Reklama

Kościół

Ukazał się tysięczny numer japońskiego odpowiednika „Rycerza Niepokalanej”

W Japonii ukazał się tysięczny numer miesięcznika „Rycerz Matki Bożej”, założonego 91 lat temu przez św. Maksymiliana Marię Kolbe. Już przed II wojną światową było to najpopularniejsze czasopismo katolickie w tym azjatyckim kraju. Miesięcznik jest odpowiednikiem „Rycerza Niepokalanej”, jednak św. Maksymilian zdecydował się zmienić nazwę, aby stał się on bardziej zrozumiały dla Japończyków.

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Rycerz Niepokalanej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W majowym numerze, prowincjał zgromadzenia franciszkanów konwentualnych i przedstawiciel wydawnictwa „Rycerz Matki Bożej” o. Luka Shinichiro Tanizaki przypomniał historię magazynu cytując fragmenty listów św. Maksymiliana. Słowami polskiego świętego o. Luka opowiedział o historii czasopisma.

W numerze zostały zamieszczone listy od czytelników. Są wśród nich świadectwa osób, które pod wpływem duchowości św. Maksymiliana i „Rycerza” przyjęły chrzest, a na nim imię Maksymiliana lub Maksymilian Kolbe. (W Japonii wierni przyjmują niekiedy na chrzcie imię i nazwisko świętego, aby nie było wątpliwości co do osoby świętego patrona.) O wydaniu jubileuszowego numeru napisali na internetowej stronie japońscy franciszkanie konwentualni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Nakładu [japońskiego «Rycerza»] mamy teraz 20 tys., a na grudzień podrukowaliśmy 25 tys., bo to miesiąc Niepokalanej” – pisał św. Maksymilian pod koniec 1930 r. do swojego prowincjała w Polsce. „Co do planów na przyszłość, myślę, idąc w kierunku celu M.I. [Rycerstwa Niepokalanej], tj. zdobycia całego świata dla Niepokalanej, rozwijać jak najsilniej placówkę tutejszą, by «Rycerz» jak najszybciej zaglądał do każdego japońskiego domu” – pisał polski święty w tym samym liście. Chcąc dotrzeć do jak największej grupy ludzi św. Maksymilian rozdawał lub rozsyłał 32-stronnicowego „Rycerza” dostarczając go czytelnikom za darmo.

Reklama

W 1937 r. japoński „Rycerz” stał się najpopularniejszym magazynem katolickim w Japonii, a jego nakład wzrósł do ponad 60 tys. egzemplarzy. Czytelnikami byli nie tylko katolicy, ale również protestanci i buddyści.

Św. Maksymilian uważał, że celem wydawanego w Japonii miesięcznika jest przyciągniecie, za pośrednictwem Matki Bożej, jak największej liczby dusz do Najświętszego Serca Jezusowego. Pierwszy numer wydany został w Nagasaki 24 maja 1930 r. , miesiąc po przybyciu świętego do Japonii. W wydawaniu miesięcznika pomagali o. Maksymilianowi, oprócz miejscowych księży, również ludzie spoza Kościoła w tym kilku protestantów, którzy tłumaczyli artykuły o. Kolbe na japoński.

Reklama

Chcąc dotrzeć do jak największej liczby czytelników z poza Kościoła Katolickiego. o. Maksymilian posłuchał rady nielicznych w Japonii katolików i w 1936 r. zmienił nazwę magazynu na „Rycerz Matki Bożej”. Taką nazwę japoński odpowiednik „Rycerza Niepokalanej” nosi do dziś.

Podziel się cytatem

W marcu 1931 r. polski święty prosił o datki na powstanie klasztoru franciszkanów konwentualnych w Nagasaki, którego budowa rozpoczęła się dwa miesiące później. Nagasaki miało być główną siedzibą wydawnictwa azjatyckiego, w którym wydawany byłby „Rycerz” dla mieszkańców Chin i Indii.

W jubileuszowym numerze zamieszczone zostały zdjęcia św. Maksymiliana Kolbe oraz innych polskich franciszkanów podczas pracy nad przygotowaniem kolejnych numerów. Opublikowano również, poczynając od pierwszego, zdjęcia okładek sześciu przełomowych numerów „Rycerzy”. Są wśród nich numer 72. z maja 1936 r. kiedy św. Maksymilian na zawsze opuścił Japonię oraz numer 84. z maja 1937 r., kiedy wydawcą magazynu został o. Mieczysław Maria Mirochna, następca św. Maksymiliana w japońskim Niepokalanowie. Zaprezentowana została też okładka Rycerza (nr 126.) z listopada 1940 r., tj. ostatniego numeru przed atakiem Japonii na USA, po którym wydanie magazynu zostało na rozkaz władz japońskich wstrzymane. Po zakończeniu wojny „Rycerz” ukazał się w grudniu 1946 r. Od 1970 r. wydawcami są księża japońscy.

Reklama

Wydanie jubileuszowego numeru „Rycerza” zbiegło się ze śmiercią jednego z jego stałych publicystów br. Tomeia Ozaki. Br. Tomei przeżył wybuch bomby atomowej w Nagasaki w 1945 r. i został w jego wyniku sierotą. Po wojnie wstąpił do zgromadzenia franciszkanów konwentualnych i choć nigdy nie spotkał św. Maksymiliana był autorem licznych książek i publikacji o polskim świętym. 12 razy odwiedził Polskę, w tym celę śmierci św. Maksymiliana Kolbe, i dwa razy spotkał się z Franciszkiem Gajowniczkiem, za którego o. Kolbe oddał życie w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz w Oświęcimiu.

Br. Tomei zmarł 15 kwietnia w wieku 93 lat. W jubileuszowym „Rycerzu” opublikował swego rodzaju testament, w którym napisał: „Życie pochodzi od Boga. Dziękuję Panu Bogu, że pozwolił mi tak długo żyć i obdarzył mnie tak licznymi łaskami”. W 2018 r. br. Tomei Ozaki otrzymał od polskiego ministerstwa spraw zagranicznych odznaczenie Bene Merito, nadane za krzewienie wiedzy i umacnianie więzów z Polską.

„Rycerz” jest do tej pory jednym z najważniejszych wydawnictw i magazynów katolickich w Japonii.

2021-04-25 14:44

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

100 lat temu o. Maksymilian Kolbe wydał pierwszy numer „Rycerza Niepokalanej”

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Rycerz Niepokalanej

Archiwum

W sobotę 8 stycznia, w dzień 128 urodzin św. Maksymiliana Kolbego, o godz. 11.00 w bazylice w Niepokalanowie zostanie odprawiona uroczysta msza św. pod przewodnictwem abp. Marka Ję-draszewskiego inaugurująca obchody 100-lecia powstania miesięcznika „Rycerz Niepokalanej”.

Miesięcznik „Rycerz Niepokalanej” ukazuje się od stycznia 1922 r. Redaktorem pisma początkowo był o. Maksymilian Maria Kolbe. Według zamysłu św. Maksymiliana pismo miało być organem założonego przez niego pięć lat wcześniej w Rzymie stowarzyszenia Rycerstwo Niepokalanej. Po jego wyjeździe na misje do Japonii 26 listopada 1930 r. obowiązki redaktora „Rycerza” przejął jego brat – o. Alfons Kolbe. Po nagłej śmierci o. Alfonsa, która nastąpiła 3 grudnia 1930 r., redaktorem pisma w latach 1931-1936 był o. Justyn Nazim, a następnie o. Pius Bartosik.
CZYTAJ DALEJ

Święte dzieci Kościoła. Św. Franciszek i św. Hiacynta Marto

[ TEMATY ]

Fatima

dzieci fatimskie

Archiwum sanktuarium w Fatimie

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Nie licząc tzw. świętych młodzianków, z chwilą kiedy papież dokonał ich kanonizacji, dzieci z Fatimy stały się najmłodszymi świętymi Kościoła. Oboje zasnęły w Panu, nie będąc jeszcze nastolatkami. „Kościół pragnie jak gdyby postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość w godzinie mroku i niepokoju” – mówił Jan Paweł II 13 maja 2000 roku, dokonując ich beatyfikacji. Uzdrowioną osobą, dzięki której rodzeństwo oficjalnie uznane zostało za święte, był mały chłopiec – tylko trochę mniejszy od nich...

Dziecko wiszące nad przepaścią, próbujące sforsować parapet okna lub barierkę balkonu – skąd my to znamy? Jeśli macie dzieci, być może też tego kiedyś doświadczyliście albo śni wam się to w nocnych koszmarach. Taki właśnie przypadek wydarzył się brazylijskim małżonkom João Batiście i Lucilii Yurie. Około 20 wieczorem 3 marca 2013 roku ich mały pięcioletni synek Lucas bawił się z młodszą siostrą Eduardą w domu swojego dziadka w mieście Juranda, leżącym w północno- -wschodniej Brazylii. Co mu strzeliło do głowy, żeby zbyt niebezpiecznie zbliżyć się do okna? Nie wiadomo. W jego przypadku zabawy przy oknie zakończyły się jednak najgorzej, jak tylko mogły – wypadł. Niestety, okno znajdowało się wysoko – sześć i pół metra nad ziemią, a właściwie nad betonem. Uderzywszy z impetem o twarde podłoże, malec pogruchotał sobie czaszkę, a część tkanki mózgowej wypłynęła na zewnątrz. Nieprzytomnego chłopca zabrała karetka. Jego stan był krytyczny, zapadł w śpiączkę. Z placówki w Jurandzie wysłano dziecko w niemal godzinną drogę do szpitala w Campo Mourao. Po drodze jego serce dwa razy przestawało bić. Dawano mu niewielkie szanse na przeżycie – minimalne, prawie żadne.
CZYTAJ DALEJ

Polski – język urzędowy nie tylko w Polsce!

2025-02-20 20:49

[ TEMATY ]

polszczyzna

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Adobe Stock

Obchodzony 21 lutego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to doskonała okazja, by pochylić się nad bogactwem i historią języka polskiego, który – choć nie tak popularny jak angielski czy hiszpański – cieszy się statusem języka urzędowego nie tylko w Polsce. Polszczyzna zyskała ten status w jednej z brazylijskich gmin, co jest wydarzeniem bez precedensu w historii Polonii!

W gminie Áurea w Brazylii, gdzie znaczną część mieszkańców stanowią potomkowie polskich emigrantów, kilka lat temu język polski oficjalnie uznano za język urzędowy. To przełomowy moment, który pokazuje, jak silna jest więź tamtejszej społeczności z polską kulturą i tradycją. To dopiero początek zmian, ale już teraz jest to dowód na to, że język polski wciąż odgrywa istotną rolę poza granicami kraju.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję