Prochy polskich lotników wymordowanych w Katyniu, Miednoje
i Charkowie spoczęły w kaplicy Lotników w sanktuarium Matki Bożej
Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym. 17 września podczas
uroczystości lotniczego święta prochy lotników przekazało Stowarzyszenie
Lotników Polskich wraz z dowództwem, oficerami i rodzinami lotniczymi
i katyńskimi. Dziekan ks. Józef Lenda zaapelował , aby pamięć o tych,
co polegli, stała się natchnieniem dla młodego pokolenia w trosce
o Ojczyznę, oraz aby wartości: Bóg, honor i Ojczyzna, którymi kierowali
się polscy lotnicy, budowały i hierarchizowały życie społeczne w
kraju.
W asyście wojsk lotniczych odbywały się wrześniowe uroczystości
przeniesienia prochów pomordowanych na Wschodzie polskich lotników
do sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie - Osiedlu
Stałym. Spoczęły one w specjalnie przygotowanym miejscu w kaplicy
Lotników Polskich, gdzie znajdują się już pamiątki i symbole walki
lotników podczas wojen światowych. W pięciu urnach na ścianie kaplicy
w wyeksponowanym miejscu spoczęły, jak mówił ks. dziekan Józef Lenda,
symbole, ale i relikwie ludzi, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny.
Lotnicy chcą, aby kaplica otrzymała dekretem biskupa tytuł kaplicy
Pamięci Narodu. Podczas uroczystości lotniczych 17 września w jaworznickim
sanktuarium maryjnym przypomniano historię chlubnej karty polskich
lotników, ich zaangażowanie i walkę podczas obu wojen światowych
oraz wojny z 1920 r. z Sowietami. Gospodarz miejsca ks. Kustosz wyraził
nadzieję, że postawa polskich oficerów i żołnierzy będzie symbolem
i natchnieniem dla młodego pokolenia. "Dobry przykład ludzi, dla
których ´Bóg, honor i Ojczyzna´ nie były tylko hasłem, ale treścią
życia, niech rozpali serca Polaków, aby pamiętali o tych wartościach
także podczas pokoju - mówił kustosz ks. Lenda. - Uczmy się od nich
zagospodarowywać wolność, a nie trwonić ją, dodał".
Kapelan jaworznickiego koła Stowarzyszenia Lotników Polskich (
SLP) ks. dr Lucjan Bielas przypomniał przykłady wielkich mężów lotnictwa.
Mówił także o potrzebie wychowywania młodego pokolenia w duchu chrześcijańskim.
Bez inteligencji trudno nam będzie, zauważył, budować zdrowe stosunki
społeczne i mądrze rządzić Polską. Inteligencja - to bycie człowiekiem
myślącym, który szuka prawdy, dla którego słowa: Bóg , honor, Ojczyzna
- to hierarchia życia. Potrzebujemy wielu pokoleń, aż odrodzi się
w naszym narodzie zdrowa inteligencja i duch roztropności, mówił
ks. Bielas. Musimy wiele pracować, aby głowa narodu, jaką jest inteligencja
była mądra. Jednak z nadzieją patrzę na obecność ludzi młodych i
ufam, że wychowamy nowe pokolenie w patriotyzmie. Nie wystarczy bowiem
dać żołnierzowi mundur, uzbroić go po zęby, kiedy nie będzie miał
ducha, i nie będą dla niego ważne wartości. Zdaniem ks. Kapelana,
musimy się zmobilizować, zarówno Kościół, jak i szkoła, samorządy
czy wojsko. W ten sposób owocniej będziemy korzystać z dorobku pokoleń.
To temat do przemyśleń zarówno dla katechetów, jak i wychowawców
czy rozmów różnych środowisk, dodał ks. Bielas. Chrystus żąda od
człowieka mądrych odpowiedzi. To dobry pedagog, który czeka na odpowiedź.
Prochy pomordowanych podczas Golgoty Wschodu niech przypominają o
tym, czego oczekuje od nas Bóg i Ojczyzna.
Zwracając się do oficerów i mieszkańców Jaworzna prezes
zarządu jaworznickiego koła SLP Tadeusz Zemuła wspominał historię
polityki represji i walki przeciw narodowi polskiemu. Mówił o chlubnej
karcie polskiego żołnierza, w tym lotników polskich. Ledwo odzyskaliśmy
niepodległość, znowu trzeba było stanąć w obronie Ojczyzny w 1920
r. przed inwazją Armii Czerwonej. Bitwa warszawska została uznana
za osiemnastą decydującą o losach ludzkości bitwę świata. Dotychczas
zostało udokumentowanych 332 nazwisk polskich lotników, którzy zostali
wymordowani na nieludzkiej ziemi. Wojna zbierała żniwo na wielu frontach.
Prochy pomordowanych, spoczywające w jaworznickim sanktuarium pochodzą
z wielu kwater cmentarzy wojskowych na Zachodzie, m.in. z Anglii
i Belgii. Dzisiaj pieczę nad nimi przejmują rodacy w Ojczyźnie, w
Jaworznie, gdzie spoczywa m.in. jaworznianin pilot mjr Karol Pniak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu