Danuta Jęczmyk OV jest artystką-plastykiem i historykiem sztuki, a także dziewicą konsekrowaną. Od lat zajmuje się pisaniem ikon o różnej tematyce. Scenę „Noli me tangere” (tłum: „Nie zatrzymuj Mnie”) napisała 4 lata temu na jednym z kursów, w którym uczestniczyła ze względu na to, że postać Marii Magdaleny jest jej bardzo bliska.
– Ta święta, nazywana na Wschodzie Równą Apostołom, pałała wielką miłością do Chrystusa. Miłość ta mobilizowała ją, by nieustannie szukać Umiłowanego – mówi artystka. Wspomina scenę biblijną, że kiedy Maria Magdalena spotkała przy grobie Chrystusa. Początkowo Go nie rozpoznała. Dopiero słysząc swoje imię, obróciła się i zobaczyła Jezusa. – Pisząc ikonę, dotarło do mnie przesłanie tej sceny. Św. Maria Magdalena jest wzorem bezgranicznego posłuszeństwa. Uradowana widokiem Zmartwychwstałego na pewno miała wielkie pragnienie całowania Jego stóp i objęcia Umiłowanego. Jednak wolą Jezusa było, by poszła w drogę ogłosić uczniom dobrą nowinę. Powiedział do niej: „Noli me tangere! – nie zatrzymuj Mnie!” Bez wahania porzuciła własne pragnienia i ruszyła, by pełnić wolę Pana – zaznacza artystka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreśla, że św. Maria Magdalena uczy takiej miłości, pokory i posłuszeństwa Bogu i Kościołowi, szczególnie wtedy, kiedy dotyka człowieka niesprawiedliwość i zło. – Bezgraniczna miłość, pokora i posłuszeństwo to najpewniejsza droga do świętości. Myślę, że jest to temat na czasie. Posłuszeństwo Bogu i Kościołowi wyraża się w przyjęciu wszystkich decyzji Kościoła. Również tych, co do których odczuwamy wewnętrzny opór. Przyjąć wszystko w duchu posłuszeństwa, to prawdziwy owoc działania Ducha Świętego w naszym życiu – precyzuje.
W internecie artystka opublikowała prezentację o pisaniu ikony Krzyża św. To dzieło o wymiarach 27x40 cm wykonane na desce lipowej ze szpongami i złocone na pulmencie 23-karatowym złotem, które symbolizuje Boską chwałę i niebo. – Poprzez prezentację chciałam się podzielić radością z procesu tworzenia ikony, która powstawała w trudnym dla całego świata czasie – w pierwszej połowie 2020 r. Tworzenie ikony to nie tylko praca artystyczna, ale przede wszystkim modlitwa. Ikon nie umieszcza się w ramach – rama czyni z niej dzieło sztuki, które służy raczej do oglądania, niż do używania w celach liturgicznych. Ikonograf powinien być w łączności z Kościołem i przyjmować sakramenty święte – wyjaśnia. Przy tym zaznacza, że drewno, na którym są tworzone ikony, nawiązuje do symboliki drzewa jako wzrastania, połączenia nieba z ziemią, ale i do drzewa życia oraz drzewa krzyża. Prezentację pt.: „Ikona Krzyża Świętego” można obejrzeć na kanale YouTube: „Fides”.