Reklama

Nowe oblicze Europy

Niedziela Ogólnopolska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Demografia zmienia oblicze Europy. Demografowie polscy od kilku lat alarmują, że procesy ludnościowe, które dotychczas zauważalne były w rozwiniętych krajach Europy, dotykają również naszego kraju. Obniżanie dzietności rodzin, brak zastępowalności pokoleń, pogłębiający się regres demograficzny powodują, że za kilkadziesiąt lat na czworo dziadków przypadnie jeden wnuczek. Będzie to miało konsekwencje we wszystkich dziedzinach życia społecznego i ekonomicznego. Pewnych zjawisk ludnościowych nie da się już odwrócić, możemy je tylko zatrzymać.
Tym problemom poświęcony był I Kongres Demograficzny, który odbył się w Warszawie 15 września br. pod tytułem Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI w.
Demografowie, ekonomiści, socjologowie, lekarze i etycy przedstawiali skutki sytuacji ludnościowej w Polsce, które już odczuwalne są w pewnych obszarach życia społecznego, a niebawem zmienią oblicze naszego kraju. Obecny kryzys demograficzny to problem, przed którym Polacy jeszcze nigdy nie stanęli. Już dziś winny być określone zagrożenia i rozpoczęte badania, które pozwolą zdefiniować, jak radzić sobie z widocznymi tendencjami i jak ten proces zatrzymać.
Polska jest krajem z 38,6 mln ludności i - jak stwierdzono w czasie Kongresu - nie będzie nas więcej. Chociaż jesteśmy w Europie państwem o dużym potencjale demograficznym, liczba ludności naszego kraju będzie się zmniejszać, a różnice w strukturze wieku postawią nas przed problemami, z którymi będą się borykać coraz mniej liczne populacje Polaków w wieku produkcyjnym. Obniżająca się z jednej strony liczba dzieci w rodzinach (1,3 dziecka na jedną kobietę - wskaźnik ten obniżył się w okresie 20 lat aż o 80%), z jednoczesnym wydłużaniem się przeciętnego trwania życia (obliczono, że chłopcy urodzeni w 2000 r. dożyją 69,7 lat, a dziewczynki - 78,0) spowodują, że w 2030 r. liczba osób w wieku emerytalnym wzrośnie do 9,1 mln (o 3,4 mln więcej niż w 2000 r.), 80-latków będzie wówczas 1,8 mln (obecnie 0,8 mln). Wielkość populacji Polaków będzie w tym okresie mniejsza o 30%. Postępujący proces starzenia się ludności to ogromne wyzwanie dla państwa w zakresie zabezpieczenia społecznego oraz szeroko definiowanej polityki społecznej.
Taki stan rzeczy to wynik głębokiej zapaści demograficznej w ostatniej dekadzie XX wieku. Wpływ na nią miały zjawiska, o których alarmowali demografowie, socjologowie i politycy: zmiany wzorca tworzenia rodzin (coraz późniejszy wiek zawierania małżeństw), wzorów płodności ( wydłużenie się czasu urodzenia pierwszego dziecka - 25 lat), obniżenie się wskaźników umieralności i związane z nimi wydłużenie się przeciętnego trwania życia. Przyczyną tych zjawisk były i są zmiany w wielu sferach życia społecznego, ekonomicznego i kulturowego tak w mieście, jak i na wsi.
Coraz mniej jest dzieci w polskich rodzinach, a to właśnie rodzina decyduje o potencjale demograficznym narodu. Uczestnicy Kongresu podkreślali rolę rodziny w procesach ludnościowych. To właśnie stan i potencjał rodziny decyduje o wypełnianiu przez nią funkcji prokreacyjnej, socjalizacyjnej, wychowawczej, ekonomicznej i emocjonalnej. Jednak rodzina, jako instytucja tak ważna dla państwa, może wypełniać swoje funkcje w sprzyjających warunkach, które winno zabezpieczyć właśnie państwo. I nie chodzi tu o tak często błędnie rozumianą pomoc dla rodzin wielodzietnych w aspekcie opieki społecznej, lecz o tworzenie warunków samodzielności ekonomicznej rodziny, poczucia bezpieczeństwa rodziny wychowującej dzieci, o tworzenie klimatu poszanowania godności rodziny, wspieranie jej w wypełnianiu jej funkcji opieki nad swoimi członkami od poczęcia do naturalnej śmierci. W starzejącym się społeczeństwie wzrośnie znaczenie instytucji utrzymywanych ze środków publicznych, wzrośnie również rola rodziny, która jest najtańszą instytucją w systemie opieki nad ludźmi starymi.
Państwo winno opracować taką politykę prorodzinną, by ulgi i świadczenia dla rodzin wychowujących dzieci miały charakter systemowy. Jest to zadanie strategiczne państwa.
Stan polskiej rodziny determinować będzie miejsce Polski i Polaków w Europie. Można przewidzieć, że liczni młodzi Polacy staną się atrakcyjną siłą roboczą w krajach naszych bogatych sąsiadów ( u których skutki zapaści demograficznej widoczne są już od wielu lat) i to nie tylko do tzw. brudnych zawodów, ale także przez drenaż mózgów do wysoko wyspecjalizowanego sektora technologicznego. Aby młodzi Polacy nie byli zmuszani do emigrowania za chlebem i godnym życiem, polska gospodarka musi się stać konkurencyjna. Polakom musi się opłacać żyć w Polsce, pracować w Polsce i zakładać rodziny we własnym kraju. Wyzwaniem dla Polski - gospodarczym i społecznym jest inwestowanie w edukację, rozumianą jako dobro publiczne i prywatne - ta refleksja często padała w poruszanych w czasie Kongresu zagadnieniach.
I Kongres Demograficzny ukazał, jak ważne jest w naszym kraju tworzenie lobby wokół zagadnień ludnościowych. Organizatorzy: Rządowa Rada Ludnościowa, Komitet Nauk
Demograficznych PAN, Polskie Towarzystwo Demograficzne, Główny Urząd Statystyczny i United Nations Development Programme przygotowują kolejne etapy Kongresu pod patronatem Prezydenta RP. W komitecie honorowym znajdują się: Premier RP, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz Prymas Polski. Świadczy to o wadze problemu. W sytuacji zmniejszającej się na kontynencie europejskim liczby ludności pochodzenia europejskiego, która dopełniana jest emigrantami z krajów o innej kulturze i religii, uzasadniony jest niepokój o los Polski i Polaków, poddawanych podobnym procesom demograficznym. "Oby badania demograficzne pomogły w trosce o dobro narodu i społeczeństwa" - mówił obecny na obradach Prymas Polski - kard. Józef Glemp.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Byli zwolennikami eutanazji. Teraz są przerażeni „nadużyciami w systemie”

2024-12-31 19:10

[ TEMATY ]

eutanazja

Kanada

nadużycia

system

MAID

Adobe.Stock.pl

Grupa działaczy, która szczególnie naciskała na legalizację tzw. pomocy medycznej w umieraniu (MAID) w Kanadzie, prosi obecnie o dodatkowe zabezpieczenia rządowe, aby zwalczyć nadużycia w programie.

Liz Hughes, dyrektor wykonawcza Stowarzyszenia Swobód Obywatelskich Kolumbii Brytyjskiej (BCCLA), powiedziała stronie National Post, że organizacja ta stała się „świadoma niepokojących doniesień o ludziach, którym proponowano MAID w okolicznościach, mogących nie kwalifikować się prawnie, a także o osobach uzyskujących dostęp do MAID w «niedopuszczalnych okolicznościach i sytuacjach społecznych»”. Zaznaczyła. że rząd federalny i władze prowincji „muszą wprowadzić, aktywnie przeglądać i egzekwować odpowiednie zabezpieczenia, aby zapewnić, że ludzie podejmują tę decyzję swobodnie". Dodała, że organizacja praw obywatelskich, którą reprezentuje, „będzie nadal pociągać rząd do odpowiedzialności” za nadzór nad programem eutanazji.
CZYTAJ DALEJ

„Najdłuższy” rok Franciszka: jak będzie wyglądał 2025 w Watykanie

2024-12-31 15:57

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

2025

najdłuższy rok

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Inni w jego wieku cieszą się emeryturą od ponad 20 lat. Papież Franciszek będzie jednak musiał ponownie ciężko pracować w 2025 r. Wynika to nie tylko z obchodów Roku Świętego 2025 i pielgrzymki milionów katolików z całego świata do Wiecznego Miasta, ale także z realizowaniem reformy Kościoła zapoczątkowanej Synodem Biskupów na temat synodalności.

Nowy rok w Kościele powszechnym rozpoczął się w Watykanie w Wigilię Bożego Narodzenia otwarciem przez papieża Franciszka Drzwi Świętych w Bazylice św. Piotra, co zainaugurowało obchodny Roku Świętego 2025. Będzie on trwał dłużej niż 365 dni, a mianowicie do 6 stycznia 2026 r., w którym to czasie - otworzy się i zamknie pięć Drzwi po przejściu przez nie tysięcy pielgrzymów. W wieku 88. lat papież Franciszek ma więc przed sobą szczególnie bogaty w wydarzenia Rok Jubileuszowy.
CZYTAJ DALEJ

Papież: szacunek dla ludzkiego życia postawą cywilizacji pokoju

2025-01-01 10:39

Szacunek dla ludzkiego życia, od poczęcia do naturalnej śmierci, to „fundamentalna podstawa budowania cywilizacji pokoju”. Mówił o tym papież Franciszek podczas Mszy św., jakiej przewodniczył w bazylice św. Piotra w Watykanie w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.

Franciszek zwrócił uwagę, że Maryja, „będąc Matką, odsyła nas do naszej relacji z Synem: oddaje nas Jezusowi, mówi nam o Jezusie, prowadzi nas do Jezusa”, a „św. Paweł Apostoł podsumowuje tę tajemnicę stwierdzając, że «zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z Niewiasty»”. Słowa te „przypominają nam, że Jezus, nasz Zbawiciel, stał się ciałem i objawia się w słabości ciała”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję