Będzin - miasto w Zagłębiu Dąbrowskim - już po raz ósmy gościł rzeszę miłośników kolęd i pastorałek. Tradycyjnie przez cztery styczniowe dni za sprawą Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek królewskie miasto ożywiło się. Festiwal nazywany jest tutaj pospolitym ruszeniem, mobilizującym pomysłodawców, organizatorów, fundatorów nagród oraz ludzi goszczących w swoich domach artystów amatorów. I tym razem padł kolejny rekord zgłoszeń do udziału w konkursie. W I edycji kolędy i pastorałki śpiewało 70 wykonawców, 8 lat później - 15 tys. Liczby te świadczą niewątpliwie o sukcesie ilościowym, który idzie w parze z sukcesywną zmianą jakościową.
Pod wodzą ks. Piotra...
Reklama
Duszą sprawczą, organizatorem i dyrektorem tego muzycznego przedsięwzięcia jest wikariusz parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu - ks. Piotr Pilśniak. Przed siedmioma laty grupa młodzieży pod jego wodzą zapragnęła z okazji świąt Bożego Narodzenia zorganizować koncert kolęd. Od razu myślano o tym, aby nadać mu charakter konkursowy. Szybko przystąpiono więc do działania. Ustalono regulamin. W pierwotnym zamierzeniu Festiwal miał ograniczać się do terenu Zagłębia Dąbrowskiego i okolic. "Kiedy tworzyliśmy ten Festiwal, marzyliśmy o tym, aby choć kilkanaście zespołów nim się zainteresowało. Przyznam się, że po cichu liczyłem na 20. Tymczasem, ku mojemu zaskoczeniu, dostaliśmy ponad 80 zgłoszeń" - mówi ks. Piotr. I zaczęło się! Z roku na rok rośnie zainteresowanie Festiwalem, a dzięki temu, że w wielu miastach istniała tradycja organizowania lokalnych festiwali, obecnie miejsca te służą do eliminacji i przesłuchań. Będziński Festiwal ma charakter młodzieżowy. W jego organizację zaangażowanych jest ok. 120 młodych ludzi, bez których nic nie można byłoby zrobić. Ciężko pracują jako wolontariusze już na długo przed Festiwalem. W tym względzie są niezastąpieni. Kwestie zakwaterowania, obsługi gości, rozsyłania zaproszeń itd. mają "w jednym paluszku". Poza tym opiekują się naszymi wykonawcami. Mają szczegółowe rozpiski czasu i miejsc występu, prób, noclegów i posiłków. Wymaga to od nich pełnej dyspozycyjności i ogromnej punktualności. O zainteresowaniu Ogólnopolskim Festiwalem Kolęd i Pastorałek najlepiej świadczą dzwoniące z obłędną częstotliwością telefony, tzw. gorąca linia, która nie pozwala zasnąć przed północą i pospać choćby do 7.00 rano. Trzeba świętej cierpliwości, aby wytrzymać gorączkę festiwalowych dni, a przebywającym tam dłużej niż 15 minut osobom nie związanym bliżej z Festiwalem grozi nawet telefonowstręt, zwłaszcza gdy jedna osoba rozmawia jednocześnie przez dwa telefony.
Będzin czy... Betlejem?
Reklama
Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek składa się z dwóch
etapów. Najpierw w kilkudziesięciu miastach Polski przeprowadzane
są eliminacje. Najlepsi wykonawcy przechodzą do etapu finałowego.
Uczestnicy będzińskiego finału wyłonieni zostali spośród ponad 800
podmiotów wykonawczych, zgłoszonych do eliminacji. Jak wynika z obliczeń,
z Festiwalem zetknęło się ok. 15 tys. osób. Już po raz drugi w zmaganiach
konkursowych wzięli udział wykonawcy z Ukrainy oraz gościnnie Chór "
Źródło" z Krymu, co nadaje Festiwalowi charakter międzynarodowy.
W ramach tegorocznego Festiwalu jurorzy w 24 ośrodkach w Polsce i
na Ukrainie wyłonili 106 podmiotów wykonawczych. W VIII edycji udział
wzięło 23 solistów, 2 duety, 3 schole, 21 zespołów wokalno-instrumentalnych,
26 chórów w trzech kategoriach wiekowych: dziecięcej, młodzieżowej
i dorosłych.
9 stycznia w kościele pw. Świętej Trójcy na będzińskiej
Górze Zamkowej Mszę św. inaugurującą Festiwal odprawił pasterz Kościoła
sosnowieckiego - bp Adam Śmigielski SDB. Zaraz po niej z koncertem
kolęd i pastorałek wystąpił Chór Instytutu Muzyki Uniwersytetu Śląskiego
- Filii w Cieszynie pod dyrekcją Aleksandry Paszek-Trefon. W kolejnych
dniach Jury pod przewodnictwem Jerzego Kurcza z Krakowa oceniało
wykonawców podczas przesłuchań konkursowych. W tym roku odbywały
się one w
dwóch miejscach: w Państwowej Szkole Muzycznej I st. w
Będzinie oraz w kościele pw. Świętej Trójcy. "Jestem zbudowany i
zadziwiony ogromem, rozmachem, ale i entuzjazmem tych młodych ludzi.
Nieraz podczas przesłuchań, mając świadomość obecności wykonawców
z różnych stron Polski i z zagranicy, którzy całe swoje serce wkładają
w śpiew pieśni ku czci Nowonarodzonego, zastanawiałem się, gdzie
ja jestem - w Będzinie czy może w Betlejem" - wyznał podczas koncertu
galowego przewodniczący Jury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielka gala
Werdykt Jury został ogłoszony podczas koncertu galowego w sobotę
12 stycznia w kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w
Będzinie-Syberce. Na koncert laureatów przybyło ok. 2 tys. osób,
natomiast na uczestników Festiwalu czekały nagrody o łącznej wartości
40 tys. zł. Wykonawcy otrzymali też nagrody specjalne, m.in. sprzęt
muzyczny i RTV oraz obrazy. Ufundowano też pielgrzymkę do Rzymu.
Patronat honorowy nad imprezą objęli: ordynariusz sosnowiecki - bp
Adam Śmigielski SDB, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Marian Krzaklewski,
wojewoda śląski Lechosław Jarzębski oraz prezydent Będzina Antoni
Marcinkiewicz. Organizatorami Festiwalu byli: Duszpasterstwo Młodzieży
Diecezji Sosnowieckiej, Urząd Miejski w Będzinie oraz parafia pw.
św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu.
Nagrodę Grand Prix w wysokości 5 tys. zł, której fundatorem
był przedstawiciel Związku Miast Polskich Andrzej Porawski, przyznano
zespołowi wokalno-instrumentalnemu SOUL z
Sanockiego Domu Kultury. Męskiemu Kwartetowi Wokalnemu
AD LIBITUM z Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie przypadło w udziale
I miejsce w kategorii: zespoły wokalne - dorośli i nagroda przewodniczącego "
Solidarności" Mariana Krzaklewskiego w wysokości 4 tys. zł za wykonanie
tradycyjnej kolędy Gdy się Chrystus rodzi. Jedną z najwyższych nagród
ufundował również redaktor naczelny Niedzieli - ks. inf. Ireneusz
Skubiś. 3 tys. zł podczas koncertu galowego z prawdziwą radością
odbierał Chór Chłopięcy PUERI CANTORES WRATISLAVIENSES z archidiecezji
wrocławskiej - zdobywca I miejsca w kategorii chórów dziecięcych.
Fakt wpisany w życie
Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek w Będzinie stał się już rzeczywistością wpisaną w nasze życie. Stanowi swoisty fenomen na mapie kulturalnej naszego kraju. Potrzebę jego istnienia uzasadniają rzesze chętnych, biorących udział zarówno w przesłuchaniach, jak i w koncercie galowym. Dźwięki najpiękniejszych bożonarodzeniowych pieśni w sposób właściwy tylko sobie pogłębiają ludzkie przeżywanie misterium życia, jakim jest Narodzenie Bożej Dzieciny. Młodzi artyści amatorzy, ale także ich nauczyciele, instruktorzy, dyrygenci oraz organizatorzy muzycznego przedsięwzięcia co roku w królewskim mieście Będzinie potrafią stworzyć artystyczne i duchowe święto radości z przyjścia na świat Syna Bożego, wyrażone w formule kolęd i pastorałek.