W komunikacie opublikowanym wcześniej przez archidiecezję krakowską poinformowano o decyzjach Stolicy Apostolskiej wobec biskupa seniora diecezji bielsko-żywieckiej. Chodzi o zakaz uczestniczenia w celebracjach i spotkaniach publicznych oraz w zebraniach plenarnych KEP, nakaz życia w duchu pokuty i modlitwy oraz nakaz wpłaty z prywatnych środków odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji Świętego Józefa.
„Diecezja przyjmuje do wiadomości decyzję Stolicy Apostolskiej i zastosuje się do niej w tym, co dotyczy funkcjonowania diecezji. Nie jesteśmy upoważnieni do udzielania ewentualnych wyjaśnień czy odpowiedzi dotyczących postępowania, które było prowadzone przez Stolicę Apostolską” – wyjaśnia w swym oświadczeniu kuria bielsko-żywiecka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Sprawa dotyczy zarzutu zaniedbań ze strony biskupa seniora Tadeusza Rakoczego, który kilkanaście lat temu nie przeprowadził kościelnego dochodzenia w sprawie molestowania w dzieciństwie ministranta przez jednego z duchownych. Bp Rakoczy miał spotkać się z dorosłym już mężczyzną dwa razy i wysłuchać go, nie podejmując jednak żadnych działań.
Ksiądz, który skrzywdził chłopca, wkrótce wykorzystał kolejne dziecko. Zareagował na to dopiero następca bp. Rakoczego - bp Roman Pindel, który zlecił dochodzenie zaraz po otrzymaniu zgłoszenia. Dochodzenie zakończyło się dekretem karnym zatwierdzonym przez Kongregację Nauki Wiary”.
Hierarchowie kościelni od 2001 r. mają obowiązek przeprowadzenia postępowania oraz zgłaszania do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary każdego przypadku nadużyć seksualnych, a od 2017 roku – zgłaszania ich Prokuraturze Krajowej w Polsce.