Reklama

Prosto z Sejmu

O Trybunale, mieszkaniach, pieniądzach i zdrowiu

Niedziela Ogólnopolska 23/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko miesiąc cieszyli się lokatorzy mieszkań spółdzielczych z możliwości nabycia swego mieszkania za 3% jego wartości rynkowej. Trybunał Konstytucyjny uznał to rozwiązanie za niezgodne z Konstytucją. Ustawę tak korzystną dla polskich obywateli zaskarżyło 74 posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, powiązanych z zarządami spółdzielni ( przewodził im poseł Jerzy Jankowski, prezes ogólnopolskiego związku spółdzielni mieszkaniowych). Sędziowie Trybunału przyznali rację posłom SLD, a pośrednio prezesom i zarządom spółdzielni mieszkaniowych, że majątek spółdzielni stanowi własność prywatną, i z tego tytułu nie wolno państwu zbyt daleko ingerować. Komentując to, można napisać, że prezesi odtąd mogą czuć się nie jako zarządcy powierzonych im mieszkań, ale w pewnym sensie właściciele osiedli mieszkaniowych.
Przypomnę, że ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych miała częściowo wynagrodzić zawetowane przez Prezydenta we wrześniu ub.r. uwłaszczenie, dawała bowiem lokatorom ogromną bonifikatę przy przekształcaniu mieszkań lokatorskich w pełną własność. Tak duża bonifikata była w pełni usprawiedliwiona: wszystkie z tych spółdzielni powstały w latach PRL-u, za pieniądze całego narodu, co więcej, pochodzące z tego czasu zadłużenie związane z budową osiedli zostało z budżetu państwa spłacone lub umorzone. Nie muszę też przypominać o wkładach mieszkaniowych, które w tamtych latach były pokaźnym wydatkiem dla członków spółdzielni. W sumie ustawa była sprawiedliwa, ponieważ dawała możliwość uwłaszczenia ponad miliona rodzin mieszkaniem spółdzielczym, które im się należało. Ponadto ustawa obejmowała w zasadzie rodziny ubogie, których nie stać było dotąd na wykup mieszkania. Wyrok Trybunału oznacza więc dla nich pożegnanie się z nadzieją na własne mieszkanie. Myślę, że jest to kolejna nauczka dla tych rodzin, aby jako członkowie spółdzielni brali czynny udział w różnych zebraniach, a zwłaszcza wybrali do rad nadzorczych spółdzielni przyjaznych sobie ludzi, którzy teraz powinni poprzeć inny sposób sprzedaży mieszkań po preferencyjnych cenach. Nie ma powodu, aby ciągnąć w nieskończoność proceder zbywania mieszkań spółdzielczych po drakońskich cenach, zwłaszcza że nie wiadomo, co dzieje się z pieniędzmi, które z tego tytułu wpływają do kas spółdzielni.
Nie znamy jeszcze pełnego tekstu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a jedynie sentencję wyroku. Mam nadzieję, że nie chodzi tylko o to, iż zaskarżony artykuł 12 dopuszczał - jak napisano - do rażącej niesprawiedliwości, jaką było uprzywilejowanie 40% spółdzielców posiadających mieszkania o statusie lokatorskim, kosztem tych, którzy już swoje mieszkania wykupili na własność. Gdyby tak było, to złośliwie należałoby napisać, że Trybunał podzielił obawy posłów SLD, iż ustawa doprowadziłaby do wybuchu ludzkiej zawiści z powodu tego, że jedni dostaną łatwo to, za co inni musieli ciężko zapłacić. (Życie uczy czego innego: ludzie przyzwyczaili się już do tego, że mniejszość ma dużo, a większość niewiele!).
Raduje inna opinia Trybunału Konstytucyjnego, dotycząca zaskarżonego artykułu 25, pozwalającego zakładać nowe spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe przez tych członków, którzy uzyskali pełne prawo własności mieszkania. Trybunał uznał takie dzielenie spółdzielni za dopuszczalne. Dobre chociaż tyle, pojawiła się tym samym prawna możliwość tworzenia mniejszych spółdzielni, czyli lepszego gospodarowania środkami z opłat. Jednym słowem, wniosek nr 4 o przekształcenie spółdzielczego prawa własnościowego w pełną własność jest zgodny z konstytucją.
Jak na razie, nie wiadomo, od jakiego momentu będzie obowiązywało orzeczenie Trybunału: czy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, czy też od dnia wejścia ustawy w życie. W pierwszym przypadku oznaczałoby to, że wszystkie wnioski złożone do dnia opublikowania orzeczenia musiałyby zostać zrealizowane. Ponieważ więc na Dziennik Ustaw przyjdzie jeszcze tydzień lub dwa zaczekać, warto obecnie składać także wniosek nr 1 na dotychczasowych zasadach.
Mieszkania to pieniądze, skoro więc o pieniądzach mowa, przypomnę, że pod koniec czerwca rozpoczną się wypłaty odszkodowań za niewolniczą pracę w III Rzeszy. Po wycofaniu w sądach amerykańskich pozwów wobec firm niemieckich Bundestag ogłosił tzw. pokój prawny. W Polsce odszkodowanie otrzyma ok. 500 tys. uprawnionych osób. Mimo że te pieniądze nie zrekompensują doznanego cierpienia, stanowią jednak symboliczne zadośćuczynienie za poniesione krzywdy. Wnioski o wypłatę odszkodowań można jeszcze składać do 11 sierpnia br. w Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie w Warszawie, ul. Krucza 36. ( Informacje pod bezpłatnym numerem telefonu: 0-800-100-900).
Inna pomyślna wiadomość dla emerytów i rencistów wiąże się ze wzrostem świadczeń, zmienia się bowiem od czerwca kwota bazowa, na podstawie której obliczana będzie wysokość rent i emerytur. Podwyżka wynika z waloryzacji tych świadczeń o 12,7%. Przeciętna emerytura wzrośnie o 124 zł, renta z tytułu niezdolności do pracy o ok. 90 zł, a renty rodzinne o ok. 160 zł. Równocześnie z podwyżką emerytur i rent od 1 czerwca nastąpi podwyżka dodatków pielęgnacyjnych, dodatków dla sierot, dodatków kombatanckich oraz zasiłków pielęgnacyjnych.
W temacie pieniędzy pozostaje również znowelizowana przez Sejm ustawa o ubezpieczeniach zdrowotnych. Składka wzrośnie stopniowo do 9%, co roku o 0,25%, a ponadto posłowie uchwalili korzystne zmiany. I tak: nie trzeba będzie skierowania do okulisty i pediatry; przewlekle chorzy nie będą musieli odnawiać skierowań do specjalistów; skierowanie do szpitala będzie mógł wystawić lekarz nie mający kontaktu z kasą chorych; kasy sfinansują pełne leczenie stomatologiczne kobietom w ciąży i połogu oraz dzieciom i młodzieży do lat 18; kasy zapłacą również za profilaktykę zdrowotną dla kobiet w ciąży, a także dzieci i młodzieży; inwalidzi wojenni otrzymają na jedną receptę tylko jedno opakowanie danego leku. Przegłosowano również jawność finansów kas, a także objęcie ubezpieczeniem cudzoziemców legalnie mieszkających i pracujących w Polsce. Ponadto w 2003 r. ulegnie likwidacji Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych kontrolujący kasy chorych.
Z innych sejmowych informacji można dodać, że w najbliższym czasie czeka nas rozpatrzenie sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za ubiegły rok. Zapewne posłowie AWS zgłoszą wniosek o odrzucenie sprawozdania, nie widać bowiem skutecznych działań KRRiT, aby zagwarantować w środkach przekazu ochronę dziecka i rodziny, po prostu ludzką godność. Jednym słowem trwa triumfalny pochód przemocy, a znaczki "bezpieczne media" są jedną wielką fikcją, wszak czerwone kwadraty znaczące programy tylko dla widzów dorosłych trafiają się już po godz. 20.00. Ostatnio pojawił się kanał erotyczny, co prawda kodowany, trzeba jednak zapytać, dlaczego na tego rodzaju poniżający ludzką godność kanał Krajowa Rada wyraziła zgodę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję