Dlaczego młodzi przyjęli sakrament bierzmowania? Na to pytanie krótko i konkretnie odpowiedział Adam: – Jestem katolikiem i chcę z własnej woli przyjąć ten sakrament. Młodzi z wdzięcznością mówili: – Nasze serca są przepełnione radością. Będziemy starać się wzrastać w wierze, aby świadczyć o niej.
W parafii św. Mikołaja w Truskolasach abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. i udzielił 42 młodym osobom sakramentu bierzmowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii mówił do zgromadzonych, którzy „od pokoleń przychodzą na to miejsce, aby odkryć tajemnicę własnego życia oraz świadectwo wobec świata, który nas otacza”. Przypomniał młodzieży, że pokonała drogę przygotowania do przyjęcia tego sakramentu, modlitwy, wsłuchiwania się w słowo Boże, korzystania z sakramentów pokuty i Eucharystii, aby dziś w sposób wolny i świadomy opowiedzieć się po stronie Chrystusa. Pragnął ich umocnić i dlatego zachęcił do „wdzięczności za to piękno, którym wy jesteście, i za to, że jesteście, bo Pan Bóg ma dla was plan”. – Teraz chodzi o to, by każdy z was odczytał z pomocą Ducha Świętego: kim jestem i kim mam być.
Arcybiskup wyjaśniał, że wiara jest więzią z Bogiem na zawsze, dlatego apelował: – Proście o Ducha Świętego przez całe wasze życie. Dziękujcie Bogu za dar życia i plan Bożej miłości względem was, proście, abyście byli świadkami Chrystusa wobec tego świata.
Reklama
Metropolita częstochowski poświęcił krzyże, które otrzymali bierzmowani, i wyjaśnił im, że „krzyż jest mocą od Boga, a nie tylko pamiątką tego dnia i sakramentu bierzmowania”. Zachęcał również do gorliwej modlitwy w intencji nowych powołań kapłańskich i zakonnych.
Proboszcz ks. Józef Kos powiedział „Niedzieli”: – Cieszę się z tego, że mimo pandemii młodzi zdecydowali się jednak przyjąć sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, aby wytrwali na tej drodze, by szli właściwą drogą, by dary Ducha Świętego nie były zmarnowane.
Życie we wspólnocie w Truskolasach tworzy również 9 sióstr karmelitanek Dzieciątka Jezus. W kościele parafialnym codziennie uczestniczą we Mszy św. Jedna z nich pracuje w zakrystii, a dwie katechizują w szkole podstawowej. W tym roku siostry przeżywają 100. rocznicę założenia ich zgromadzenia. Cały 2021 r. do 2 lutego 2022 r. jest rokiem jubileuszowym. Centralne uroczystości są zaplanowane na 21 sierpnia. W katedrze w Sosnowcu Mszy św. będzie przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce. W planach jest także świętowanie jubileuszu w Truskolasach.
16 maja, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, wierni wraz duszpasterzami przeżyli odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Truskolaskiej, Pani Łaskawej. Z tej racji Mszę św. celebrował ks. prał. Marian Szczerba, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. Matka Boża Truskolaska, Panna Łaskawa odbiera szczególny kult w tej parafii. W każdą środą po Mszy św. popołudniowej jest odprawiane nabożeństwo ku Jej czci.
Reklama
Kościół w Truskolasach istniał na pewno już w latach 1470-80 i podlegał klasztorowi w Kłobucku, o czym wspomina Jan Długosz w „Liber beneficiorum Dioecesis Cracoviensis”. W 1626 r. zapewne ten sam kościół biskup krakowski Marcin Szyszkowski ustanowił filią kościoła w Kłobucku.
W Truskolasach znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej Łaskawej układem przypominający obraz jasnogórski. W założonej w 1691 r. księdze protokolarnej zanotowano ok. 200 cudownych uzdrowień wzroku. Dowodem tego były liczne, cenne niejednokrotnie, wota pozostawiane w truskolaskim sanktuarium maryjnym, zarówno przez mieszkańców miejscowości, jak i przybywających tu pielgrzymów.
Poprzedni drewniany kościół stojący przy trakcie pankowskim dotrwał do XVIII w. Kiedy groził zawaleniem, został rozebrany w 1736 r. Obecny kościół modrzewiowy wybudowano rok później staraniem proboszcza komendarza Tadeusza Gołębiowskiego. Fundatorem świątyni był dzierżawca starostwa krzepickiego Józef Winner. Kościół poświęcony został 26 listopada 1746 r. przez biskupa Michała Kunickiego, sufragana krakowskiego.
Dekretem arcybiskupa gnieźnieńskiego Ignacego Raczyńskiego z 13 marca 1810 r. parafia Truskolasy stała się samodzielną placówką duszpasterską.
W połowie XIX w. na terenie parafii zaszły znaczące zmiany. Były one zasługą proboszcza ks. Mateusza Wysockiego. Otoczył on cmentarz grzebalny murem i przyozdobił bramą. Na cmentarzu wybudował kaplicę (1847), prawdopodobnie z tego okresu pochodziła też nieistniejąca już kostnica.
Reklama
W latach siedemdziesiątych XIX w. miały miejsce prace remontowe, które wpłynęły na zmianę zewnętrznego wyglądu kościoła. Rozebrano babiniec. Ok. 1870 r. dobudowano przedsionek za zakrystią. W tym właśnie roku zbudowano nowe schody wiodące od ulicy do głównych drzwi kościoła.
W 1877 r. gwałtowna burza zwaliła jedną z wież. W 1880 r. założono nowe okna w okuciach. W kaplicach natomiast zamontowano kolorowe okna w kształcie gwiazd. Zewnętrzne ściany kościoła, dotychczas pokryte w całości gontami, w 1881 r. oszalowano deskami i spongami, wzmacniając konstrukcję klamrami i śrubami, a w niektórych miejscach słupami przymocowanymi do ścian. Po rozebraniu drugiej wieży w to miejsce dobudowano kruchtę. Z drewna pozyskanego po rozbiórce wież zbudowano dzwonnicę, w której umieszczono dwa dzwony.
Na początku XX w. wykonano prace, których celem było podniesienie wartości artystycznej wnętrza kościoła parafialnego. W latach 1903-09 wykonana została w kaplicach bocznych polichromia projektu Wacława Skomerskiego. Polichromię prezbiterium wykonał w okresie I wojny światowej Stanisław Ligoń.
Początek XX w. to okres zmian administracyjnych w parafii. W 1910 r. odłączono miejscowości Cisie, Herby i Pietrzaki, dołączając je do nowo utworzonej parafii w Blachowni, a wieś Zwierzyniec przyłączono w 1918 r. do parafii Złochowice. W 1919 r. z północno-zachodniej jej części utworzono parafię Panki, natomiast z południowej części powstała parafia Bór Zapilski. W tej drugiej wybudowano świątynię wzorowaną na macierzystym kościele. W 1924 r., a więc po oddzieleniu się znacznych części parafii, liczba wiernych w truskolaskiej parafii wyniosła 5960.
Reklama
W 1937 r., w 200. rocznicę powstania kościoła, odbył się kongres z okazji tejże rocznicy. Został on upamiętniony pocztówką, na której widnieje kościół z wiodącymi do niego do dziś istniejącymi schodami.
1 września 1939 r., w dniu wkroczenia Niemców do Polski, spłonęła plebania w Truskolasach, a wraz z nią archiwum.
Po wojnie ks. Bolesław Sokół wybudował plebanię i pokrył nowym gontem dach kościoła. Ufundowano także trzy dzwony do nowo postawionej dzwonnicy obok kościoła. Materiał na dzwony zebrali parafianie, pozbywając się swoich moździerzy, klamek i żelazek, a koszt prac ludwisarskich poniósł ksiądz proboszcz.
W okresie administrowania parafią przez ks. Franciszka Kaczmarka (1970-71) dokonano konserwacji cudownego obrazu Matki Bożej Łaskawej. Kolejny proboszcz ks. Artur Pietrusiński zadbał o remont dachu, kładąc nowe gonty. Odnowiono i pozłocono ołtarze, ambonę i stacje drogi krzyżowej. Problem uzupełniania niszczejących gontów pozostawał nadal. W okresie urzędowania kolejnego proboszcza ks. Andrzeja Szatniewskiego zdecydowano się pokryć dach blachą ocynkowaną. Odebrało to jednak kościołowi częściowo jego zabytkowy charakter. Mimo wykonania cementowej podmurówki i nowego dachu kościół przeciekał przy każdej większej ulewie, a jego filary pochylały się coraz mocniej. W 2000 r., za czasów probostwa ks. Romana Bąbskiego, specjalistyczne biuro projektów z Krakowa przeprowadziło ekspertyzę stanu technicznego świątyni, która wykazała, że należy jak najprędzej podjąć prace remontowo-zabezpieczające, szczególnie przy konstrukcji kościoła.
Obecnie trwają prace remontowe zakrojone na szeroką skalę, finansowane w dużej mierze przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także przez lokalną społeczność.
Za: www.parafia.truskolasy.webd.pl