Reklama

Duszne pogawędki

Niedziela rzeszowska 24/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słysząc słowo kapłan, myślimy o księdzu, który odprawia Mszę św., udziela sakramentów, uczy religii. Gdy ktoś nam każe jednak pomyśleć o innym kapłanie, może przychodzi nam na myśl kapłan buddyjski, albo przypominamy sobie o dawnych wierzeniach, starożytnych mitologiach i kapłanach, którzy składali ofiary różnym bóstwom. Czy jednak choć przez chwilę uświadamiamy sobie, że my wszyscy - ochrzczeni w imię Trójcy Przenajświętszej, jesteśmy kapłanami Boga najwyższego?

Już w Starym Przymierzu Bóg nazwał swój naród wybrany królestwem kapłanów. Na czym polegało to szczególne wybranie i jak należy rozumieć to kapłaństwo? Na pewno w słowach "naród wybrany" nie możemy się doszukiwać jakiegoś wyróżniania jednych, a odsuwania na dalszy plan innych. Pan Bóg wybierając jeden naród na swą szczególną własność, nie tyle uprzywilejował ten lud, co raczej zlecił mu specjalną misję. Izraelici mieli być jakby pośrednikami pomiędzy Bogiem, który im się objawił a innymi narodami, które tego objawienia nie otrzymały. Był to szczególny zaszczyt, ale o wiele bardziej było to trudne i odpowiedzialne zadanie. Na tym właśnie polegało owo kapłaństwo całego narodu. Oczywiście, wśród pokoleń Izraela byli potomkowie Aarona spełniający posługę ofiarników w świątyni jerozolimskiej; cały jednak naród miał być znakiem obecności Boga pośród ludzi.

Niestety, naród ów - mimo swego szczególnego wybrania i obdarowania - nie rozpoznał do końca swej roli w dziejach zbawienia. Zamiast głosić nadzieję wyzwolenia innym, popadł w samozachwyt. Gdy wreszcie przyszła "pełnia czasów" i Bóg zesłał obiecanego Mesjasza, okazało się, że "nie pasuje" On do obrazu, jaki stworzyli sobie Izraelici; odrzucili Syna Człowieczego, idąc za własnymi tradycjami, a nie za objawieniem.

Bóg jednak, w swej nieskończonej mądrości, przewidział to wszystko i w miejsce dawnego ludu wybranego ustanowił nowy "naród kapłański" Nowego Przymierza. Należy się do niego nie przez urodzenie, jak w przypadku dawnego ludu Bożego, ale przez przyjęcie chrztu w imię Trójcy i przez życie zgodne z Ewangelią. Dlatego to św. Piotr do chrześcijan właśnie odnosi słowa skierowane niegdyś do Izraelitów: " Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym" (1 P 2, 9).

Jak było w czasach dawnego Przymierza - wszyscy Izraelici byli kapłanami, choć było też jedno pokolenie kapłańskie, podobnie jest i dziś - są specjalni kapłani, których "szczególność" wynika z przyjętych przez nich święceń, wszyscy jednak chrześcijanie są w pewien sposób kapłanami Boga. Bardzo ważne jest tutaj rozróżnienie kapłaństwa tzw. "hierarchicznego" - wynikającego ze święceń właśnie i powszechnego kapłaństwa wiernych.

Każdy chrześcijanin jest zobowiązany do bycia pośrednikiem pomiędzy Bogiem a innymi ludźmi. Swe kapłaństwo realizuje przez życie zgodne z Ewangelią, przez dawanie świadectwa o Chrystusie i swej wierze, przez składanie duchowych ofiar Bogu, polegających m. in. na postawie posłuszeństwa Bogu, wyrzeczenia, pokuty. Każdy chrześcijanin powinien być świadkiem wiary tak wobec swych najbliższych, jak też wobec nieznanych sobie ludzi; zgodnie ze słowami Chrystusa: "Aby ludzie widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca, który jest w niebie" (Mt 5, 16). Wszystkie te obowiązki spoczywają również na tych, którzy przez przyjęte święcenia kapłańskie weszli w szczególną relację z Chrystusem. Ci jednak - mocą otrzymanych święceń - mają szczególne "władze", których brak jest świeckim. Chodzi oczywiście o otrzymaną przez włożenie rąk biskupich moc sprawowania Eucharystii, odpuszczania grzechów, błogosławienia małżeństw itd. W wielu czynnościach świeccy mogą wyręczać kapłanów - chociażby w głoszeniu Ewangelii podczas katechez. Nie mają jednak możliwości przemienienia chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa.

Pamiętajmy o naszym kapłaństwie i wypełniajmy sumiennie obowiązki płynące z przyjęcia chrztu. Obyśmy lepiej zrealizowali nasze wybranie, niż uczynił to naród Starego Przymierza. Bądźmy prawdziwym królestwem kapłanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: z popiołem na głowie podążajmy ku nadziei Paschy

2025-03-05 17:27

[ TEMATY ]

Wielki Post

Franciszek

Vatican Media

Na znaczenie gestu posypania głów popiołem, ożywającego w nas pamięć o tym, kim jesteśmy, ale także nadzieję na to, kim będziemy wskazał papież w odczytanym przez kard. Angelo de Donatisa tekście homilii przygotowanej na Mszę św. Środy Popielcowej w bazylice św. Sabiny na Awentynie. Tradycyjnie świątynia ta, gdzie mieści się kuria generalna dominikanów, jest pierwszym kościołem stacyjnym Wiecznego Miasta. Ojciec Święty od 14 lutego jest hospitalizowany w klinice Gemelli. Celebransowi głowę posypał popiołem dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Giovanni Battista Re.

Na wstępie kard. De Donatis zachęcił zgromadzonych, aby słuchając homilii papieża Franciszka poczuli się głęboko z nim zjednoczeni, dziękując jemu za ofiarowanie swoich modlitw i cierpień dla dobra całego Kościoła na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Bóg nas stworzył?

2025-03-04 21:50

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W pierwszym dniu odpowiedź na pytanie - dlaczego Bóg nas stworzył?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do młodych: trzeba przejść tą ciemną doliną do Jezusa, a odkryjecie, jak ta ciemność zmienia się w światło!

2025-03-06 13:25

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

- Trzeba przejść tą ciemną doliną do Jezusa, wtedy odkryjecie jak ta ciemność zmienia się w światło. Bardzo wam tego życzę. To nie jest wydarzenie jednorazowe, ale jest wydarzenie wielokrotne, no bo to nie jest tak, że człowiek raz w życiu się nawraca. Na pewno nie jest tak, że Bóg daje człowiekowi jedną szansę!-mówił kardynał Ryś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję