Reklama

Wielkie święto Kościoła łódzkiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 lat temu, 13 czerwca 1987 r., przybył do Łodzi z wizytą apostolską Jan Paweł II. Ojciec Święty, tamtego dnia, na łódzkim lotnisku przypomniał polskiej rodzinie o misji głoszenia Ewangelii, a dzieciom pierwszokomunijnym i wiernym zgromadzonym na Lublinku mówił o tajemnicy Eucharystii, która jest darem Boga - Mądrości, która wybudowała sobie dom i stół zastawiła. Później w łódzkiej katedrze Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami świata nauki i kultury i w tamtym pełnym trudności czasie wzywał ich, aby nadal pozostali sobą i reprezentowali w polskiej nauce i kulturze to, co jest w niej autentyczne, humanistyczne i chrześcijańskie. W samym sercu robotniczego miasta, w łódzkich zakładach "Uniontex" Jan Paweł II wygłosił do łódzkich włókniarek profetyczne słowa o geniuszu kobiety - matki, wychowawczyni i bohaterki. Dwa lata później na pamiątkę wizyty Ojca Świętego w Łodzi Arcybiskup łódzki ustanowił Święto Eucharystii, które obchodzone jest w naszej archidiecezji w każdą drugą niedzielę czerwca. W tym roku Liturgii Archidiecezjalnego Święta Eucharystii przewodniczył bp Piero Marini, mistrz papieskich ceremonii. Około 6 tys. łodzian wzięło udział w uroczystej procesji eucharystycznej, która rozpoczęła się u stóp sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej ok. godz. 10.00. Pielgrzymi w wielobarwnym pochodzie przeszli al. Mickiewicza, ul. Piotrkowską, aby dojść do ołtarza polowego, który został zbudowany na placu archikatedralnym przy Wyższym Seminarium Duchownym. W eucharystycznej procesji szli obok siebie duchowni i świeccy, siostry zakonne, kapłani diecezjalni i zakonni, policjanci i strażacy, nauczyciele i studenci. Jedenastu neoprezbiterów, którzy w przeddzień otrzymali święcenia kapłańskie, niosło wielką monstrancję z Najświętszym Sakramentem. Gdy ok. godz. 11.00 procesja eucharystyczna dotarła przed ołtarz polowy, zaczął padać rzęsisty deszcz i na placu archikatedralnym wyrósł nagle wielotysięczny las parasoli. Pielgrzymów i gości Archidiecezjalnego Święta Eucharystii powitał gorąco abp Władysław Ziółek. "Świętując pamiątkę niezwykłego zaiste dnia nawiedzin apostolskich Jana Pawła II w naszej archidiecezji, powinniśmy wobec Jezusa Chrystusa, obecnego w Eucharystii, zapytać o drogę łódzkiego Kościoła w trzecie tysiąclecie - mówił Arcybiskup łódzki. - To właśnie Sakrament Ołtarza wynosi nas ku wyżynom chrześcijańskiego życia. Dlatego ufni w Jego moc, pragniemy, aby nasze Święto Eucharystii zawierało w sobie całą syntezę pragnień i dążeń Kościoła łódzkiego, aby przez nie Eucharystia stała się skutecznym wsparciem na naszej pielgrzymiej drodze oraz źródłem wyzwolenia z wszystkiego, co oddala nas od Boga i braci" - podkreślił Arcypasterz.

Arcybiskup łódzki przypomniał, że bp Piero Marini był 15 lat temu koordynatorem Liturgii Eucharystycznej na łódzkim lotnisku Lublinek, podczas wizyty Jana Pawła II w naszym mieście. Witając Dostojnego Gościa z Watykanu, Pasterz Kościoła łódzkiego powiedział po włosku: "Księże Biskupie, pragnę Ci powiedzieć, że jesteś miłym gościem w naszych domach. A gościsz w nich jako nieodłączny towarzysz Jana Pawła II podczas celebracji w Rzymie i na całym okręgu ziemi" . Abp Ziółek zapewnił bp. Piero Mariniego o wielkiej sympatii i przyjaźni, jaką darzą go łodzianie: "Będąc tak bardzo oddany naszemu Wielkiemu Rodakowi, jesteś naszym prawdziwym przyjacielem, według staropolskiego przysłowia: "Przyjaciele naszych przyjaciół, są naszymi przyjaciółmi" . (...) Przybywasz z jego błogosławieństwem i przywozisz nam dar od Ojca Świętego, jakim jest piękny kielich mszalny, którym posłużysz się dzisiaj podczas sprawowania Najświętszej Ofiary" - powiedział Ksiądz Arcybiskup, dziękując za dar Ojca Świętego dla archidiecezji łódzkiej.

W swojej homilii bp Piero Marini wprowadził uczestników Liturgii w tajemnicę Eucharystii, podkreślając, iż jest ona największym darem Boga dla człowieka. "To Jezus czyni pierwszy krok ku nam, pierwszy zachęcający gest w naszą stronę, ale także my jesteśmy wezwani do uczynienia czegoś od siebie; jeśli chcemy się z Nim zjednoczyć, musimy dać odpowiedź na Jego zaproszenie: chcieć Go słuchać, prosić Go o przebaczenie, otworzyć Mu drzwi naszego serca. Jednak przede wszystkim musimy nauczyć się dziękować Panu za wszystkie Jego dary. Dlatego nasza celebracja nazywa się Eucharystią - to znaczy dziękczynieniem. Wszystko w życiu jest darem, a Eucharystia to największy dar, jaki Kościół otrzymał od Ojca. Dlatego przez Chrystusa w Duchu Świętym składamy Bogu nasze dziękczynienie: za ziemię, za życie, za rodzinę i przyjaciół, za radość i nadzieję tak hojnie rozdawane nam każdego dnia - powiedział bp Piero Marini.

- Jezus nie jest tylko nauczycielem, który chce swoim uczniom przekazać wiedzę, jak czyniło to wielu tak w minionej, jak i we współczesnej historii. On jest przede wszystkim Mistrzem, który pragnie wokół siebie stworzyć wspólnotę - wspólnotę miłości, braterstwa i życia. Tak nam trzeba rozumieć chrześcijaństwo - życie chrześcijańskie bowiem to nie tylko wyznawanie ustami tej samej wiary, ale przede wszystkim przeżywanie tego samego doświadczenia, którym jest spotkanie i poznanie Jezusa Chrystusa" - podkreślił Dostojny Gość.

Mówiąc o ewangelicznym miłosierdziu, bp Piero Marini przypomniał, że Jezus Chrystus z jednej strony ukazuje nam ludzką sprawiedliwość opartą na czynach, z drugiej zaś sprawiedliwość Boga opartą jedynie na Jego miłosierdziu - miłosierdziu, które płaci ostatnim przed pierwszymi, które przygarnia syna, chociaż zbłądził, które przebacza grzesznikowi, ponieważ prosi o litość. "Przed Bogiem nikt nie może czuć się lepszym od drugiego. Przed Nim wszyscy jesteśmy grzesznikami, a jedyna sprawiedliwość, jaką możemy się chlubić, nie pochodzi z naszych zasług, ale jest dziełem Jego miłosierdzia" - mówił bp Piero Marini.

Wspominając swoją wizytę w Łodzi, Dostojny Gość z Watykanu zwierzył się: "Mam ciągle jeszcze przed oczami bieg na stopnie ołtarza 1500 dzieci, które na koniec Mszy św. zostały zaproszone do zrobienia wspólnej fotografii z Papieżem. Dziś, dzięki zaproszeniu Waszego Biskupa, i we mnie odnawiają się wspomnienia tamtej celebracji - a zwłaszcza towarzysząca jej niezwykła radość. Tamte dzieci już wydoroślały, wiele z nich na pewno jest tu pośród nas obecnych, przeżywających teraz powtórnie radość tamtego dnia".

Uroczystą Eucharystię przy ołtarzu polowym obok bp. Piero Mariniego oraz abp. Władysława Ziółka koncelebrowali: bp Adam Lepa, bp Ireneusz Pękalski, biskup diecezji św. Józefa w Irkucku w Rosji Jerzy Mazur, biskup diecezji w Łucku na Ukrainie Marcjan Trofimiak i bp Zdzisław Fortuniak z Poznania oraz ks. prał. Konrad Krajewski - ceremoniarz papieski z Watykanu. Ponadto: ks. inf. Jan Sobczak jako przedstawiciel dziekanów, ks. kan. Bohdan Papiernik jako przedstawiciel proboszczów, ks. Jarosław Kaliński jako reprezentant wikariuszów, oraz ojciec gwardian Gracjan Kubica OFM jako przedstawiciel duchowieństwa zakonnego. W uroczystościach Archidiecezjalnego Święta Eucharystii pomimo ulewnego deszczu, na placu katedralnym oraz wewnątrz bazyliki, uczestniczyło prawie 7 tys. osób. W szczególny sposób swój udział w łódzkim Święcie eucharystycznym zaznaczyli członkowie katolickich ruchów: Drogi Neokatechumenalnej, Ruchu Światło-Życie oraz przedstawiciele wszystkich dekanatów naszej archidiecezji, uczestnicząc w procesji z wielobarwnymi chorągwiami i transparentami. Na zakończenie Eucharystii bp Piero Marini udzielił w imieniu Ojca Świętego specjalnego papieskiego błogosławieństwa wszystkim uczestnikom Archidiecezjalnego Święta Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońca posła Romanowskiego: Wystąpię o nieuwzględnienie wniosku ws. czerwonej noty Interpolu

2024-12-18 12:46

[ TEMATY ]

obrońca

Marcin Romanowski

Interpol

czerwona nota

Adobe Stock

Interpol

Interpol

W związku z wnioskiem polskich organów ścigania o wydanie czerwonej noty Interpolu wystąpię do Sekretariatu Generalnego Międzynarodowej Organizacji Policji Kryminalnej z pismem wskazującym na formalną niemożliwość uwzględnienia takiego wniosku - poinformował w środę obrońca Marcina Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski.

Prokurator wystąpił w środę do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Romanowskiego. Ponadto, prokurator skierował do Krajowego Biura Interpolu w Warszawie w Komendzie Głównej Policji wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych Romanowskiego wraz z wnioskiem o publikację czerwonej noty Interpolu. KGP przekazała wniosek do Sekretariatu Generalnego Interpolu w Lyonie.
CZYTAJ DALEJ

Gorzko było w sądzie w Warszawie…

2024-12-17 18:51

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

prawda

Milena Kindziuk

Sąd Okręgowy

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Wtorkowy poranek, 17 grudnia 2024 roku. W metrze tłok, stolica budzi się do życia. Czytam w komórce prognozę pogody: „Cały dzień ma być wietrznie, pochmurno, deszczowo”. Przeglądam najnowsze wiadomości: „Król Karol przyjedzie do Polski”; „MEN idzie na konfrontację w sprawie lekcji religii”; „los ministra edukacji wisi na włosku”; „rządowa agencja sprzedaje masło”; „rodzice wygłodzonej trzylatki zostali zatrzymani”; na Powązkach uroczystości pogrzebowe Stanisława Tyma…”.

Dojeżdżam do siedziby Sądu Okręgowego w Warszawie. „Proszę położyć na taśmie torbę do kontroli” – słyszę po wejściu od strażnika. Po chwili, spóźniona biegnę na górę, na kolejną rozprawę dotyczącą „prowokacji na Chłodnej”, czyli podrzucenia w 1983 roku do mieszkania ks. Popiełuszki kompromitujących materiałów (m.in. wybuchowych, także ulotek). 
CZYTAJ DALEJ

Papież skierował do wszystkich księży „ważniaków” a może i do siebie słowa Pana Jezusa

2024-12-18 16:54

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Przypadające 17 grudnia 88. urodziny Franciszka stały się dla „The New York Timesa” okazją do zamieszczenia w dziale „Opinie - gościnne eseje” tekstu papieża pt. „There is Faith in Humor” (Oto wiara w humorze). Przytacza on tam m.in. różne humorystyczne wypowiedzi swoich poprzedników: świętych Jana XXIII i Jana Pawła II. Zamieszcza też kilka legendarzach opowieści o księżach, zwłaszcza o jezuitach, a także śmieszną opowiastkę o … samym sobie.

Franciszek zauważył najpierw, że ”życie nieuchronnie ma swoje smutki, które są częścią każdej drogi nadziei i każdej drogi do nawrócenia. Ale ważne jest, aby za wszelką cenę nie pogrążać się w melancholii i rozgoryczeniu. Są to pokusy, na które nie są odporni nawet duchowni. A czasami, niestety, jawimy się jako zgorzkniali, smutni księża, którzy są bardziej autorytarni niż autorytatywni, bardziej jak starzy kawalerowie niż zaślubieni z Kościołem, bardziej jak urzędnicy niż pasterze, bardziej zarozumiali niż radośni, a to z pewnością dla nikogo nie jest dobre”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję