Zakończona 1 listopada w krajach Unii Europejskiej obywatelska inicjatywa „Jeden z nas” okazała się największą w Europie. Celem kampanii jest stworzenie przepisów chroniących prawo do życia dzieci nienarodzonych od chwili ich poczęcia, łącznie z większą ochroną ludzkich zarodków. Jej autorzy musieli zebrać milion podpisów (na papierze i w Internecie), co – zgodnie z Traktatem Lizbońskim – pozwoli Komisji Europejskiej na podjęcie prac w tym kierunku. Okazało się, że dotychczas doliczono się ponad 1,86 mln podpisów z całego kontynentu.
Do chwili obecnej zakończono ogółem sześć inicjatyw obywatelskich (ECI) w krajach UE. Pod największą z nich, „Woda w prawach człowieka”, podpisało się 1 857 605 osób. Teraz rekord należy do inicjatywy „Jeden z nas”. Informując o wynikach ankiety na konferencji prasowej w Wiedniu, Gudrun Kugler, jedna z inicjatorek akcji, zwróciła uwagę, że w 20 krajach przekroczono próg minimum podpisów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„To historyczny krok we właściwym kierunku” - powiedziała Kugler. Podkreśliła, że wynik osiągnięto dzięki „współpracy wielu organizacji i setek ludzi w całej Europie”, świadomych faktu, że temat jest niezwykle aktualny.
Inicjatywa „Jeden z nas” wzywa Unię Europejską do przepracowania polityki finansowej. Jej sygnatariusze uważają, że UE nie powinna finansować działalności, w wyniku których niszczone są zarodki ludzkie.
Reklama
„Zarodek stanowi pierwszy stopień długiego rozwoju człowieka, jest zatem jednym z nas” – przypomniała Kugler. Dodała, że „ze względu na swoją bezbronność embrion potrzebuje wiążących zasad etycznych, które będą stanowiły przeszkodę w wykorzystywaniu go przez nas do celów badawczych lub w jego zabijaniu”. Według Kugler, w samej tylko Austrii w inicjatywie uczestniczyło 40 organizacji skupionych w ponadwyznaniowej grupie o nazwie Konferencja Życia.
Żądania stawiane przez inicjatywę „Jeden z nas” należy pilnie rozpatrzyć, uważają autorzy inicjatywy zwracając uwagę na dyskusję toczącą się aktualnie w Parlamencie Europejskim: w tzw. Raporcie Estreli z 22 października br. komisja ds. kobiet i równego traktowania domaga się włączenia aborcji do praw człowieka, rozbudowania w Europie lepszej możliwości aborcji oraz zobowiązania, aby personel medyczny nie mógł odmówić przeprowadzenia aborcji ze względu na sumienie. Wiele z tych żądań nie leży w kompetencjach Unii Europejskiej, zatem wniosek dotyczący rezolucji został odroczony, a raport odesłano do komisji.
Koordynatorem działań inicjatywy „Jeden z nas” jest zespół złożony z przedstawicieli 7 krajów członkowskich UE i centralne biuro w Brukseli, finansowane przez włoską organizację obrońców życia Fondazione Vita Nova (Fundacja Nowe Życie).
Inicjatywa została oficjalnie zarejestrowana przez władze w Luksemburgu 8 stycznia br. Ma ona przeszkodzić wypływaniu pieniędzy unijnych na programy niszczące życie ludzkie, co dotychczas miało miejsce – twierdzi Carlo Casini, przewodniczący Komisji Spraw Konstytucyjnych w Parlamencie Europejskim, działający tam na rzecz obrony życia. Przypomniał, że Unia wspiera organizacje, które dokonują aborcji w krajach rozwijających się i reklamują przerywanie ciąży. Finansuje też badawcze projekty naukowe, które manipulują zarodkami człowieka i niszczą je.
Uznanie prawa do życia od poczęcia stanowiłoby „pierwszy krok ku zwróceniu większej uwagi politykom europejskim na problemy powstającego życia” – stwierdził włoski eurodeputowany. Dodał, że podjęta decyzja stanowiłaby także sygnał dla poszczególnych krajów unijnych, a także na płaszczyźnie międzynarodowej. Według Casiniego rocznie 1,2 mln dzieci „jest pozbawionych prawa do przyjścia na świat”.