapłańskie, są bracia klerycy z różnych seminariów – wam wszystkim chcę powiedzieć w imieniu całego łódzkiego prezbiterium – chcę wam powiedzieć, że bardzo na wasz czekamy i bardzo was potrzebujemy! Zdajemy sobie sprawę, że może dziś wchodzić do kapłaństwa jest znacznie trudniej niż kiedyś. Ale tym bardziej w imieniu wszystkich chcę wam powiedzieć: odwagi! Cały pokój bierze się z tego, który nas kocha i wiąże się z nami przymierzem, a potem je systematycznie odnawia. To samo słowo kieruję także do tych, którzy nie są w żadnym z naszych seminariów, ale ufamy, że mają się tam znaleźć – jest czas, podejmowania decyzji, więc szczególnie tym mówię: odwagi! Każdy z księży powie wam, że jest to nie tylko sensowne, ale i piękne życie. Niezależnie od tego jak mu ta droga kapłańska przebiega. I poczytuję sobie jako wielki przywilej, że mogę być waszym biskupem! – mówił metropolita łódzki zwracając się do wszystkich kapłanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-05-28 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Czas matur 2024

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maturzyści w całej Polsce rozpoczęli swoje egzaminy dojrzałości. W Łodzi do najważniejszego sprawdzianu przystąpiło niemal 6 500 absolwentów szkół średnich.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: wprowadzamy jałmużnę w czyn

2025-03-23 17:03

[ TEMATY ]

jałmużna

kard. Krajewski

czyn

Vatican Media

Akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”

Akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”

12 lekarzy i dwie karetki z Watykanu. Pomoc medyczna dostępna 500 osobom – uchodźcom mieszkającym na peryferiach Rzymu. „Nie myślimy o sobie, ale pomagamy innym” - powiedział kard. Krajewski. Kierowana przez niego Dykasteria ds. Posługi Miłosierdzia zorganizowała w niedzielę akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”.

Kard. Konrad Krajewski w rozmowie z mediami watykańskimi podkreślił, że przeżywany czas Wielkiego Postu jest szczególną okazją do jałmużny. „Ona musi nas kosztować, musi nas boleć” - wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję