Reklama

Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych

Niedziela Ogólnopolska 42/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II w ciągu 23 lat swego pontyfikatu przewodniczył ponad 150 ceremoniom beatyfikacji i kanonizacji. Jest to rekord w historii Kościoła. Żaden z poprzednich papieży nie wyniósł do chwały ołtarzy tylu córek i synów Kościoła. Złośliwi twierdzą, że za Jana Pawła II Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych stała się prawdziwą "fabryką świętych i błogosławionych". Dlaczego Papież kładzie tak duży nacisk na ukazywanie świętości? Kim są nowi święci i jakie mają znaczenie w dzisiejszym Kościele i świecie? Co było przyczyną, że XX wiek stał się wiekiem męczenników chrześcijańskich? Z tymi i z wieloma innymi pytaniami zwróciłem się do abp. Edwarda Nowaka, sekretarza Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Jaką funkcję pełni Kongregacja, której Ksiądz Arcybiskup jest sekretarzem?

ABP EDWARD NOWAK: - Nasza Kongregacja, tzn. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych, w swojej obecnej formie jest jednym z najstarszych organów Stolicy Apostolskiej. W 1588 r. papież Sykstus V
powołał wiele centralnych instytucji kościelnych. Wśród nich Kongregację Świętych Obrzędów. To właśnie z niej wywodzi się obecna Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych. Podobnie jak każde inne dykasterium Stolicy Apostolskiej - nasza Kongregacja służy pomocą Ojcu Świętemu w wykonywaniu jego funkcji Najwyższego Pasterza Kościoła Katolickiego. Naszym zasadniczym zadaniem jest postępowanie kanoniczne, które ma za zadanie wykazać i udowodnić świętość niektórych członków Kościoła. Dokładniej mówiąc, zajmujemy się tzw. świętością kanonizowaną, czyli świętością uznaną oficjalnie przez Kościół. Chodzi o tzw. heroiczność cnót chrześcijańskich, autorytatywnie przedstawioną i ukazaną wiernym jako wzorzec do naśladowania. Obok tego głównego zadania, do kompetencji Kongregacji należy również studiowanie zagadnień związanych z nadaniem świętym tytułu Doktora Kościoła oraz podejmowanie decyzji w sprawach autentyczności i przechowywania relikwii.
Chciałbym także podkreślić, że sformułowanie "fabryka świętych", używane przez niektórych dziennikarzy w stosunku do Kongregacji, jest bardzo niezręczne. W powszechnym rozumieniu wyrażenie "fabryka" wskazuje na automatyzm, na seryjną produkcję, w przypadku świętego mamy do czynienia z osobą wyjątkową, z wybitną indywidualnością. Każdy święty to arcydzieło łaski Bożej i współpracy człowieka z łaską, współpracy bardzo osobistej i jedynej.

- Za pontyfikatu Jana Pawła II Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych ma szczególnie dużo pracy...

- To prawda. Od początku pontyfikatu przygotowaliśmy ponad 1700 beatyfikacji i kanonizacji (dokładnie 1718). Papież, który osobiście promulguje dekrety naszej Kongregacji, przewodniczył 42 uroczystościom kanonizacyjnym, podczas których kanonizował 451 osób, i 128 ceremoniom beatyfikacyjnym, ogłaszając błogosławionymi 1267 wiernych. Chociaż trzeba dodać, że w wielu przypadkach były to kanonizacje i beatyfikacje zbiorowe, głównie męczenników: 120 męczenników chińskich, 116 męczenników wietnamskich, 25 męczenników meksykańskich, 64 męczenników rewolucji francuskiej, 233 męczenników hiszpańskich,
13 męczenników z Podlasia, 25 męczenników z Ukrainy.

- Dlaczego właśnie w tym momencie historii w Kościele dokonuje się tak wiele beatyfikacji i kanonizacji?

- Beatyfikacje i kanonizacje wpisują się w wielkie dzieło nowej ewangelizacji. Papież ewangelizuje współczesny świat, ukazując wiernym wielkie postacie chrześcijan, którzy żyli wiarą w sposób radykalny i heroiczny. Błogosławieni i święci to "postacie ewangeliczne", "prawdziwi chrześcijanie", którzy są świadkami Ewangelii w naszych czasach. Dlatego są wzorem do naśladowania dla współczesnych chrześcijan i ukazują konkretne drogi do świętości. Stanowią dziedzictwo świętości Kościoła, które przekazujemy następnym pokoleniom. Chrystus jest obecny w świecie za pośrednictwem świętych, którzy wcielają w życie Jego Ewangelię w dzisiejszych czasach.

- Dlaczego Kościół kładzie tak wielki nacisk na świętość?

- Misja Kościoła naprawdę nie miałaby sensu, jeżeli nie prowadziłaby do świętości, tzn. do życia w jedności z Chrystusem. Dlatego Papież wskazuje na świętość jako na cel misji Kościoła, któremu musi być podporządkowana cała praca w Kościele. W liście apostolskim, opublikowanym na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, Novo millennio ineunte Jan Paweł II pisze, że "perspektywą, w którą winna być wpisana cała działalność duszpasterska, jest perspektywa świętości".
Kto żyje zgodnie z przykazaniami Bożymi i wskazaniami Ewangelii, jest dobrym chrześcijaninem; kto osiągnął całkowitą jedność z Chrystusem i żyje nią w sposób "heroiczny", jest święty. Oczywiście, świętość jest darem Boga. To Pan Bóg udziela ludziom świętości, a zadaniem Kościoła jest odkrywać te dary świętości i ukazywać je wiernym.

- Przez wiele wieków wynoszono do chwały ołtarzy prawie wyłącznie biskupów, księży, siostry zakonne. Dziś odnosi się wrażenie, że Kościół "odkrył" świętość ludzi świeckich...

- To prawda, że przez wieki identyfikowano świętość z życiem kapłańskim lub zakonnym, lecz w długiej historii Kościoła było bardzo wielu świętych świeckich. Wystarczy wspomnieć męczenników pierwszych wieków, którzy świadczyli o swojej wierze aż do przelania krwi. Dziś wszyscy zdają sobie sprawę ze znaczenia laikatu w życiu Kościoła; Kościół w zdecydowanej mierze składa się z ludzi świeckich. Ludziom tym trzeba pokazać konkretne przykłady chrześcijańskiego życia we współczesnym świecie.

- Wśród nowych błogosławionych i świętych znaczną grupę stanowią męczennicy XX wieku. Kościół znowu stał się Kościołem męczenników, tak jak to było w pierwszych wiekach?

- Kościół zawsze był Kościołem męczenników, a męczeństwo przyczyniało się do jego rozwoju - jest to paradoks chrześcijaństwa. Nie ma na to logicznego wytłumaczenia oprócz jednego: początek chrześcijaństwu dał Chrystus i Jego męczeńska "klęska" na krzyżu. Dlatego Tertulian twierdził: "krew męczenników jest zasiewem nowych chrześcijan" (sanguis martyrum semen christanorum).
W dawnych wiekach wielu chrześcijan ginęło za wiarę, lecz nie zawsze zachowały się świadectwa ich męczeństwa. Natomiast zbrodnie dokonane na chrześcijanach w XX wieku w Meksyku, w Hiszpanii, w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, w sowieckich łagrach, w krajach pod rządami komunistycznymi, w Ameryce Łacińskiej, na misjonarzach katolickich są z reguły udokumentowane. Może dlatego niektórzy twierdzą, że w XX wieku było więcej męczenników niż we wszystkich poprzednich wiekach.

- Dlaczego procesy beatyfikacyjne toczą się w różnym tempie?

- To prawda, że niektóre procesy toczą się stosunkowo szybko w porównaniu z przeszłością, około 30 lat (dla przykładu proces Ojca Pio i Jana XXIII). Lecz chodzi głównie o osoby powszechnie znane, które są obiektem zainteresowania bardzo wielu ludzi. Gdy kandydaci na ołtarze są mniej znani, pochodzą z odległych krajów Afryki czy Azji, gdy mamy problemy ze świadectwami i dokumentacją, procesy są trudniejsze, a co za tym idzie, trwają o wiele dłużej.

- Niektóre procesy beatyfikacyjne budzą żywe dyskusje. Wspomnę choćby beatyfikację Piusa IX czy proces Piusa XII, któremu sprzeciwiają się środowiska żydowskie. Czy przekonania polityczne i społeczne kandydata na ołtarze wpływają na uznanie jego świętości?

- Gdy zajmujemy się oceną osób publicznych, osób biorących udział w życiu politycznym itp., przede wszystkim jest analizowane - tak jak w przypadku każdej innej osoby - ich życie duchowe. Jeżeli chodzi o działalność polityczną i społeczną, kryterium oceny jest ich postępowanie zgodne z własnym sumieniem. Uznanie świętości nie oznacza więc uznania dla podjętych decyzji, które miały wpływ na losy świata.

- Czy Papież w jakiś sposób wpływa na działalność Kongregacji?

- Często spotykamy się z Ojcem Świętym, który wskazuje nam pierwszoplanowe zadania. Dla przykładu, gdy Papież planuje podróż apostolską do jakiegoś kraju, wyraża życzenia, by jej program - jeśli to możliwe - przewidywał także beatyfikację miejscowego sługi Bożego. W ten sposób pragnie zostawić jakiś trwały znak swej obecności, gdyż nowy błogosławiony będzie dla ludzi drogowskazem w ich życiu chrześcijańskim. Tym bardziej, że wierni uważają takiego błogosławionego za kogoś bliskiego.
Innym priorytetem Papieża, priorytetem duszpasterskim, są świeccy i pary małżeńskie. 21 października br. odbędzie się pierwsza beatyfikacja pary małżonków Luigiego Beltrame Quattrocchi i Marii Corsini, pochodzących z diecezji rzymskiej.

- Pary małżeńskiej? Jak do tej pory prowadzono procesy beatyfikacyjne tylko pojedynczych osób, nawet gdy chodziło o zbiorowe procesy męczenników, przeprowadzano proces każdego z nich osobno...

- Również i w przypadku par małżeńskich ocena ich życia prowadzona jest oddzielnie. Należy wykazać, że każdy z małżonków wypełniał w sposób heroiczny cnoty chrześcijańskie, każdy zgodnie ze swoją pozycją, tzn. jako mąż i ojciec oraz jako żona i matka. Oczywiście, jest zrozumiałe, że wiele materiałów, wiele dokumentów jest wspólnych. Również duża część życia była wspólna. Ocena heroiczności cnót dotyczy jednak każdego z osobna. Specyficzną sprawą są ewentualne cuda zdziałane przez wstawiennictwo par małżeńskich. W przypadku małżonków, którzy będą wkrótce beatyfikowani, osoba uzdrowiona wzywała ich wstawiennictwa właśnie jako małżonków, czyli nie jako pojedyncze osoby. Zwracam uwagę, że jest to bardzo ważna i precedensowa beatyfikacja.

- Na zakończenie chciałbym zapytać, jakimi procesami beatyfikacyjnymi Polaków zajmuje się w tej chwili Kongregacja?

- W Kongregacji jest w tej chwili około 65 spraw polskich kandydatów na ołtarze i wciąż napływają nowe. Oczywiście, są one na różnych etapach postępowania kanonizacyjnego. Wspomnę tylko o niektórych. Przed wakacjami wpłynęły do Kongregacji akta procesowe kard. Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia, ks. Jerzego Popiełuszki oraz bp. Jana Pietraszko z archidiecezji krakowskiej. W zaawansowanej fazie studiowania jest sprawa cudu dokonanego za wstawiennictwem sługi Bożego Zygmunta Feliksa Felińskiego, arcybiskupa warszawskiego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Jest to sprawa dotycząca beatyfikacji. Natomiast w w fazie studium na drodze do kanonizacji jest cud za wstawiennictwem bł. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Najświętszego Serca Jezusa Konającego.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: nie ma decyzji odnośnie do niedzielnej modlitwy „Anioł Pański”

2025-02-21 12:18

[ TEMATY ]

modlitwa

Watykan

Anioł Pański

papież Franciszek

Mazur/episkopat.pl

„Nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie niedzielnej modlitwy Anioł Pański”. Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące stanu zdrowia papieża Franciszka, który jest obecnie w ósmym dniu hospitalizacji w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc.

Według źródeł watykańskich nie można wykluczyć, że niedzielny Anioł Pański odbędzie się w taki sam sposób jak w ubiegłą niedzielę, poprzez przekazanie pisemnego tekstu przygotowanego przez Ojca Świętego na tę okazję. Według tych samych źródeł, reakcja papieża na nowe terapie została oceniona jako „niewielka poprawa” potwierdzona przez najnowsze biuletyny medyczne. Papież oddycha samodzielnie i bez gorączki, ze stabilnymi parametrami hemodynamicznymi. Dziś rano wstał, zjadł śniadanie w fotelu i kontynuował swoją pracę, przyjmując tylko swoich najbliższych współpracowników - podaje włoska agencja katolicka SIR.
CZYTAJ DALEJ

Polski – język urzędowy nie tylko w Polsce!

2025-02-20 20:49

[ TEMATY ]

polszczyzna

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Adobe Stock

Obchodzony 21 lutego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to doskonała okazja, by pochylić się nad bogactwem i historią języka polskiego, który – choć nie tak popularny jak angielski czy hiszpański – cieszy się statusem języka urzędowego nie tylko w Polsce. Polszczyzna zyskała ten status w jednej z brazylijskich gmin, co jest wydarzeniem bez precedensu w historii Polonii!

W gminie Áurea w Brazylii, gdzie znaczną część mieszkańców stanowią potomkowie polskich emigrantów, kilka lat temu język polski oficjalnie uznano za język urzędowy. To przełomowy moment, który pokazuje, jak silna jest więź tamtejszej społeczności z polską kulturą i tradycją. To dopiero początek zmian, ale już teraz jest to dowód na to, że język polski wciąż odgrywa istotną rolę poza granicami kraju.
CZYTAJ DALEJ

W Oknie Życia znaleziono niemowlę

2025-02-21 16:10

[ TEMATY ]

okno życia

Zofia Białas

W czwartek w Białymstoku w Oknie Życia obok pogotowia opiekuńczego pozostawiono tygodniowego chłopca. Pracownicy placówki poinformowali odpowiednie służby o niemowlęciu. Dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania - poinformowała stacja telewizyjna Polsat News

W Pogotowiu Opiekuńczym przy ul. Orlej w Białymstoku przed godziną 10 w czwartek rozległ się alarm. Jak przekazał portal Radia Białystok, powiadomił on o pozostawieniu w Oknie Życia dziecka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję