Reklama

Reakcje na atak

Niedziela Ogólnopolska 42/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczekiwane od blisko miesiąca starcie z międzynarodowym terroryzmem rozpoczęło się w niedzielę 7 października. Amerykanie i Brytyjczycy uderzyli z powietrza na szkoleniowe obozy terrorystów, bazy i instalacje wojskowe armii talibów. Papieża o atakach poinformował Nuncjusz Apostolski w Stanach Zjednoczonych.

Wyglądanie na pokój

Jak zauważyli dziennikarze, w niedzielny wieczór światło w oknie gabinetu Jana Pawła II świeciło się do późna w nocy. To znak, że Papież śledził na bieżąco rozwój sytuacji w Afaganistanie. Reakcja Ojca Świętego, który do końca wierzył, że mimo najtrudniejszej w ostatnim dziesięcioleciu sytuacji uda się zachować pokój, przyszła w poniedziałek. Była krótka, dwuzdaniowa i pełna bólu. Jan Paweł II spotkał się na audiencji z uczestnikami niedzielnej beatyfikacji i powiedział: "Przede wszystkim pragnę podzielić się z Wami i zawierzyć Panu troskę i zaniepokojenie, jakie budzi w nas ten trudny moment życia międzynarodowego". Następnie wezwał do modlitwy o pokój: "Dziękując Panu za świetlany przykład świętości, jaki dają nam nowi błogosławieni, prosimy Go raz jeszcze o pokój: Da pacem Domine in diebus nostris! - Obdarz nas, Panie, pokojem za dni naszych!". Wezwanie do modlitwy powtórzył Jan Paweł II na audiencji generalnej w środę 10 października. Symbolem bólu Papieża była nieoświetlona kopuła Bazyliki św. Piotra, którą zwykle - po beatyfikacjach albo kanonizacjach - rozświetla się na znak świętowania. Tej nocy pobeatyfikacyjnej, a jednocześnie nocy, która rozpoczęła atak, kopuła pozostała zaciemniona.

Nie zrobiono wszystkiego

Reklama

Nieoficjalny organ prasowy Watykanu L´Osservatore Romano wyjawił, że Watykan do końca liczył, że kryzys uda się rozwiązać metodami pokojowymi. "Mieliśmy nadzieję, że kryzys uda się rozwiązać w sposób pokojowy, przekazując w ręce międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości odpowiedzialnych za zamachy terrorystyczne 11 września" - napisał dziennik. Działania na rzecz zachowania pokoju prowadziła dyplomacja watykańska i sam Ojciec Święty, który jeszcze na kilka dni przed atakiem rozmawiał telefonicznie z prezydentem Iranu Mohammedem Khatamim. Mimo tego zawodu, L´Osservatore Romano wyraziło umiarkowane zadowolenie z deklaracji, że nie chodzi o wojnę, lecz operację o ograniczonym zasięgu, ale ostrzegło przed możliwym scenariuszem, w którym operacja przerodzi się w wojnę, co stanowić będzie zagrożenie dla ludności cywilnej. Dziennik wyraził przekonanie, że nie uczyniono wszystkiego, aby uniknąć rozwiązania siłowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaniepokojeni biskupi

Wcześniej, przed dopołudniowym wystąpieniem papieskim, w modlitwie o pokój i za Afganistan zjednoczyli się biskupi obradujący na Synodzie. W ich imieniu wypowiedział się kard. Giovanni Battista Re: "Wczoraj wieczorem zapoznaliśmy się z pierwszymi wydarzeniami w Afganistanie, które nas bardzo poruszyły. Prosimy Pana, niech oświeci przywódców narodów, aby znaleźli drogę pokoju".
Na wieść o rozpoczęciu działań zbrojnych Synod opuścił abp Theodore Lobo - metropolita Islamabadu, stolicy Pakistanu, który uznał, że powinien być w trudnej chwili wśród pakistańskich katolików, którzy jako pierwsi mogą być celem zemsty fundamentalistów. Według bp. Everesta Pinto z Karachi, w mieście pojawiły się plakaty z groźbami: " Za jednego zabitego Afgańczyka zabijemy dwóch chrześcijan". Hierarchowie pakistańscy prosili policję o ochronę chrześcijańskiej mniejszości. Może ona jednak dotyczyć tylko miast. Na wsiach chrześcijanie są praktycznie bezbronni.

Wyciąć korzenie

Reakcje na atak były różne. Patriarcha maronicki Nasrallah Boutros Sfeir powątpiewa w skuteczność ataków militarnych w walce z terroryzmem. Stwierdził, że decyzja o ataku była natury politycznej, ponieważ domagała się go światowa opinia publiczna, którą należało uspokoić. Zdaniem Patriarchy, nie będzie pokoju dopóty, dopóki nie rozwiąże się problemu niesprawiedliwości, która każdego dnia zbiera swoje żniwo w konflikcie palestyńsko-izraelskim. "Terroryści nie mają nic do stracenia, ponieważ nie mają nic" - powiedział dziennikarzom Nasrallah Boutros Sfeir.
W reakcjach liderów religijnych na wydarzenie dostrzec można zaniepokojenie sytuacją, ale i zrozumienie dla motywów decyzji o ataku. Większość mówi o wojnie sprawiedliwej. "Nasz kraj rozpoczął oczekiwane i nieodzowne działania w odpowiedzi na okrutny atak 11 września na niewinnych ludzi w Nowym Jorku i Waszyngtonie" - napisał w krótkim oświadczeniu kard. Theodore McCarrick. Decyzję usprawiedliwiał także inny amerykański hierarcha - metropolita Chicago kard. Francis Eugene George w wywiadzie dla francuskiego dziennika La Croix. W podobnym tonie wypowiadali się i polscy biskupi.
Wszyscy zwracali jednak uwagę na to, aby nie ucierpiała niewinna ludność Afganistanu oraz wyrażali obawy, aby sytuacja nie wymknęła się spod kontroli, w konsekwencji czego konflikt mógłby się rozszerzyć.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Tadeusz Wojda: śmierć ks. Grzegorza nie może w ludziach wierzących budzić nienawiści

2025-02-20 22:03

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Kłobuck

parafia NMP Fatimskiej

śp. ks. Grzegorz Dymek

Maciej Orman/Niedziela

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii i budowniczego kościoła Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku, który został zamordowany tydzień temu.

20 lutego Mszy św. żałobnej w intencji kapłana przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Na rozpoczęcie Eucharystii odczytał list, który na jego ręce przesłał abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski:
CZYTAJ DALEJ

Prof. Alfieri z Gemelli: organizm Papieża reaguje na leczenie, ale zagrożenie nie minęło

2025-02-21 18:45

[ TEMATY ]

zdrowie

Franciszek

Vatican Media

Tydzień od czasu hospitalizacji Ojca Świętego w Klinice Gemelli, odpowiedzialni za jego leczenie prof. Sergio Alfieri i dr Luigi Carbone udzielili szczegółowych informacji dotyczących stanu zdrowia Papieża i trwającego leczenia. Podkreślili, że jego stan jest lepszy, niż w chwili hospitalizacji, ale leczenie jest procesem, który wymaga czasu i złożonych działań.

Vatican News
CZYTAJ DALEJ

„Jezu, ufam Tobie” - mijają 94 lata, odkąd Chrystus polecił s. Faustynie namalować Jego wizerunek

2025-02-21 21:04

[ TEMATY ]

Jezu ufam Tobie

św. Faustyna Kowalska

Krzysztof Tadej

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Dokładnie 94 lata temu, 22 lutego 1931 r., Chrystus polecił polskiej zakonnicy s. Faustynie Kowalskiej namalować Jego wizerunek z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Obecnie jest on jednym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów w Polsce i na świecie. Miliony ludzi wypraszają przed nim Boże Miłosierdzie.

Wizerunek Jezusa Miłosiernego został objawiony w Płocku. Tego dnia przypadała pierwsza niedziela Wielkiego Postu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję