Nie do końca wszystko rozumiejąc, zaakceptował sens Bożego planu, w którym miał stać się przybranym ojcem Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Czasem wierność może okazać się czymś nielogicznym, wbrew zdrowemu rozsądkowi, postawą absolutnie niedorzeczną, a nawet głupią, ale zgodną z wolą Boga. Taka jest właśnie wierność św. Józefa – całkowicie poddana Bożej logice, przeciwna zaś i oderwana od logiki świata.
Jak pisał ksiądz Józef Tischner: ,,Wierność jest przede wszystkim aktem nadziei’’. Nadzieja towarzysząca świętemu Józefowi nie była podyktowana strachem czy ,,ślepym posłuszeństwem’’ wobec Anioła, który objawił się Józefowi, ale odważnym wejściem w Boży plan, którego Józef stał się zarówno sługą jak i wykonawcą – czynnym i świadomym uczestnikiem tego co chciał Bóg.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaakceptował go, przyjął wiernie to czego oczekiwał od niego Bóg.
Papież Franciszek w Patris corde napisał: ,,Życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje’’. I dalej Ojciec święty podkreśla: ,,Józef odkłada na bok swoje rozumowanie, aby uczynić miejsce dla tego, co się dzieje, choć może mu się to zdawać tajemnicze, akceptuje, bierze za to odpowiedzialność i godzi się ze swoją historią’’.
Nieraz pytamy siebie i Boga: skąd to nieszczęście, dlaczego akurat mnie dotknęła ta choroba, dlaczego nie mogę znaleźć lepszej pracy, jak długo będzie trwała pandemia? Każdy z nas stawia sobie te i podobne pytania. Postawa Józefa wydaje się heroiczna i jakże kontrkulturowa; Józef nie pyta, nie polemizuje, nie narzeka, ale przyjmuje i akceptuje swoje powołanie z nadzieją i miłością.
Niech jego wierność i nadzieja z jaką poddał się woli Bożej, pobudzają nas do odważnej i oddanej służby wobec drugiego człowieka. Aby nasza postawa, zwłaszcza teraz, w tym trudnym czasie, była przestrzenią pokornej akceptacji pozbawionej lęku, narzekania i wątpliwości.