Reklama

Fakty prosto z Afryki

Niedziela Ogólnopolska 6/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochani Przyjaciele misji!
Wiecie, że najbardziej na naszą pomoc i serce oczekują bezbronne istoty. Codziennie obserwuję dramatyczną i tragiczną afrykańską rzeczywistość. Podam kilka faktów, które tworzą naszą codzienność.
Dwóch chłopców wybrało się z tatą do lasu po gałęzie na opał. Złapał ich właściciel lasu i bez wahania powiesił ojca w obecności jego synków. Ci, przerażeni, pobiegli do wójta, ale odmówił on pomocy, bo właścicielem był ktoś z rządu, a ci są ponad prawem.
Innym razem wyrzucono dwadzieścia ubogich rodzin z ich działek. Zagrabiono ziemię bardzo biednym, bo nie stać ich na wniesienie sprawy do sądu. A nawet gdyby mogli to uczynić, to sprawę zawsze wygrywa bogatszy.
Amerykański misjonarz, ks. Kajzer, wnosił sprawy do sądów, chcąc bronić biednych. Wstawiał się nawet za dziewczynami gwałconymi przez ministra. Ponad rok temu zamordowano go w brutalny sposób, pozorując samobójstwo.
Piętnastoletnia dziewczyna cierpi z powodu raka kości. Nigdy nie była w szpitalu. Nigdy nie otrzymała nawet najprostszego środka uśmierzającego ból. Umierała w mojej obecności, uświęcona cierpieniem tak bardzo, że uśmiechała się i powtarzała: Yesu, ningwitikitie - Jezu, ufam Tobie! Złożono jej ciało do grobu bez trumny, jedynie w strzępach koca, którym się okrywała.
Trędowata staruszka opuszczona przez wszystkich uśmiechała się jak maleńkie dziecko, gdy przygotowałem jej herbatę z cukrem, bo zawsze piła bez cukru.
Codziennie małe dzieci przychodzą do mnie i proszą o przyjęcie ich do szkoły, bo tak bardzo chciałyby się uczyć. Dziesiątki głodnych dzieci przeżywa swe święto, gdy dzielę między nimi chleb.
Tysiące dzieci, które nigdy nie będą miały szansy się uczyć, stają się ofiarami handlarzy narkotyków, różnych band, a dziewczęta porywane są do domów publicznych, gdzie odziera się je z godności i praw. Wszystko to dzieje się za cichym przyzwoleniem rządu.
Jesteśmy wdzięczni za otarcie łez choćby jednemu dziecku, za pomoc i za wywołanie uśmiechu na twarzy i w sercu dziecka, chorego lub staruszka. W każdą sobotę za wszystkich pomagających mieszkańcom Afryki ofiarujemy Mszę św., a w codziennych modlitwach prosimy Boga przez Jego Niepokalaną Matkę o łaski dla ludzi wspierających misje i ich najbliższych.
Numer konta, na które można wpłacać ofiary na misje: Bank PEKAO SA III Oddział w Warszawie 12401040-17504270-2700-201112-001-0000, z dopiskiem: Rajmund Marszałkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sylwester nie jest przełomem, a 1 stycznia nie rozpoczyna…. Nowego Roku!

2024-12-31 13:49

[ TEMATY ]

nowy rok

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Widzę, że w ostatni dzień roku 2024 na portalu niedziela.pl na czołówce został zamieszczony tekst pt. „Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok?”. W podobnym duchu piszą dziennikarze innych mediów, np. Stacja 7: „Czy postanowienia noworoczne mają sens?”, KAI: „Sylwester po chrześcijańsku”, a PAP informuje, jacy artyści wystąpią podczas imprezy sylwestrowej na Stadionie Śląskim. To ja wsadzę kij w mrowisko i postawię tezę, że sam Sylwester, czyli dzień 31 grudnia nie jest wcale przełomem ani też żadnym świętem, a obchody pierwszego dnia Nowego Roku są w istocie tylko symbolicznym zwyczajem. Dlaczego?

Otóż, z historycznego punktu widzenia rozpoczynanie nowego roku od 1 stycznia jest tak naprawdę tylko dziełem przypadku. W Rzymie bowiem (jak i w wielu kulturach), do II wieku przed Chrystusem rok zaczynał się na wiosnę (trzeba pamiętać, że obchody nowego roku istniały przed chrześcijaństwem, ono przejęło później kalendarz rzymski). Wtedy też obejmowali urząd dwaj konsulowie, główni urzędnicy Republiki Rzymskiej, których urząd trwał dokładnie jeden rok. Jednak jesienią 153 roku przed Chrystusem obaj konsulowie zginęli. Trzeba było wybrać nowych, którzy swój urząd objęli… właśnie 1 stycznia, a nie dopiero na wiosnę - 1 marca. To od tego momentu do tradycji rzymskiej wszedł zwyczaj, by urząd konsulów i zarazem nowy rok rozpoczynać od 1 stycznia. Dzień ten nie miał natomiast żadnego przełomowego znaczenia w kalendarzu naturalnym, gdyż nie rozpoczynał nowej pory roku ani też nie wyznaczały go specjalne zjawiska astronomiczne. 1 stycznia był więc całkiem zwyczajnym dniem. Dopiero z czasem nabrał znaczenia, został złączony z ludowymi obchodami, zabawami i ucztami.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu: wypisywanie się z lekcji religii nie oznacza utraty wiary

2025-01-01 08:32

[ TEMATY ]

wywiad

abp Tadeusz Wojda

BP KEP

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

To, że wielu uczniów, zwłaszcza szkół średnich w miastach, wypisuje się z lekcji religii w szkole, nie zawsze oznacza, że nie wierzą w Boga – powiedział PAP przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda. Dodał, że nie sprawdzają się stare formy duszpasterstwa i nudne lekcje religii.

PAP: Co będzie największym wyzwaniem dla Kościoła katolickiego w Polsce w 2025 roku?
CZYTAJ DALEJ

Papież na „Anioł Pański”: miłość Boga przynosi światu pokój

2025-01-01 13:45

Vatican Media

Jezus jest objawieniem wiecznej i nieskończonej miłości Boga, która przynosi światu pokój - powiedział papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą w pierwszym dniu nowego roku odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Odnosząc się do fragmentu Ewangelii opowiadającego o przybyciu pasterzy do groty narodzenia Jezusa w Betlejem, papież przypomniał, że hebrajskie imię Jezus oznacza „Bóg zbawia”. Przyszedł On na świat, aby dać nam swoje życie. Bóg „postanowił, aby narodzić się dla nas: Jezus jest objawieniem Jego wiecznej i nieskończonej miłości, która przynosi światu pokój”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję