Święta Bożego Narodzenia są wspaniałą okazją do obserwacji
nieba. Jakże nie wyjrzeć za okno i nie zachwycić się gwiazdami? Jeżeli
dopisze pogoda, warto wybrać się na rodzinny spacer i wspólnie popatrzeć
w niebo. Zanim zaś usiądziemy do wigilijnej wieczerzy, wypatrujmy
na niebie pierwszej gwiazdki. Ale co to będzie za gwiazda i gdzie
jej szukać? Odpowiedź nie powinna sprawić trudności Czytelnikom tej
rubryki. Wszystko, oczywiście, będzie zależało od pogody. Najpierw
zobaczymy jednak Księżyc, który trochę nam przeszkadza w obserwacjach.
Może się też zdarzyć, że część nieba przykryją chmury. Wówczas w
różnych jego częściach jako pierwsze mogą się pojawić różne gwiazdy.
Jeżeli zachmurzenia nie będzie, to jako pierwsza ukaże się planeta
Saturn. Wystarczy, że jakiś czas po zachodzie Słońca ustawimy się
twarzą w stronę wschodu. Musimy wpatrywać się cierpliwie w błękitne
jeszcze niebo, aż w pewnym momencie zobaczymy go bardzo nisko nad
horyzontem. Kiedy całkowicie się ściemni, w tle Saturna zaświeci
gwiazdozbiór Byka, w którym wyróżnia się jasna gwiazda Aldebaran.
Świeci ona niżej niż Saturn, zaś powyżej ujrzymy piękne Plejady.
Wraz z upływem czasu na niebie "zapalają się" kolejne punkciki. W
Drodze Mlecznej rozpoznajemy jasną gwiazdę Capellę w Woźnicy, wyżej
- konstelacja Perseusza, Kasjopea i Cefeusz. Wysoko na zachodnim
niebie w gwiazdozbiorze Lutni ujrzymy gwiazdę Wega, a jeszcze wyżej
zaświeci Deneb w konstelacji Łabędzia. Na południowym niebie króluje
wielki gwiazdozbiór Pegaza z piękną Andromedą, a Wielki Wóz znajduje
się teraz nisko nad północnym horyzontem. W ciągu następnej godziny
po Saturnie wraz z gwiazdozbiorem Bliźniąt wzejdzie jasna planeta
Jowisz.
Mijają 4 lata od ukazania się na łamach Niedzieli pierwszego
odcinka niniejszego cyklu astronomicznego pt. Patrząc w niebo. Dzisiejszy
odcinek jest ostatni, pora się więc pożegnać na jakiś czas z Czytelnikami.
Dziękuję za liczne listy, świadczące o zainteresowaniu cyklem. Moją
rolą było opowiedzieć o Wszechświecie, jego harmonii i pięknie. Ale
również pokazać prostotę obserwacji, do których dostęp ma przecież
każdy z nas. Wystarczy spacer pod gwiazdami, co jest znacznie zdrowsze
niż telewizja czy inne lenistwo. Cała astronomiczna rodzinka Niedzieli
regularnie "patrzyła w niebo", podróżując Wielkim Wozem po cudownej
Mlecznej Drodze. Z listów wiem, że wielu Czytelników przeszło wraz
ze mną prosty, solidny i regularny kurs astronomii, zachwycając się
codzienną kontemplacją pod gwiazdami. Wspólnie podróżowaliśmy po
najbliższych planetach, odkrywaliśmy liczne księżyce Układu Słonecznego,
planetoidy, komety. Byliśmy też znacznie dalej, bo przy gwiazdach
Drogi Mlecznej, obserwując przy okazji i inne galaktyki. Wiemy już,
jak rodzą się i umierają gwiazdy i dlaczego tak pięknie świecą. Zachwyciły
nas zarówno gigantyczne fajerwerki wybuchających supernowych, jak
też spokojne i ciche umieranie czerwonego Arktura. Nie są już dla
nas tajemnicą gwiazdy neutronowe, pulsary, a nawet żarłoczne czarne
dziury. Większość Czytelników potrafi też rozpoznać kilkanaście gwiazdozbiorów
oraz wiele gwiazd.
Jako nauczyciel astronomii i fizyki, codziennie z pokorą
staję wobec potęgi i piękna Wszechświata. Swoim uczniom też chciałbym
przekazywać tę wiedzę i uczucie oraz nauczyć ich odkrywania tego
wspaniałego świata. Ostatnio pracuję w katolickich szkołach Stowarzyszenia
Przyjaciół Szkół Katolickich (SPSK) w Radomsku. Katolickie Liceum
Ogólnokształcące oraz Katolickie Gimnazjum cieszą się dobrą opinią
uczniów, rodziców i nauczycieli. Od września 2000 r. obie szkoły
są publiczne. To sprawia, że z oferty edukacyjnej i wychowawczej
szkół mogą korzystać wszyscy młodzi ludzie, którzy tego pragną. Dużym
ograniczeniem w lepszym funkcjonowaniu szkół są skromne finanse.
Każdą złotówkę wydajemy po głębokim namyśle, nie ma zbędnej biurokracji.
A jednak zaczynamy uginać się pod ciężarem wysokich rachunków za
czynsz, ogrzewanie, prąd itd. Chcielibyśmy powiększyć niewielką bazę
dydaktyczną, wzbogacić skromny księgozbiór biblioteczny oraz wesprzeć
niektórych uczniów.
Jeżeli Czytelnicy Niedzieli zechcieliby pomóc, podaję
numer konta, na które można dokonywać wpłat. Za każdą pomoc składam
serdeczne "Bóg zapłać". Konto Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego
SPSK w Radomsku: Bank Śląski SA w Katowicach, Oddział w Częstochowie,
al. NMP 34, 42-200 Częstochowa, nr rachunku: 10501142-2243005408 (
Darowizna na Katolickie Szkoły SPSK w Radomsku).
KONIEC
Pomóż w rozwoju naszego portalu