Globalizacja - ale czego?
Reklama
Prawie 500 dziennikarzy ze wszystkich kontynentów uczestniczyło
w XIX Światowym Kongresie Międzynarodowej Katolickiej Unii Prasy (
UCIP) we Fryburgu szwajcarskim w dniach 17-23 września br. Zjazd
odbywał się pod hasłem: "Media wobec wyzwań globalizacji". Uczestniczyli
w nim również przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (
KSD), działającego od 10 lat w Polsce.
Obrady zostały zdominowane przez problematykę międzynarodowego
terroryzmu i relacji chrześcijańsko-muzułmańskich, w związku z zamachami
w USA. Od nawiązania do tragedii z 11 września br. rozpoczynało się
prawie każde wystąpienie. Wyrażano zatroskanie o losy świata, solidarność
ze Stanami Zjednoczonymi i współczucie dla rodzin ofiar, zwłaszcza
dla Jima O´Neila, który nie dojechał na kongres z powodu śmierci
syna pod gruzami World Trade Center. Mimo powszechnego ubolewania,
w programie kongresu zabrakło Mszy św. w intencji ofiar zamachu.
Zamiast tego organizatorzy zaproponowali dziennikarzom - poniekąd
katolikom - piosenkę Johna Lenonna, minutę ciszy i modlitwę Ojcze
nasz: każdy w swoim języku.
Z wypowiedzi przedstawicieli różnych krajów wyłaniał
się obraz świata dramatycznie podzielonego nie tylko między chrześcijan
a wyznawców islamu, ale również między biednych a bogatych, pokrzywdzonych
a uprzywilejowanych. Tę ostatnią kwestię szczególnie często podnosili
dziennikarze z Afryki, apelując zarówno do chrześcijańskich sumień,
jak i do poczucia sprawiedliwości. Szczególnie ostre słowa kierowali
pod adresem zachodniej Europy, twierdząc, że jej dobrobyt jest w
znacznej mierze owocem wielowiekowej polityki kolonialnej i domagając
się stosownych reparacji. To wszystko uświadamiało, jak bardzo kruchy
jest pokój w wielorako skonfliktowanym świecie.
Niepokojem napawa również brak poczucia katolickiej tożsamości
niektórych środowisk. Dotyczy to zarówno Azji Środkowej, jak i Europy
Zachodniej. Na sali obrad doszło do krótkiego spięcia między świeckimi
dziennikarzami z Indii a jezuitami pracującymi w tym kraju, na temat
granic wolności wyrażania poglądów w mediach katolickich. Z drugiej
strony smutny był widok księży, a nawet biskupów pod krawatem, zasiadających
nie tylko na widowni, ale i za prezydialnym stołem.
Katolickiego charakteru UCIP-u starał się bronić z ramienia
Watykanu abp John Foley - Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków
Społecznego Przekazu. Arcybiskup oprotestował m.in. zmianę w statucie
UCIP-u pozwalającą na pełnoprawne członkostwo w tej organizacji również
niekatolikom. Zgodnie ze zmienionym statutem, możliwe jest, że prezydentem
katolickiej organizacji mógłby zostać niekatolik, a nawet niechrześcijanin,
bez wewnętrznych zobowiązań do lojalności wobec Stolicy Apostolskiej.
Mimo formalnego wniosku złożonego przez red. Pawła Zuchniewicza
z Radia Plus, członka warszawsko-praskiego oddziału KSD, w rezolucji
wydanej na zakończenie kongresu nie znalazło się bezpośrednie odniesienie
do nauczania Ojca Świętego, do Katolickiej Nauki Społecznej, ani
do Biblii. Zresztą takich odniesień próżno było się doszukiwać w
większości przemówień i wykładów. Rezolucja końcowa mówiła tylko
o potępieniu terroryzmu, potrzebie budowania dialogu, pokoju i sprawiedliwości
między narodami.
Nowym Prezydentem UCIP-u, wyłonionym na kongresie, został
Brazylijczyk Ismar de Oliveira Soares, profesor dziennikarstwa. Złoty
medal UCIP-u został przyznany wietnamskiemu tygodnikowi Cong Giao
va dan toc. Nagrodę im. Tytusa Brandsmy - zakonnika i publicysty
zamordowanego w Dachau - otrzymał red. Tom Camara z Liberii.
UCIP powstała w 1927 r. Jako katolicka organizacja zawodowa
działa pod patronatem Stolicy Apostolskiej, gromadzi dziennikarzy
ze 120 krajów. Watykan mianuje asystenta kościelnego. Obecnie jest
nim ks. Franco Mozza z biura prasowego Konferencji Biskupów Włoskich.
Siedzibą władz UCIP-u jest Genewa. Światowe kongresy odbywają się
co trzy lata. Pierwszy odbył się w 1930 r. w Brukseli. XIX Kongres
zebrał się na uniwersytecie katolickim we Fryburgu. Następny będzie
zwołany w 2004 r. w Zimbabwe.
Ks. Henryk Zieliński
Prezydent Bush wezwał do walki z terroryzmem
"We wszystkim co zrobimy, niech Bóg da nam mądrość i niech
ma w opiece Stany Zjednoczone Ameryki" - powiedział prezydent George
W. Bush w Kongresie na zakończenie przemówienia skierowanego do narodu
amerykańskiego oraz wszystkich krajów wspierających USA w walce z
terroryzmem, 20 września br. Na Kapitolu obecni byli m.in. najwyżsi
dostojnicy amerykańskiego Kościoła katolickiego z kard. Theodore
E. McCarrickiem. Prezydent podziękował wszystkim, którzy wspierali
naród amerykański modlitwą za ofiary jakie poniósł w wyniku ataku
na Nowy Jork i Waszyngton. "Widzieliśmy powiewające flagi, palące
się świece, oddawanie krwi, słyszeliśmy również modlitwy" - mówił
m.in. prezydent.
Odpowiedzialnością za światowy terroryzm oraz atak na
Amerykę obarczył organizację al Qaeda, kierowaną przez Osamę bin
Ladena. Zarysował też plan długofalowej wojny z terroryzmem na świecie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
USA
Reklama
Zginął pod wieżą pełniąc kapłańską posługę
W trakcie udzielania sakramentów św. rannym i umierającym
ofiarom terrorystycznego ataku na World Trade Center zginął tragicznie
ks. Michael F. Judge, franciszkanin.
Ojciec Michael, kapelan nowojorskiej straży pożarnej,
przybył natychmiast po zamachu na miejsce tragedii wraz z pierwszą
grupą strażaków.
Spowiadał i udzielał rozgrzeszenia rannym. Kilka minut
później waląca się wieża przygniotła grupę ludzi, w której się znajdował.
Ojciec Michael miał 68 lat i pochodził z Irlandii. Do
zakonu wstąpił 46 lat temu, a święcenia kapłańskie przyjął przed
40 laty. Mieszkał w klasztorze w Środkowym Manhattanie.
W swoim życiu miał do czynienia z wieloma tragediami.
Pomagał duchowo rodzinom zmarłych tragicznie strażaków.
Dał się zapamiętać jako osoba udzielająca duchowego wsparcia
rodzinom ofiar katastrofy lotniczej samolotu TWA z 1996 r.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że atak militarny
USA na Afganistan pogłębiłby cierpienia narodu tego kraju i byłby
dla niego katastrofą. Jak poinformowała 18 września br. agencja "
Zenit", rzecznik genewskiego biura ONZ ds. pomocy humanitarnej dla
Afganistanu powiedział, że "byłaby to katastrofa humanitarna dla
milionów mieszkańców Afganistanu, którzy od dziesięcioleci żyją w
nędzy z powodu toczących się tam kolejnych wojen, a ostatnio muszą
cierpieć jeszcze bardziej pod rządami fundamentalistycznego rządu
talibów".
Tragedia w Afganistanie już się zaczęła, twierdzi przedstawiciel
ONZ. Po ataku terrorystycznym w USA rząd talibów "zalecił" setkom
pracowników organizacji charytatywnych szybkie opuszczenie kraju.
Spowodowało to przerwanie w realizacji planów pomocy.
EGIPT
Reklama
Wielki imam - szejk meczetu i uniwersytetu Al-Azhar wydał postanowienie, które zabrania państwom muzułmańskim przystępowania do międzynarodowej koalicji antyterrorystycznej, organizowanej pod egidą Stanów Zjednoczonych, dopóki nie zostanie wykazany bezspornie udział wyznawców islamu w atakach terrorystycznych na USA. Oświadczenie szejka ma moc prawa religijnego. Jego autorytet w zakresie orzecznictwa religijnego i prawnego ośrodka Al-Azhar pozostaje niepodważalny dla milionów sunnitów, stanowiących przytłaczającą większość wyznawców islamu. W ten sposób opowiedzenie się państw muzułmańskich po stronie międzynarodowej koalicji przestało być tylko kwestię polityczną; zostało dodatkowo nacechowane w aspekcie jurysdykcji islamskiej.
USA
Prasa światowa z 25 września br. akcentuje słowa Papieża wypowiedziane w czasie spotkania ze światem kultury w Astanie, potępiające wykorzystywanie religii dla celów politycznych, a także jego stanowczy sprzeciw wobec nienawiści, fanatyzmu i terroryzmu. The Washington Post podkreśla, że słowa te mają szczególne znaczenie nie tyle ze względu na liczbę katolików w świecie, lecz przede wszystkim dlatego, że ludzie różnych wyznań postrzegają Ojca Świętego jako autorytet moralny i busolę wskazującą kierunek, który powinna obrać ludzkość.
FRANCJA
Paryski Le Figaro zauważa, iż od pierwszych chwil swej podróży Jan Paweł II nie przestaje nawoływać do pokoju i zbliżenia katolików i wyznawców islamu. Dostrzega także wewnątrzkościelny wymiar jego pobytu w Kazachstanie. Przypomniano "drogę krzyżową" tamtejszego Kościoła. Dziennik zwrócił też uwagę na dyskretną polemikę Następcy Piotra z oskarżeniami o prozelityzm, jakie padają pod adresem katolików ze strony Kościoła prawosławnego.
WŁOCHY
Wysłannik włoskiego dziennika katolickiego Avvenire przeprowadził rozmowę z prezydentem Armenii, Robertem Koczarianem. Armeński przywódca określa wizytę Papieża jako wydarzenie historyczne. Wyraża uznanie dla roli Watykanu jako centrum duchowego, podkreśla wkład Stolicy Apostolskiej w budowanie pokoju oraz obronę praw człowieka. Koczarian wyraża wdzięczność Ojcu Świętemu za jego przybycie na obchody 1700. rocznicy chrztu Armenii. Są one nie tylko odniesieniem do przeszłości, lecz także wyrazem duchowej jedności Ormian - stwierdza w wywiadzie dla Avvenire prezydent Koczarian.
JEDNYM ZDANIEM
Kościoły chrześcijańskie opublikowały w Brukseli deklarację w sprawie wspólnej strategii trwałego rozwoju. Jest to ponowienie zobowiązania Europejczyków do stworzenia takiego modelu społeczeństwa, który odpowiadałby wizji chrześcijańskiej.
W związku z zagrożeniem terrorystycznym władze Światowej Organizacji Zdrowia wyraziły opinię, iż Zachód powinien być przygotowany na atak przy użyciu broni biologicznej i chemicznej. Natomiast Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wezwała rządy do zapewnienia lepszej ochrony materiałów rozszczepialnych przed kradzieżą i obiektów jądrowych przed sabotażem.
Według Rudolpha Giulianiego, burmistrza Nowego Jorku, liczba zaginionych w związku z zamachem na World Trade Center wzrosła do ok. 6400. Dotychczas odnaleziono tylko 279 ciał.
Banki 7 najbogatszych państw świata zamroziły konta bankowe należące do osób lub organizacji, które miały powiązania z Osamą bin Ladenem; jednocześnie w wielu krajach w świecie aresztowano podejrzanych o związki z islamskim terroryzmem.
Turecki parlament przyjął poprawkę do konstytucji, która podwyższy rangę języka kurdyjskiego. Zostanie zniesiony zapis o publicznym używaniu "zakazanych języków".
Aleksander Łukaszenko został zaprzysiężony na kolejną 5-letnią kadencję prezydencką na Białorusi. Uroczystość zbojkotował ambasador Stanów Zjednoczonych, które nie uznały wyników tych wyborów, a ambasady zachodnioeuropejskie reprezentowali dyplomaci niższego szczebla.
Stany Zjednoczone zniosły sankcje gospodarcze nałożone 3 lata temu na Pakistan i Indie za testy z bronią nuklearną. Ta decyzja jest nagrodą za wsparcie działań amerykańskich, mających doprowadzić do ujęcia Osamy bin Ladena. Tymczasem w Pakistanie odbyła się seria demonstracji przeciwko ewentualnym atakom amerykańskim na Afganistan. W Karaczi, gdzie demonstranci palili opony i obrzucali kamieniami samochody, interweniowała policja.
Pakistan jednorazowo otworzył granicę i wpuścił kilkanaście tys. Afgańczyków po tym, jak władze Unii Europejskiej oświadczyły, iż Unia weźmie na siebie koszty utrzymania obozów uchodźców i nie dopuści, by uchodźcza katastrofa humanitarna zagroziła stabilizacji Pakistanu.
Rządzący Afganistanem talibowie poinformowali, że Osama bin Laden zaginął bez wieści. Wcześniej nie zdecydowali się na wydanie go Amerykanom, lecz jedynie poprosili bin Ladena, żeby dobrowolnie opuścił Afganistan. Zapowiedzieli również, że w razie ataku USA ogłoszą dżihad - świętą wojnę. Tymczasem tłumy Afgańczyków, uczestniczących w stolicy Afganistanu - Kabulu w antyamerykańskiej demonstracji, spaliły opuszczony budynek dawnej ambasady USA.
W chwili, gdy bieżący numer Niedzieli podpisujemy do druku, ok. 1,5 tys. amerykańskich żołnierzy ląduje w Uzbekistanie, by stamtąd dokonać desantu na Afganistan.
Izrael, wykorzystując międzynarodową sytuację po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton, przystąpił do działań wojennych na terytorium Autonomii Palestyńskiej. Zginęło wielu Palestyńczyków. Pomimo tego Jaser Arafat zgodził się na zawarcie porozumienia z Izraelem. Ma ono doprowadzić do wyciszenia palestyńskiego powstania.