Reklama

POSEŁ TOMASZ FELIKS WÓJCIK: UZASADNIENIE DO UCHWAŁY

Niedziela Ogólnopolska 34/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jest rzeczą zdumiewającą, że przeszło 55 lat po zakończeniu II wojny światowej w podręcznikach historii nie ma śladu o wielkiej hekatombie mieszkańców Warszawy, o ofierze, jaką ponieśli, o blisko 200 tys. zabitych, zamordowanych warszawiaków w KL Warschau.
Panie Marszałku! Jesteśmy oto właśnie w dniu rocznicy likwidacji obozu koncentracyjnego w Warszawie, obozu, którego historia nie jest znana Polakom. Obozu, którego istnienie w jakiś przedziwny sposób nie przedostało się do świadomości publicznej i o którym nie mówi się w podręcznikach historii młodych Polaków.
Obóz koncentracyjny KL Warschau powstał w roku 1942 i był czynny przez dwa lata, aż do dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Władze hitlerowskie, obawiając się odbicia obozu koncentracyjnego, ewakuowały więźniów i w ten sposób zakończony został pewien etap zbrodniczej działalności tego obozu.
Obóz ten był umieszczony w trzech miejscach Warszawy: na Kole koło fortu Bema, wokół Dworca Zachodniego oraz na terenie Getta (tzw. Gęsiówka). Jest pewne usprawiedliwienie faktu, że obóz ten nie był tak bardzo wyraźnie postrzegany. Był to bowiem obóz, w którym Niemcy nie prowadzili ewidencji, nie było tam pasiaków, był to obóz, w którym ludzie byli zatrzymywani, zagazowywani bądź rozstrzeliwani, a następnie masowo paleni. Liczba ofiar była tak wielka, że nie wystarczały przygotowane krematoria i zwłoki palono na stosach specjalnie przygotowywanych na wolnym powietrzu.
Obóz ten powstał w ramach planu zagłady miasta Warszawy. Była wyraźna decyzja Himmlera o zredukowaniu liczby ludności i utworzeniu nowego miasta Warschau, miasta niemieckiego. Nie miało tu być miejsca dla Polaków, dla obywateli Rzeczypospolitej.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzień dzisiejszy, który jest rocznicą zamknięcia tego obozu, nie jest dniem wykładu historycznego. Jest to dzień, w którym powinniśmy uczcić pamięć pomordowanych Polaków. Jest to dzień, w którym powinniśmy zostawić trwały ślad tego, że pamięć narodu jest pełna i dotyczy wszystkich faktów, tych tragicznych w szczególności. Ten dzień ma być przestrogą dla tych, którym często jeszcze w głowie konflikty, wojny i zbrojne rozwiązania; przestrogą dla tych, którzy nie widzą problemu w łamaniu praw człowieka, w poniżaniu człowieka przez człowieka.
Śledztwo w sprawie obozu KL Warschau było prowadzone w roku 1945 i w roku 1946. Zostało zamknięte z dość oczywistego powodu - tereny tego obozu były wykorzystywane przez NKWD do likwidacji i więzienia polskich patriotów, zwłaszcza z Armii Krajowej. W roku 1973 śledztwo zostało wznowione z powodu zwrócenia się w tej sprawie prokuratury niemieckiej, w Niemczech bowiem było prowadzone śledztwo w sprawie KL Warschau. I, dziwnie, już w 1976 r. śledztwo to zostało ponownie zamknięte, wstrzymane. W 1982 r., prowadząc sprawę dotyczącą rozstrzeliwań ulicznych, pani sędzia Maria Trzcińska natrafiła na ślad KL Warschau. Prowadziła następnie śledztwo w tej sprawie, z uporem, aż do roku 1996, kiedy zamknięto to postępowanie. Zebrano ponad 40 tomów akt. Jest to bardzo obfita dokumentacja.
Niestety, z tego, co mi wiadomo, wynika, że jeszcze nie wszystkie dokumenty, nie wszystkie zeznania są w posiadaniu Instytutu Pamięci Narodowej. Myślę, że dzisiejsza uchwała, którą, mam nadzieję, Wysoki Sejm przyjmie, powinna być również inspiracją dla Instytutu Pamięci Narodowej, aby tę kwestię zbadać do końca, przesłuchać wszystkich świadków, zebrać pełną dokumentację i przedstawić historii trwały ślad tej straszliwej ofiary, jaką ponieśli mieszkańcy Warszawy.
Dlatego też, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, pozwolę sobie odczytać treść proponowanej Uchwały.
Panie Marszałku! Wydaje mi się, że jest to miejsce, w którym należy podziękować pani sędzi Marii Trzcińskiej za ogromną wytrwałość w budowaniu prawdziwego obrazu naszej historii, jak również wszystkim posłom, którzy włączyli się w przygotowanie tej uchwały, a także panu marszałkowi Stanisławowi Zającowi, który te prace koordynował. Dziękuję bardzo".
W przyjętej Uchwale Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nie podzielił stanowiska Instytutu Pamięci Narodowej, że obóz koncentracyjny w Warszawie istniał dopiero od lipca 1943 r. i działał jedynie na terenie zlikwidowanego Getta, jak to podano w internecie.
Sejm oparł Uchwałę na bezspornej dokumentacji śledztwa, m.in. na rozkazie Himmlera z 9 października 1942 r. dotyczącym KL Warschau oraz protokole IV Procesu Norymberskiego, stwierdzającego działanie tego obozu od października 1942 r. Od jesieni 1942 r., co potwierdzili świadkowie, działał już w Warszawie lager na Kole - przekształcony w obóz koncentracyjny z dawnego obozu jenieckiego oraz nowo wybudowane lagry - dwa w Warszawie Zachodniej w okolicach Dworca PKP, między którymi w tunelu przy ul. Bema Niemcy zaadaptowali dwie komory gazowe, w których mordowali więźniów z całego kompleksu KL Warschau. Jako ostatni w lipcu 1943 r. oddany został do użytku lager w b. Getcie.
Wielkość strat ludzkich - ok. 200 tys. mieszkańców Warszawy określona została na podstawie znajdującego się w aktach Delegatury Rządu: raportu Wydziału Bezp. Oddz. Polit. - Inf. z 22 listopada 1943 r., który przekazany został do Rządu Polskiego w Londynie, oraz na podstawie zeznania głównego sprawcy decydującego o przeprowadzanych mordach - dowódcy SS i Policji w Warszawie Otto Paula Geibla, złożonego przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie 25 maja 1954 r.
Wymienione dokumenty wraz z innymi przekazane zostały w 1995 r. przez ówczesną Główną Komisję Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu do niemieckiej Prokuratury w Monachium.
Instytut Pamięci Narodowej, podając obecnie, że działalność KL Warschau rozpoczęła się dopiero w lipcu 1943 r. i odbywała się tylko na terenie zlikwidowanego Getta i przez to zmniejszając także ilość zamordowanych ofiar, pozostaje w rozbieżności z dokumentacją dowodową przesłaną za granicę i znajdującą się w aktach śledztwa.
Dlatego Sejm, podejmując Uchwałę w sprawie Upamiętnienia Ofiar KL Warschau, wezwał jednocześnie Instytut Pamięci Narodowej do ponownego przeanalizowania i przebadania dowodów sprawy do końca, co umożliwiłoby Instytutowi Pamięci Narodowej skorygowanie zajmowanego stanowiska.
W związku z tym Komitet ds. Upamiętnienia Ofiar KL Warschau żąda od Instytutu Pamięci Narodowej usunięcia zamieszczonych przezeń w internecie niezgodnych ze stanem faktycznym informacji na temat KL Warschau.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego warto odprawiać nabożeństwo drogi krzyżowej?

2025-03-14 10:27

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

pixabay.com

Droga krzyżowa jest jednym z nabożeństw odprawianych w czasie Wielkiego Postu. Podczas niej wierni przybliżają się do tajemnicy Chrystusowej śmierci. Skąd wzięła się ta tradycja i na co trzeba zwrócić uwagę modląc się w ten sposób? Zapytaliśmy o to ks. dr. Rafała Wilkołka, teologa i prezesa Fundacji Collegium Voytylianum.

Droga krzyżowa w formie znanej współcześnie pochodzi z przełomu XVII i XVIII w. Swoimi korzeniami sięga do czasów starożytnej Jerozolimy. To miejsce bowiem wierni odwiedzali i tam rozważali tajemnicę męki Chrystusa. – Powstanie nabożeństwa drogi krzyżowej związane jest z działalnością Zakonu Braci Mniejszych, czyli franciszkanów. Wprowadzili oni do pobożności ludowej zwyczaj odprawiania nabożeństwa zwanego„upadki Jezusa”. Posłani do posługi w Ziemi Świętej, odkryli również „bolesne drogi” (viae dolorosae), które trzynaście wieków wcześniej przemierzał Chrystus: od pałacu Piłata aż na Golgotę. Gdy połączono te dwa nurty wrażliwości religijnej, stworzono ostatecznie drogę Krzyża (via Crucis), mniej więcej w takim kształcie, w jakim znamy ją obecnie – wyjaśnia teolog dogmatyk, ks. dr Rafał Wilkołek.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Departament Środowiska chce usunąć symboliczny krzyż pod pretekstem ekologicznym

2025-03-13 21:34

[ TEMATY ]

Hiszpania

Adobe Stock

Peña de la Cruz

Peña de la Cruz

Departament Środowiska poinformował o usunięciu dużego żelbetowego krzyża znajdującego się w Peña de la Cruz, znanym punkcie widokowym w gminie Bezas (Teruel) - informuje serwis infovaticana.com.

Według władz decyzja o usunięciu krzyża została podyktowana kwestiami bezpieczeństwa, gdyż konstrukcja pełni funkcję naturalnego piorunochronu ze względu na materiał, z którego została wykonana, oraz wysokość, co stwarza zagrożenie zarówno dla środowiska, jak i dla turystów. Powołują się one na to, że we wrześniu 2024 r. w krzyż uderzył piorun, w wyniku czego jego część odłupała się, a odłamki spadły w pobliżu strażnika leśnego, który przebywał w pobliskiej wieży strażniczej.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus w więzieniu. Ostatnie godziny życia ziemskiego. Konrad Ludwicki

2025-03-14 15:52

[ TEMATY ]

Ewangelia

medytacja

Chrystus w więzieniu

dopowiadanie

Materiał prasowy

Książka "Chrystus w więzieniu"

Książka Chrystus w więzieniu

"Dopowiadanie" Ewangelii ma tak długą tradycję, jak i one. Najpierw okruchy wiedzy, która nie została utrwalona w pismach Nowego Testamentu, a następnie żarliwa wiara, wrażliwość i wyobraźnia swoiście uzupełniały pamięć utrwaloną w kanonicznych pismach.

Dotyczy to zwłaszcza tych etapów losu Jezusa Chrystusa, które słusznie uznaje się za najważniejsze, wśród nich ostatnie godziny Jego ziemskiego życia. Mozolnie je rekonstruując, Konrad Ludwicki nie poprzestaje na wiedzy, skojarzeniach i wyobraźni, lecz sięga również po doświadczenia mistyczne, jakim dali wyraz ci, którzy ich doświadczyli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję