Metropolita katowicki nawiązując do zbliżającej się 100. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego mówił, że Wojciech Korfanty „na przełomie 2/3 maja 1921 roku podejmował strategiczną decyzję, aby kolejny raz militarnie, bo inne działania zwiodły, optować w imieniu Górnoślązaków za Polską”.
Przypomniał, że Korfanty tuż przed maturą został usunięty z katowickiego gimnazjum za polskość. – Zdał jednak eksternistycznie egzamin dojrzałości i podjął studia wyższe – mówił abp Skworc podkreślając, że podobny los (wyrzucenie z pruskiej szkoły za polskość) spotykało wielu młodych Górnoślązaków. – Uniemożliwiano im zdanie matury, a ta była warunkiem podjęcia studiów wyższych – wyjaśniał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita katowicki zwrócił uwagę, że „polskość żyła, pielęgnowana przez górnośląskich autochtonów przez wieki w rodzinach, w polskiej pieśni religijnej, w polskich nabożeństwach i w międzypokoleniowym przekazie polskiej literatury i historii”. – Tak przetrwała i budziła się świadomość narodowa, wspierana po części przez miejscowe duchowieństwo i wydawnictwa – zaznaczył.
Reklama
Przywołując słowa Wojciecha Korfantego abp Skworc podkreślił, że o jego narodowej identyfikacji w znacznej mierze przesądzili wrodzy mu nauczyciele. – Korfanty już jako student we Wrocławiu angażował się na rzecz narodowej i politycznej pro-polskiej emancypacji Górnoślązaków – mówił metropolita katowicki. Wskazał na słowa Korfantego o polskości, o której na łamach pierwszego numeru „Górnoślązaka” (6 grudnia 1901 roku), pisał, że jest ona najdroższym i najświętszym hasłem: „nieskażona polskość, niczym nieskażona godność narodowa; tym dobrem nigdy kupczyć ani handlować nie będziemy”.
W odniesieniu do przywołanych słów Korfantego metropolita katowicki mówił, że „takie rozumienie ojcowizny jakim był Górny Śląsk towarzyszyło tysiącom, którzy po III powstaniu śląskim i podziale górnośląskiej ojcowizny optowali za Polską; zabierali rodziny i dobytek, i jako uchodźcy przemieszczali się na polską stronę”. Wśród nich wymienił rodziny abp. Szczepana Wesołego oraz bp. Herberta Bednorza. – Świadomi swojej tożsamości optowali za Polską, opowiadali się za językiem polskim i kulturą; za Kościołem katolickim – wyjaśniał.
W homilii abp Skworc podkreślił silny związek Wojciecha Korfantego z Kościołem katolickim i jego zamiłowanie do katolickiej nauce społecznej, której był nie tylko teoretykiem, ale i praktykiem. Przywołując jego myśl o Kościele, narodzie i państwie stwierdził, że jest to jego optujący za Polską testament. „Dzieje narodu naszego rozpoczynają się od wprowadzenia chrześcijaństwa w Polsce. Wszystkie wielkie, niezapomniane dzieła naszego narodu, cała nasza kultura ściśle i nierozerwalnie związane są z chrześcijańskim poglądem na świat. Zasady chrześcijańskie użyźniły grunt, na którym dzisiaj stoimy i stanowią dzisiaj jeszcze istotne podstawy naszego życia narodowego” – cytował słowa Korfantego.
Reklama
Jednocześnie abp Skworc zwrócił uwagę na inny tekst, opublikowany w 1934 roku na łamach „Polonii”, w którym Korfanty wskazuje na niebezpieczeństwo przesilania moralnego w państwie polskim i „odstępstwo od zasad chrześcijańskich w życiu publicznym”. Apeluje też o konieczność odrodzenia się państwa w duchu chrześcijańskim i zachowanie w życiu społecznym i państwowym zasad Chrystusa.
O Wojciechu Korfantym abp Skworc mówił jako o „Lux ex Silesia” (Świetle ze Śląska) i „pierwszym na firmamencie postaci z Górnego Śląska, zasługujący na zaszczytne miejsce w powstającym w podziemiach naszej katedry Panteonie Górnośląskim”.
Wojciech Korfanty (1873–1939) – polityk, redaktor, działacz narodowy. Poseł do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu. Jako pierwszy polityk z Górnego Śląska wstąpił do polskiego koła poselskiego. 25 października 1918 r. w przemówieniu w Reichstagu zażądał przyłączenia do Państwa Polskiego wszystkich ziem zaboru pruskiego oraz Górnego Śląska. W lutym 1920 r. został mianowany z ramienia rządu RP Polskim Komisarzem Plebiscytowym na Górnym Śląsku. W sierpniu 1920 r. wezwał do wybuchu II powstania śląskiego. W maju 1921 r. ogłosił się Dyktatorem III powstania śląskiego, w efekcie którego 1/3 obszaru plebiscytowego została przyznana Polsce.