- Wiara wspólnoty parafialnej wyraża się tym, że potrafi pożegnać swojego duszpasterza. Po latach kapłańskiej emerytury i zmagania się z chorobą ks. Stanisław wrócił do swoich, by otrzymać ostatnie pożegnanie, spocząć pośród nich i cieszyć się ich modlitwą, płynącą z wiary w życie wieczne, wiary nad którą też ks. Stanisław pracował, o którą się starał, którą pielęgnował, także w życiu swoich wiernych – mówił przewodniczący liturgii pogrzebowej, ks. kan. Adam Łuźniak - Wikariusz Generalny Metropolity Wrocławskiego.
Żałobną homilię wygłosił, ks. kan. Bolesław Lasocki. – Dziś Jezus pyta nas o wiarę w Zmartwychwstanie i życie wieczne, chcąc ożywić ją, ożywić w sercach najbardziej zbolałe dotknięte odejściem ks. Stanisława – mówił pochodzący ze Świdnicy kolega kursowy zmarłego kapłana. Następnie ks. Bolesław odczytał testament ks. Pluty, który przyjął święcenia kapłańskie w kościele Św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy 7 maja 1972 r. z rąk bp. Wincentego Urbana, a następnie przez blisko 50 lat posługiwał jako ksiądz archidiecezji wrocławskiej.
Ciało zmarłego kapłana zgodnie z jego ostatnią wolą, złożono w grobie na cmentarzu przy kościele parafialnym w Wirach. Ks. Stanisław Pluta spoczął obok swego poprzednika ks. Władysława Pelca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu