Reklama

Nowa książka Jerzego Narbutta

Niedziela Ogólnopolska 40/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy powstanie w Polsce katolicki NIEZALEŻNY TYGODNIK KULTURALNY? O jego narodziny walczy od lat świetny poeta, publicysta i prozaik Jerzy Narbutt, człowiek wierzący, że Polskę naprawdę niepodległą można zbudować tylko na fundamencie PRAWDY. Refleksję, będącą jednocześnie pytaniem o rzeczywistą, a nie tylko formalną wolność środków przekazu, zawarł Jerzy Narbutt w swojej najnowszej, wydanej w tym roku, książce pt. Spory o słowa, spory o rzeczy - w rozdziale O ŁADZIE dawnym i nowym. Oto fragmenty: "Mniej więcej na rok przed przemianami roku 1989 tygodnik katolicki Ład szeroko otworzył się na wydarzenia, nabrał w swe żagle coś z podmuchu dziejów, a na swe łamy przyjął tę część opozycji antyreżymowej, która nie miała gdzie drukować, ponieważ nie utożsamiała się z opozycją kosmopolitów, układających już plan skoku do władzy poprzez wstępne układy z komunistami. Wtedy to skupiło się w Alejach Jerozolimskich 99 bardzo liczne grono młodych dziennikarzy i działaczy podziemnych - antykomunistycznych i antymichnikowskich ( przypominam, że Zbigniew Herbert określił Michnika mianem "komunistycznego Nikodema Dyzmy" - przyp. A. M.). Redakcja - raczej skromnych rozmiarów - buzowała i ´pękała w szwach´, a doświadczony kapitan tego okrętu o rozwiniętych żaglach, red. Jerzy Skwara, znakomicie dowodził całością, czuwając nad tym, by pismo nie traciło swej niezależności...".
Pogłębiające się trudności finansowe spowodowały upadek Ładu w grudniu 1995 r. I jeszcze raz słowa Jerzego Narbutta: "... Dla niezależnych miejsca nie ma? Coraz bardziej utrwalam się w przekonaniu, że nie ma istotnie. Już dwa lata trwają zabiegi red. Skwary i moje w sprawie reaktywowania Ładu chociażby w formie miesięcznika. Mamy skupione przy nas grono wybitnych autorów, mamy sporo zaproponowanych nam świetnych materiałów i - nic. Ministerstwo Kultury, do którego zwróciliśmy się z prośbą o dotację w ramach puli prasowej resortu, uparcie milczy. Różne, wysoko postawione osoby uważają zgodnie, że Ład jest potrzebny, a przecież nie udaje się mu zaistnieć. Zagadka? Ano, zagadka. Jedna więcej...".
I słowa dedykacji, rozpoczynające książkę Spory o słowa, spory o rzeczy:
Pawłowi Świetlikowskiemu
bohaterowi Września 1939
i konspiracji wileńskiej
więźniowi gułagu Workuta
człowiekowi i Polakowi niezłomnemu
tę książkę poświęcam -

autor.


Czytajmy poezję i opowiadania Jerzego Narbutta, analizujmy jego teksty publicystyczne, zawarte w najnowszych książkach: Uciec z wieży Babel, Od Kraszewskiego do Parnickiego, Awantury polemiczne i Spory o słowa, spory o rzeczy.
Czytajmy jego felietony w Tygodniku Solidarność. Jerzy Narbutt ukazuje w nich naszą rzeczywistość - Polski "okrągłostołowej". Nie zgadza się na tę rzeczywistość. Jest człowiekiem Nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak rozeznawać duchowe natchnienia?

2024-10-31 06:43

[ TEMATY ]

duchowość

aradaphotography/pl.fotolia.com

Badanie dobrych i złych duchów to jedno z największych wyzwań w drodze do świętości. Jak odpowiednio rozpoznawać prawdziwą wolę Boga względem mnie? Jakie narzędzia służą dobremu rozeznaniu?

Na drodze szukania woli Bożej i podążania za nią, nawet przy najszczytniejszych pragnieniach oddania się do dyspozycji Boga, pozostajemy terenem walki dobra ze złem, działania dobrych i złych duchów, napięcia między łaską a grzechem.
CZYTAJ DALEJ

Czy w piątek 1 listopada obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-10-27 22:39

[ TEMATY ]

uroczystość Wszystkich Świętych

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 1 listopada, w Kościele katolickim uroczystością Wszystkich Świętych nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.

CZYTAJ DALEJ

Wszyscy Święci balowali w Kruplinie

Bal Wszystkich Świętych zorganizowały parafia św. Jana Chrzciciela w Nowej Brzeźnicy oraz sala bankietowa Rezydencja Kruplin. Zabawa była nagrodą za całoroczną służbę dla dziewczynek ze scholi Anielskie Nutki oraz ministrantów.

Agnieszka Sterczewska przyszła na bal z całą rodziną: mężem Bartłomiejem oraz swoimi pociechami – 3-letnią Krysią i 2-letnim Stasiem. Krysia była przebrana za św. s. Faustynę, chociaż pierwotna koncepcja była inna. – Pierwszym pomysłem był strój anioła, ale po konsultacji z resztą mam okazało się, że ma być bardzo wiele aniołów, tak więc wymyśliłam strój s. Faustyny. Córce bardzo spodobały się: długa, czarna suknia, krzyż na piersi, Różaniec w ręku i oczywiście zakonny welon – opowiadała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję