Sandomierz: księża nie mogą odmówić indywidualnego przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej
Księża proboszczowie oraz ich współpracownicy nie mogą nikomu odmówić indywidualnego lub w małych grupach przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej – głosi komunikat sandomierskiej Kurii Diecezjalnej.
Zarządzenie podpisane przez kanclerza Kurii Diecezjalnej ks. Romana Jańca, dotyczące organizowania tegorocznej Pierwszej Komunii Świętej, opublikowane zostało na stronie diecezjalnej w związku z licznymi zapytaniami w tej sprawie.
Księża proboszczowie oraz ich współpracownicy, którzy przygotowują uroczystość komunijną, zobowiązani są postępować zgodnie z przepisami sanitarnymi wydanymi przez władze świeckie oraz z wolą rodziców dzieci bądź ich prawnych opiekunów. Wskazane jest także uwzględnienie opinii Sanepidu.
Wszystkie wątpliwości powinny być zgłoszone do Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu.
Po marszach kobiet domagających się prawa do aborcji, Kościół zabrał głos w sprawie przyjmowania Komunii Świętej przez jej zwolenników.
Trzeba na samym początku ustalić podstawowe zasady panujące w Kościele. Prawo do przyjmowania Najświętszego Ciała Jezusa mają wszyscy ochrzczeni, którzy przeszli stosowną formację. Ani Kościół, ani duchowni nie wybierają, komu wolno przystąpić do Komunii, a komu nie. Należy jednak pamiętać, że obowiązuje zasada, że nie można przyjąć Ciała Chrystusa, jeśli pozostaje się w grzechu ciężkim.
Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju
Jedna z największych powodzi w historii Lądka-Zdroju zniszczyła mosty, drogi, budynki, a także zalała kościół parafialny Narodzenia NMP. Ks. Wiktor Bednarczyk miejscowy wikariusz opowiada o przerażających chwilach, kiedy walczył o życie, porwany przez potężną falę powodziową.
W niedzielę 15 września księża w parafii Narodzenia NMP odprawili trzy Msze święte. Nic nie zapowiadało katastrofy, która miała nadejść tuż po południu. - Nikt bowiem nie przypuszczał, że tama w Stroniu Śląskim nie wytrzyma naporu wody – relacjonował ksiądz kanonik Aleksander Trojan – lądecki proboszcz.
Zbiornik Mietków na rzece Bystrzyca jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu - zapewnił we wtorek wieczorem szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Podkreślił, że w związku z tym nie będzie żadnych decyzji ewakuacyjnych. Z tego kierunku nie ma zagrożenia - mówił minister.
"Ponad wszelką wątpliwość stwierdzamy, że ten zbiornik jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu. Te informacje pochodziły z innego miejsca, którego waga jest kompletnie inna i nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa mieszkańców Dolnego Śląska czy Wrocławia" - powiedział Siemoniak na briefingu prasowym z prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.