Reklama

Mój komentarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy w Polsce sporo węgla, stanowi to nawet przedmiot zmartwień niektórych kopalni; węgiel jest podstawą naszej energetyki. Toteż z wielkim zdziwieniem przyjęła opinia publiczna niedawną wiadomość, że od 1 lipca ceny energii elektrycznej "wzrosną średnio o 5,7 procent", a indywidualni klienci - po prostu rodziny - zapłacą nawet o 8 procent więcej. Na osłodę milionom obywateli powiedziano, że "to i tak mniej, niż wcześniej zapowiadał Urząd Regulacji energetyki".

Rodzi się podstawowe pytanie, dlaczego w Polsce, gdzie węgla mamy pod dostatkiem, ceny energii elektrycznej rosną w takim tempie, jak nigdzie w Europie? Sprawa o tyle jeszcze ważna i poważna, że wzrost cen energii elektrycznej przełoży się i na wzrost cen innych artykułów, do wytwarzania których potrzebna jest energia elektryczna...

Niestety, trudno znaleźć inną odpowiedź jak tylko tę, że wzrost cen energii elektrycznej jest skutkiem "dostosowywania" naszych cen do cen obowiązujących w Unii Europejskiej, do której akces stał się chyba już jedynym celem obecnego rządu Millera... W przeciwieństwie do innych celów, deklarowanych przez SLD-UP w kampanii wyborczej - ten realizowany jest z konsekwencją... zrzucaną na barki rodzin i ich domowych budżetów...

Wydaje się, że poskomuniści nie mają żadnego wiarygodnego pomysłu na dobre rządzenie krajem, prócz jak najszybszego "podzielenia się" odpowiedzialnością z biurokracją Unii Europejskiej... Opodatkowanie obywatelskich oszczędności przez wicepremiera Belkę... Zgoda wobec Unii Europejskiej na podwyższanie podatku VAT w budownictwie na horrendalnie wysoki poziom 22 procent... Podwyżka cen energii elektrycznej... A z drugiej strony: walka z "tanią odzieżą" i biednymi kupcami, sprowadzającymi dla niezamożnych obywateli tanie samochody z zagranicy... No i ta " przepychanka" z Radą Polityki Pieniężnej, żeby tylko "poluzować" inflację, na czym rząd zarobi, ale stracą najbiedniejsi...

Nic też dziwnego, że popularność rządu Millera spada na łeb, na szyję - i zaledwie po kilku miesiącach rządzenia nieufnością darzy go ponad 70 procent ankietowanych w sondażach obywateli: tylu, ilu roczarowało się do rządu Buzka po pełnych czterech latach kadencji.

Bo i rzeczywiście: po dziewięciu miesiącach rządzenia rządowa polityka obciążyła tylko jeszcze bardziej nasze domowe budżety, ale nic dobrego nie urodziła. Zarazem ustępliwość rządu wobec Unii Europejskiej rokuje jeszcze gorzej, już nie tylko rolnikom. Coraz bardziej ujawnia się wielka słabość kadrowa i koncepcyjna rządzących socjaldemokratów i socjalistów, i coraz więcej obywateli postrzega to, chociaż wielkonakładowe media jeszcze im sprzyjają...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z tą religią w szkołach? Czy nastąpiło ostatecznie rozwiązanie?

2024-07-22 20:03

[ TEMATY ]

religia

Karol Porwich/Niedziela

Minister edukacji narodowej w zeszłym tygodniu udzieliła kilku wywiadów, w których jednoznacznie stwierdziła, że od 1 września 2025 r. będzie tylko jedna lekcja religii w szkołach. Swój plan zamierza zrealizować za pomocą rozporządzenia ignorując i Konstytucję, i Konkordat. Twierdzi, że szkoła ma uczyć a nie wychowywać.

Walka z religią w szkołach rozpoczęła się niedługo po zaprzysiężeniu nowego rządu. Wówczas resort edukacji znalazł się w rękach partii z lewej strony areny politycznej. Pierwszym symptomem "alergii na lekcje religii" był styczniowy projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. Słynne rozporządzenie dotyczące zniesienia prac domowych proponowało również – oprócz ograniczenia zajęć domowych – zmianę polegającą na rezygnacji z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych – ocen klasyfikacyjnych z religii i etyki. W marcu Barbara Nowacka, minister edukacji narodowej podpisała nowelę dokumentu. W związku z powyższym, od września br. – oceny z etyki i religii nie będą wliczane do średniej ocen rocznych (także w szkołach katolickich)! Kolejnym krokiem resortu był projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. W projektowanej nowelizacji chodziło o umożliwienie organizowania lekcji religii i etyki w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej obejmującej uczniów oddziałów lub klas, w których na lekcję religii zgłosiło się siedmiu lub więcej uczniów. Rozwiązanie miało dotyczyć także przedszkoli.

CZYTAJ DALEJ

Maria Magdalena – świadek Zmartwychwstania

Niedziela Ogólnopolska 14/2021, str. I-VIII

[ TEMATY ]

Wielkanoc

św. Maria Magdalena

Fra Angelico, Noli me tangere (Nie dotykaj mnie lub Nie zatrzymuj mnie)

W gronie uczniów Jezusa występuje Maria zwana Magdaleną. Jej przydomek zwykło się tłumaczyć jako odniesienie do miasta, z którego miała pochodzić (Magdala na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego). Wspominają o tej uczennicy Pańskiej wszystkie cztery Ewangelie, w sumie 12 razy. Dwukrotnie (Mk 15, 40 i Łk 8, 1-3) pojawia się ona w gronie kobiet idących za Jezusem. Łukasz dodaje, że Jezus uwolnił ją od „siedmiu demonów”. Inni Ewangeliści podkreślają, że Maria była bezpośrednim świadkiem śmierci i zmartwychwstania Pana. Kiedy wraz z innymi kobietami przyszła namaścić ciało Jezusa, anioł oznajmił im wiadomość o Jego zmartwychwstaniu.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: sanktuarium maryjne w Berdyczowie uzysało tytuł bazyliki mniejszej

2024-07-22 19:37

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Obraz Matki Bożej w Berdyczowie

Obraz Matki Bożej w Berdyczowie

Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, przy którym istnieje Ogólnoukraińskie Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie, stał się bazyliką mniejszą. Decyzję Franciszka w tej sprawie ogłoszono w czasie liturgii sprawowanej w tej świątyni 21 lipca pod przewodnictwm goszczącego na Ukrainie wysłannika papieskiego kard. Pietro Parolina.

Z wnioskiem o nadanie kościołowi tytułu bazyliki mniejszej wystąpił do Watykanu 27 lutego br. biskup kijowsko-żytomierski Witrali Krywicki. "W odpowiedzi na tę prośbę oraz na modlitwy i błagania duchowieństwa i wiernych Dykasteria Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, na mocy szczególnych uprawnień nadanych jej przez Ojca Świętego Franciszka, z radością przyznaje świątyni-sanktuarium w Berdyczowie, poświęconej Bogu ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, tytuł i godność Bazyliki Mniejszej (Basilica Minor) z wszystkimi należnymi prawami i liturgicznie nadanymi aktami i gwarancjami, pod warunkiem przestrzegania dekretu «De Titulo Basilicae Minoris», ogłoszonego 9 listopada 1989 roku" - stwierdza dokument urzędu kurialnego, noszący datę 25 czerwca 2024 roku i podpisany przez prefekta i sekretarza Dykasterii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję