Reklama

Migawki z życia Polonii w Ameryce

Niedziela Ogólnopolska 9/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. RED. IRENEUSZ SKUBIŚ: - Ksiądz Biskup powrócił z podróży duszpasterskiej na kontynent amerykański. Prosimy podzielić się wrażeniami z naszymi czytelnikami.

BP RYSZARD KARPIŃSKI: - Bardzo chętnie. Tym razem celem podróży był Urugwaj w Ameryce Południowej, gdzie nuncjuszem apostolskim jest abp Janusz Bolonek, pochodzący z archidiecezji łódzkiej, z którym przyjaźnimy się od wielu lat. Dzięki jego pomocy mogłem zapoznać się z realiami Kościoła katolickiego i Polonii w tym kraju oraz pielgrzymować do miejsc historycznych, związanych z powstaniem państwa - Wschodniej Republiki Urugwaju. Jednym z nich jest twierdza na wzgórzu na przedmieściach stolicy Montevideo, skąd jest piękny widok na miasto i okolice i skąd wywodzi się nazwa stolicy. Dziś mieści się tutaj Muzeum Wojska Urugwajskiego. Drugim miejscem jest miasto Florida, w którym w 1835 r. doszło do zaprzysiężenia 33 osób - założycieli państwa. Florida jest obecnie siedzibą biskupa. W bazylice katedralnej jest czczona niewielka statua Niepokalanej, zwana Matką Bożą Trzydziestu Trzech. Tutaj każdego roku w święto narodowe przybywa korpus dyplomatyczny i przedstawiciele rządu, aby składać kwiaty przy pomniku pamięci narodowej. A rzeczywistość Kościoła w tym kraju ( dane z 2000 r.) to 9 diecezji i jedna metropolia, 2341691 katolików na 3162474 mieszkańców. Pracuje tutaj 210 księży diecezjalnych i 260 zakonnych oraz 1269 sióstr zakonnych. W 2000 r. chrzest św. przyjęło 31380 osób.
W Montevideo jest obecnie niewielka wspólnota polska, z którą spotkałem się podczas Mszy św. w kaplicy im. Jana Pawła II, celebrowanej w niedzielę 27 stycznia br. Początki duszpasterstwa polonijnego w Urugwaju sięgają 1932 r. i są związane z pracą ks. Józefa Chudzińskiego, pallotyna. Nieco później Polacy wybudowali tam kościół pw. św. Antoniego, który po kilku dziesiątkach lat, gdy Polonia urugwajska zmniejszała się liczebnie, został przekazany archidiecezji na parafię terytorialną. Od 1984 r. pracują tutaj księża chrystusowcy. Obecny duszpasterz, ks. Andrzej Węgrzyn TChr, w najbliższym czasie ma być skierowany do pracy w Brazylii. Nuncjusz Apostolski ma nadzieję, że duszpasterstwem tej małej wspólnoty polskiej zajmie się któryś z polskich księży pracujących w duszpasterstwie urugwajskim. Obecnie pracuje w Urugwaju czterech polskich kapłanów. Miałem okazję spotkać się z nimi w Nuncjaturze.
W Urugwaju w pobliżu miasta Punta del Este ma swoją siedzibę fundacja zwana Unią Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej ( USOPAŁ), powstała z inicjatywy dotychczasowego jej prezesa, p. Jana Kobylańskiego, którego poznałem w Krakowie w 1991 r. podczas I Światowego Kongresu Polonii. W czasie obecnych odwiedzin okazało się, że droga życiowa Kobylańskiego prowadziła go przed wojną z Chyrowa na Podolu m.in. przez Liceum Biskupie w Lublinie. Z inicjatywy J. Kobylańskiego są organizowane każdego roku spotkania przedstawicieli różnych organizacji polonijnych. Dotychczas odbyło się sześć walnych zebrań i trzy kongresy USOPAŁ. Wydane sumptem p. Jana akta z tych spotkań stanowią ogromny materiał źródłowy dla wszystkich zainteresowanych życiem Polonii na tym kontynencie i jej relacjami do Macierzy.

- Czy Urugwaj był jedynym celem podróży Księdza Biskupa?

- Nie. W drodze do Urugwaju odwiedziłem niektórych naszych kapłanów pracujących w archidiecezji chicagowskiej. Pewnego wieczoru modliliśmy się w parafii św. Jana Brebeuf w Niles (Illinois) z polonijną Grupą Różańcową i grupą amerykańskich Rycerzy Kolumbusa w intencji ratowania życia nienarodzonych. Odwiedziłem też nową placówkę polskich sióstr ze Zgromadzenia Misjonarek Benedyktynek w Oak Forest ( Illinois) na obrzeżach wielkiej metropolii chicagowskiej. Na Florydzie w Pompano Beach, w pobliżu Miami celebrowałem w niedzielę Mszę św. w polonijnej parafii Matki Bożej Częstochowskiej, prowadzonej przez księży chrystusowców. Gościem tej parafii w ową niedzielę był zakonnik z Kazachstanu, także chrystusowiec, który złożył wstrząsające świadectwo o życiu tamtejszych ludzi w diametralnie innym niż na Florydzie klimacie i o warunkach pracy duszpasterskiej. Natomiast w amerykańskiej parafii pw. św. Róży z Limy w Miami Beach mogłem podziwiać zaangażowanie katolików świeckich w wolontariacie podczas popularnego tam festiwalu parafialnego, mającego na celu zdobycie funduszów na rzecz szkoły parafialnej. W dużej sali gimnastycznej można było dostać za skromną opłatą ponad tysiąc rozmaitości, których parafianie chętnie się wyzbywają. Wśród rzeczy używanych były i nowe, np. cały stos par obuwia, które wyszło z mody. Na placu szkolnym można było skorzystać z różnych zestawów posiłków albo zabawić się na karuzelach, przypominających nasze wesołe miasteczka. Taki trzydniowy festiwal jest też okazją do spotkań rodzinnych i do zacieśnienia więzi w całej wspólnocie parafialnej.

- A już tak całkiem na marginesie: Czy spotkał Ksiądz Biskup gdzieś naszą "Niedzielę"?

- Owszem, tak. Była na pokładzie LOT-u, ale tylko podczas rejsu do Chicago. Niestety, kolejny już raz zauważyłem, że brak było Niedzieli podczas powrotu, pod koniec tygodnia. Była także we wspomnianej parafii w Niles, na północnych przedmieściach Chicago. Nuncjusz Apostolski w Montevideo otrzymuje ją również z Rzymu.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy!

2025-01-03 07:35

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy i co robimy, wdzięczni za ludzi, których spotkaliśmy w roku minionym i wielu z nich nadal jest z nami. Bóg liczy, że będę Mu wdzięczny za tych, z którymi współpracujemy, ale też i za tych, którzy są dla nas źródłem trudności, zmartwień, cierpienia itd. Bo skoro On jest Panem wszystkiego, zatem także obecność obok mnie ludzi tzw. przykrych, uciążliwych, ma służyć czemuś dobremu!

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Dariusza Tuszyńskiego

2025-01-03 11:00

[ TEMATY ]

pogrzeb

nekrolog

Pixabay.com

Wieczorem 31 grudnia 2024 roku, w szpitalu w Krośnie Odrzańskim, w wieku 38 lat, odszedł do wieczności ks. Dariusz Tuszyński. Podajemy plan uroczystości pogrzebowych.

Uroczystości żałobne śp. ks. Dariusza Tuszyńskiego, wikariusza parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach, odbędą się 7 oraz 8 stycznia 2025.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja radomska: orszaki Trzech Króli na ulicach wielu miejscowości

2025-01-03 19:17

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

diecezja radomska

PAP/MARTIN DIVISEK

Orszak Trzech Króli

Orszak Trzech Króli

Tysiące wiernych weźmie udział w orszakach Trzech Króli, które 6 stycznia, w Uroczystość Objawienia Pańskiego, przejdą ulicami wielu miejscowości w diecezji radomskiej. Największe tego wydarzenie, odbędzie się w Radomiu. Barwne korowody pojawią się m.in. na ulicach Skarżyska-Kamiennej, Pionek, Drzewicy, Końskich czy Szydłowca.

Biskup Marek Solarczyk podziękował tym wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji orszaków, w tym lokalnym władzom samorządowym i różnym wspólnotom i organizacjom. Mówi, że te wszystkie wydarzenia są pięknym doświadczeniem wspólnoty i przeżywania wiary oraz jednoczą nas wszystkich wokół Chrystusa. Dodał, że to również wspaniałe duchowe doświadczenie. - W tym wszystkim właśnie o to chodzi, aby przeżywać swoje życie z Bogiem - powiedział biskup radomski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję